Problemy z C. lignipedra

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

PvPmruk
Posty: 9
Rejestracja: wt 26 mar, 2019

czw 07 maja, 2020

Zakupiłem samotną królową C. lignipedra jakieś 9 miesięcy temu. Królowa złożyła jaja i jakieś 2 miesiące później były już pierwsze robotnice (wszystkich ok 5). Po miesiącu od wyklucia zaczęły padać co miesiąc jedna robotnica tak że do zimy została tylko królowa (mrówki oczywiście były prawidłowo ożywiane itp.), i po tym wszystkim królowa była w stagnacji🤦‍♂️. Po zimowaniu samotna królowa żyje sobie bezstresowo aż do dziś. Jeśli ktoś ma jakieś rady to proszę o komentarz.
Z góry dziękuję!
Ostatnio zmieniony pn 18 maja, 2020 przez PvPmruk, łącznie zmieniany 2 razy.
Krzyswaw
Posty: 91
Rejestracja: pn 03 cze, 2019

czw 07 maja, 2020

Jakie warunki ?
Czy jest w próbówce ?
Jaka temperatura?
Potrzeba konkretów .
PvPmruk
Posty: 9
Rejestracja: wt 26 mar, 2019

czw 07 maja, 2020

Krzyswaw pisze: czw 07 maja, 2020 Jakie warunki ?
Czy jest w próbówce ?
Jaka temperatura?
Potrzeba konkretów .
Probówka, temperatura ponad 20°C, przechowuje w szafie bo podobno izoluje drgania z otoczenia czy coś takiego
Krzyswaw
Posty: 91
Rejestracja: pn 03 cze, 2019

czw 07 maja, 2020

Prawdopodobnie to co ci powiem jest dla ciebie znane i to stosujesz.

temperatura dla C. ligniperda to 20-28 stopni
królową oczywiście teraz karmisz
do próbówki zaglądaj najrzadziej jak możesz oczywiście zaciemnionej

wiem że to są podstawy i prawdopodobnie są ci znane ale może coś się przyda
Awatar użytkownika
srebrny
Posty: 1191
Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Kontakt:

śr 13 maja, 2020

PvPmruk pisze: czw 07 maja, 2020 Zakupiłem samotną królową C. lignipedra jakieś 9 miesięcy temu. Królowa złożyła jaja i jakieś 2 miesiące później były już pierwsze robotnice (wszystkich ok 5). Po miesiącu od wyklucia zaczęły padać co miesiąc jedna robotnica tak że do zimy została tylko królowa (mrówki oczywiście były prawidłowo ożywiane itp.), i po tym wszystkim królowa była w stagnacji🤦‍♂️. Po zimowaniu samotna królowa żyje sobie bezstresowo aż do dziś. Jeśli ktoś ma jakieś rady to proszę o komentarz.
Z góry dziękuję!
Możesz wrzucić jakieś zdjecie królowej?

Jak dogrzewasz?
Karina Von Treskow
Posty: 94
Rejestracja: wt 31 mar, 2020
Kontakt:

śr 13 maja, 2020

PvPmruk pisze: czw 07 maja, 2020 Zakupiłem samotną królową C. lignipedra jakieś 9 miesięcy temu. Królowa złożyła jaja i jakieś 2 miesiące później były już pierwsze robotnice (wszystkich ok 5). Po miesiącu od wyklucia zaczęły padać co miesiąc jedna robotnica tak że do zimy została tylko królowa (mrówki oczywiście były prawidłowo ożywiane itp.), i po tym wszystkim królowa była w stagnacji🤦‍♂️. Po zimowaniu samotna królowa żyje sobie bezstresowo aż do dziś. Jeśli ktoś ma jakieś rady to proszę o komentarz.
Z góry dziękuję!
Słyszałam gdzieś, że u tego gatunku często tak się dzieje. Ja proponowałabym ewentualne podłożenie potomstwa...
Karina z Niemiec Południowych. :roll:
Chciałam serdecznie zaprosić tu: https://dzieje-mrówek.blogspot.com/
ODPOWIEDZ