Czy robotnice zaadoptowały już królową lasius umbratus?

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Mrywka
Posty: 21
Rejestracja: ndz 05 lip, 2020

sob 18 lip, 2020

Wczoraj do królowej wrzuciłam jedną robotnicę lasius niger. Zabiła ją i się nią obmyła. Dzisiaj wrzuciłam drugą robotnicę. Najpierw trochę podgryzała królową i się uspokoiła. Kolejna robotnica którą wrzuciłam nie zwracała uwagi na królową i próbowała wyjść. Teraz robotnice siedzą w miejscu dość blisko królowej, czy to oznacza, że robotnice zaakceptowały królową i czy mogę już wrzucić resztę robotnic i parę poczwarek lasius niger?
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1491
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

sob 18 lip, 2020

Witam.
Ja bym dodawał je pojedynczo powiedzmy co pół godziny-godzinę, żeby każda z osobna miała czas się z nią oswoić, no i mało miejsca żeby przesiąkały swoim zapachem.
Doszło do trofalaksji między królową, a robotnicami?

Proponuję też pisać w jednym temacie, a nie zakładać z każdym pytaniem osobny :)
Pozdrawiam
Mrywka
Posty: 21
Rejestracja: ndz 05 lip, 2020

sob 18 lip, 2020

slodkie_ciacho pisze: sob 18 lip, 2020 Witam.
Ja bym dodawał je pojedynczo powiedzmy co pół godziny-godzinę, żeby każda z osobna miała czas się z nią oswoić, no i mało miejsca żeby przesiąkały swoim zapachem.
Doszło do trofalaksji między królową, a robotnicami?

Proponuję też pisać w jednym temacie, a nie zakładać z każdym pytaniem osobny :)
Pozdrawiam

Wydaję mi się że doszło do trofalaksji między królową, a robotnicami.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

sob 18 lip, 2020

Możesz dodać szybciej robotnice jeśli pierwej wsadzisz je na jakiś czas do lodówki tak żeby były otępiałe. Pamiętaj też że w przypadku występowania agresji między królową a robotnicami pobyt w lodówce też może pomóc. Z potomstwem poczekaj do około 15 robo. Zresztą osobiście uważam że 20-25 robotnic górna granica adoptowania potem już łatwo można pszedobrzyć.
główny maruda
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

sob 18 lip, 2020

Obecnie też przeprowadzam adopcję i tak to mniej więcej wygląda
Królowa zabiła 1 i 2 robotnicę
Z 3 się chyba zaprzyjaźniła
Dałem 4 i wtedy 3 i 4 razem zaatakowały królową
Pomogłem królowej
Dałem 5 i znów wygląda że się zaprzyjaźniły
Były ze sobą jakieś 15h i nie było agresji

Teraz dorzuciłem poczwarek, mam nadzieję że ta jedna robotnica da radę coś otworzyć
"Świeżych" robotnic niestety nie udało mi się złapać
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
olaf
Posty: 189
Rejestracja: wt 10 wrz, 2019

wt 18 sie, 2020

Tlaloc pisze: sob 18 lip, 2020 Obecnie też przeprowadzam adopcję i tak to mniej więcej wygląda
Królowa zabiła 1 i 2 robotnicę
Z 3 się chyba zaprzyjaźniła
Dałem 4 i wtedy 3 i 4 razem zaatakowały królową
Pomogłem królowej
Dałem 5 i znów wygląda że się zaprzyjaźniły
Były ze sobą jakieś 15h i nie było agresji

Teraz dorzuciłem poczwarek, mam nadzieję że ta jedna robotnica da radę coś otworzyć
"Świeżych" robotnic niestety nie udało mi się złapać
I już nie łap i nie dodawaj robotnic. Te robotnice które są, są aby podtrzymać królową, i otworzyć kolejne poczwarki.
Robotnice będą z poczwarek.Świeżo wyklute w tym mrowisku bezproblemowo akceptują królową.
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

wt 18 sie, 2020

olaf pisze: wt 18 sie, 2020
Tlaloc pisze: sob 18 lip, 2020 Obecnie też przeprowadzam adopcję i tak to mniej więcej wygląda
Królowa zabiła 1 i 2 robotnicę
Z 3 się chyba zaprzyjaźniła
Dałem 4 i wtedy 3 i 4 razem zaatakowały królową
Pomogłem królowej
Dałem 5 i znów wygląda że się zaprzyjaźniły
Były ze sobą jakieś 15h i nie było agresji

Teraz dorzuciłem poczwarek, mam nadzieję że ta jedna robotnica da radę coś otworzyć
"Świeżych" robotnic niestety nie udało mi się złapać
I już nie łap i nie dodawaj robotnic. Te robotnice które są, są aby podtrzymać królową, i otworzyć kolejne poczwarki.
Robotnice będą z poczwarek.Świeżo wyklute w tym mrowisku bezproblemowo akceptują królową.

Ostatecznie dałem do królowej 2 robotnice, które potem otworzyły jakieś 20 poczwarek
Królowa ma odrobinę jajeczek więc czekam i już nie dokładam poczwarek
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
olaf
Posty: 189
Rejestracja: wt 10 wrz, 2019

śr 19 sie, 2020

To zobacz na ile robotnice zajmują się królową. Z moich i nie tylko chyba doświadczeń adopcyjnych wynikało że poniżej 30 robotnic to kuleje.
Także bym jeszcze dorzucił parę, może nie na już, ale tak za tydzień/dwa
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

śr 19 sie, 2020

olaf pisze: śr 19 sie, 2020 To zobacz na ile robotnice zajmują się królową. Z moich i nie tylko chyba doświadczeń adopcyjnych wynikało że poniżej 30 robotnic to kuleje.
Także bym jeszcze dorzucił parę, może nie na już, ale tak za tydzień/dwa
Mogę jutro poszukać jakiś poczwarek jeśli nie będzie padało
W końcu adopcja była już miesiąc temu a jajeczka nie rozwijają się zbyt szybko

A w jaki sposób można rozpoznać że królowa nie ma dobrej opieki?
U 2 moich innych mrówek królowe czasami wychodzą po miód, to znaczy że nie są pod dobrą opieką?
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
ODPOWIEDZ