Witam.
Zauważyłem, że w niektórych probówkach na wacie oddzielającej wodę od gniazda pojawia się czarny nalot, wydaje mi się że to pleśń. Wszystkie probówki robię w ten sam sposób, używając tej samej waty, wody itd. Pleśń pojawia się jakby losowo, czasem gdy królowa nie ma jeszcze potomstwa, a czasem gdy zaczynam karmić już pierwsze pokolenie, nie ma reguły.
Jaka może być tego przyczyną ?
Czy jest to duże zagrożenie dla mrówek ?
Co w tej sytuacji powinienem zrobić ?
Jeśli był już taki temat to przepraszam za powielanie ale nie znalazłem nic podobnego, jedynie o korku.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pleśń na wacie
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
-na korku jest nieszkodliwa;
-na wacie potrafi załatwić potomstwo i spowolnić rozwój, nawet po przeprowadzce, chyba że to Myrmica lub Formica;
-na jedzonku szkodliwa.
Pozdrawiam
Myślę że wystarczy jakiś jeden zarodnik w wodzie lub powietrzu i grzybek się rozrośnie.
Według doświadczonej znajomej pleśń:
-na korku jest nieszkodliwa;
-na wacie potrafi załatwić potomstwo i spowolnić rozwój, nawet po przeprowadzce, chyba że to Myrmica lub Formica;
-na jedzonku szkodliwa.
Nie wiem jak inni, ja osobiście zmieniam dopiero gdy wata jest „czarna” na całej powierzchni, raczej ze względów estetycznych. Wata może się zrobić żółta, zielona, czarna, a nawet czerwona.
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź.
Największy problem mam z Formica fusca. Niby znalazłem informację że to prosty gatunek w hodowli i szybko się rozwija, jednak w moim przypadku królowa wyprowadziła pierwsze pokolenie około 5 robotnic i od jakiś 2 miesięcy nie złożyła nawet jajeczek. Nie wiem czy przyczyną jest pleśń czy nie ale z tego co napisałeś to Formica nie przejmuje się pleśnią. Jednak zrobiłem dzisiaj nową probówkę i położyłem na arenie, odkryłem poprzednia i zaciemniłem nową i mam nadzieję że się przeprowadzą.
Co o tej sytuacji myślicie ?
Największy problem mam z Formica fusca. Niby znalazłem informację że to prosty gatunek w hodowli i szybko się rozwija, jednak w moim przypadku królowa wyprowadziła pierwsze pokolenie około 5 robotnic i od jakiś 2 miesięcy nie złożyła nawet jajeczek. Nie wiem czy przyczyną jest pleśń czy nie ale z tego co napisałeś to Formica nie przejmuje się pleśnią. Jednak zrobiłem dzisiaj nową probówkę i położyłem na arenie, odkryłem poprzednia i zaciemniłem nową i mam nadzieję że się przeprowadzą.
Co o tej sytuacji myślicie ?
Formica na ogół nie składają jajeczek w oczekiwaniu na zimowanie. Moja F. rufibarbis nie złożyła ani jednego jajka przed zimowaniem, tylko dopiero po. Ja bym się tym nie martwił .LukLocos pisze: ↑ndz 06 wrz, 2020 Dzięki za odpowiedź.
Największy problem mam z Formica fusca. Niby znalazłem informację że to prosty gatunek w hodowli i szybko się rozwija, jednak w moim przypadku królowa wyprowadziła pierwsze pokolenie około 5 robotnic i od jakiś 2 miesięcy nie złożyła nawet jajeczek. Nie wiem czy przyczyną jest pleśń czy nie ale z tego co napisałeś to Formica nie przejmuje się pleśnią. Jednak zrobiłem dzisiaj nową probówkę i położyłem na arenie, odkryłem poprzednia i zaciemniłem nową i mam nadzieję że się przeprowadzą.
Co o tej sytuacji myślicie ?
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca
Ja bym jednak czekał do zimy aż rzeczywiście zrobi się chłodniej. Lepiej nie zaburzać zegara biologicznego mrówek .
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca