Określenie stopnia rozwoju potomstwa

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

czw 06 sie, 2020

https://zapodaj.net/94ec1f52680be.jpg.html
Czy ktoś mógłby powiedzieć jaki jest to stopień?
Z góry dziękuję. :D
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1495
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

czw 06 sie, 2020

Witam.
staszek007 pisze: czw 06 sie, 2020 Czy ktoś mógłby powiedzieć jaki jest to stopień?
Hmm a czy dasz radę sam po zapoznaniu się z tym tematem:
viewtopic.php?t=7324 ? ;)
Pozdrawiam
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

pt 07 sie, 2020

Dzięki :D mam jeszcze jedno pytanie. Q trzymam w pudełku po tic-tac i czuje jeszcze ich miętowy zapach. Czy coś takiego przeszkadza Q?
Karol Be
Posty: 359
Rejestracja: pn 15 lip, 2019

pt 07 sie, 2020

staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 Dzięki :D mam jeszcze jedno pytanie. Q trzymam w pudełku po tic-tac i czuje jeszcze ich miętowy zapach. Czy coś takiego przeszkadza Q?
Chyba to nic nie szkodzi, ale nie bedzie bezpieczniej i łatwiej trzymać ją w 10 ml strzykawce? Nie bedziesz musiał wacika nawadniać co kilka dni.
L. cf. niger
F. fusca
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

pt 07 sie, 2020

Jedną Q trzymam w strzykawce ale to dość problematyczny zadanie nawodnić taką strzykawkę (ciężko czymś zatkać tą strzykawkę) probówek nie mam a w pudełku po tic tac jest bardzo łatwo zmieniać wacik. Mam plan jeśli, daj Boże będę miał pierwsze robotnice to zakupię probówkę i zrobie klasycznego "first stepa" oraz udostępnie im jakąś arenkę (złapałem formicę sp. i wydaje mi się że formicom można wcześnie udostępnić coś większego bo same są dość duże)
Karol Be
Posty: 359
Rejestracja: pn 15 lip, 2019

pt 07 sie, 2020

staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 Jedną Q trzymam w strzykawce ale to dość problematyczny zadanie nawodnić taką strzykawkę (ciężko czymś zatkać tą strzykawkę).
A co to niby za problem? Ja długo korzystałem ze strzykawek zanim przerzuciłem się na probówki. Dziubek od strzykawki wystarczy zakleić jakimś sylikonem lub kropelką, ale można też go przypalić i skleić za pomocą płaskoszypów. Nastepnie nalewasz do połowy wody zatykasz wacikiem do momentu aż woda nie zajmie 1/3 strzykawki i gotowe. Gdy woda skonczy sie w strzykawce nie musisz jej nawdniać. Wystarczy ze przeniesiesz królową do nowej. Poza ty. Woda w niej tak szybko się nie skończy.
staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 a w pudełku po tic tac jest bardzo łatwo zmieniać wacik.
Myslę że to jest bardzo stresujące dla królowej by zmieniać jej wacik co kilka dni. Do takiej krolowej powinno sie zaglądać co najmniej raz na tydzień.
L. cf. niger
F. fusca
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

pt 07 sie, 2020

Ja wymieniam wacik co trzy dni a zaglądam codziennie (lekko uchylam ręcznik) dzisiaj Q nakarmiłem (wiem , sposób klasztorny, ale kropelka miodu nie zaszkodzi). W dodatku kolejny proces przeprowadzki mógłby narazić Q na potężny stres. No chyba że wystarczy dać pojemnik z Q do większego pojemnika i do tego większego pojemnika dać tak przygotowaną strzykawkę i poczekać az Q sama sie wyprowadzi.
Karol Be
Posty: 359
Rejestracja: pn 15 lip, 2019

pt 07 sie, 2020

staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 zaglądam codziennie
A po co? Bo co tam niby takiego się ciekawego dzieje? Najlepiej dać jej spokój nie odsłaniać nic a królowa napewno Ci się za to odwdzięczy.
staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 W dodatku kolejny proces przeprowadzki mógłby narazić Q na potężny stres.
Z tym potęznym stresem to bym nie przesadzał. Jeśli nie wytrzepiesz jej z jednego gniazda do drugiego to krolowej nic nie będzie. Ja moje Q i jej potomstwo zawsze przenoszę patyczkiem do szaszłyków.
L. cf. niger
F. fusca
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1495
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

pt 07 sie, 2020

staszek007 pisze: pt 07 sie, 2020 Ja wymieniam wacik co trzy dni
Hmm ale po co go wymieniać? Wystarczy nawodnić... Takie wymienianie na pewno stresuje królową nie mniej niż jednorazowa przeprowadzka :)
Zrób jak pisze Karol Be, jedyna uwaga do:
Karol Be pisze: pt 07 sie, 2020 Nastepnie nalewasz do połowy wody zatykasz wacikiem do momentu aż woda nie zajmie 1/3 strzykawki i gotowe.
Proponuję nalać do pełna, wepchnąć wacik do takiej odległości jakiej się chce i wtedy wylać nadmiar wody. W ten sposób nie będzie dużych bąbli powietrza (wody starczy na dłużej).

Sam też zaglądam co dzień. O ile na niger to nie robi wrażenia to Formica owszem, rufibarbis zjadła jedną poczwarkę. Jednak z dodatkowego białka również korzysta-larwy zajadają się mącznikiem. Choć mącznik to kiepska forma dla tego stadium kolonii-larwy mogą się przykleić do wnętrzności mącznika który zaschnie, jakaś ubita muszka byłaby lepsza :)
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

sob 08 sie, 2020

Zastosowałem takie rozwiązanie - do dużego pojemnika wsadziłem strzykawkę napełnioną wodą i przechodzącą przez pudełko z tic tacami. (W której jest Q ). Czy jest to pewien kompromis? Nie zrobiłem przeprowadzki jako takiej a Q wyczuje wilgoć i przeniesie sie do strzykawki
Edit: zauważyłem już wcześniej że ta Q jest bardzo spokojna (albo ja nie potrafię zauważyć stresu u mrówek) kiedy daje jej wacik ona po prostu siedzi sobie jak gdyby nigdy nic na jajeczkach ewentualnie później raczy pochodzić sobie po wacie, wraca i osiada na stercie jajeczek. Niczym prawdziwa "lady".
ODPOWIEDZ