Problem z mrówkami Messor Barbarus

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

KarolB
Posty: 165
Rejestracja: sob 25 sie, 2018

pt 26 cze, 2020

olaf pisze: pt 26 cze, 2020 Mi Messory przeprowadza sie banalnie :) Daje je w chłodne miejsce wystarczy około 20 st, i podgrzewam to gdzie je chce mieć do około 28. Jak tylko wyczają to sobie robią wyścigi do ciepła.
Na Lasius nigier takie coś zadziała. Tylko czym ochłodzić do 20 stopni. Mam wkłady z lodówki, ale tam jest temperatura prawie - 20 stopni :). Póki co jest czas, ale hibernować bez wody będzie cieżko... na jesień .
akustyk
Posty: 27
Rejestracja: pt 12 cze, 2020

pt 26 cze, 2020

U mnie pierwsza przeprowadzka odbyła się podczas 1 nocy. Nie było z tym problemów. Problemy zaczęły się później. Teraz nic nie robimy tylko obserwujemy... z lekkim nie pokojem...
akustyk
Posty: 27
Rejestracja: pt 12 cze, 2020

pt 24 lip, 2020

Witaj
Mrówki żyją w probówce. Mają wodę w swojej probówce i dodatkową wodę w probówce na zewnątrz. Mają dostęp do ziaren i co 3 dni dostają pół nie żywego mącznika. Jest w probówce ok. 2-3 jajeczek i no by było na tyle... Podgrzewam całodobowo kablem z termostatem. Mogę delikatnie zwiększyć temperaturę w formikarium ale zmierzyłem, że na arenie jest ok. 27 st.

Niewiele się dzieje niestety i nowych mrówek brak. Był tylko 1 trup w między czasie. Mają spokój. Jedna mrówka żołnierz kopała obok probówki w piasku dziurę i dokopała się do dna i dała se spokój. Heh ;)
ODPOWIEDZ