Witam
Kolonie Lasius Nigier nie chcą przenieść się z suchej próbówki bez wody, do nowej z wodą. Stara próbówka już leży pod kątem, tak żeby same się wytoczyły na zewnątrz. W nowej probówce czasami siedzą po 4-5 robotnic przy wacie z wodą, ale nic więcej się nie dzieje .
Sucha próbówka
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Nową probówkę zasłoń żeby było ciemno, wręcz część starej możesz żeby je zachęcić jeszcze bardziej. Ja zostawiam tylko ze 2cm odsłoniętego i doświetlam lampką. Skoro kilka robotnic już tam było to idzie w dobrym kierunku... Cierpliwości
Pozdrawiam
Nową probówkę zasłoń żeby było ciemno, wręcz część starej możesz żeby je zachęcić jeszcze bardziej. Ja zostawiam tylko ze 2cm odsłoniętego i doświetlam lampką. Skoro kilka robotnic już tam było to idzie w dobrym kierunku... Cierpliwości
Pozdrawiam
Stara jest już odsłonięta od 2 miesięcy i nic. Wody nie ma dawno, nie wiem czy wata ma jeszcze wilgoć ... Nowa próbówka jest zasłonięta od początku ... Jak dałem skosem starą probówkę, to mrówki miały małe poruszenie, jakby zwyczajnie ktoś uderzył w probówkę, ale zaraz się uspokoiły i tyle ze stresu ...
Mam połączyć dwie próbówki bezpośrednio bez areny ? Wtedy przejdą ? Jak włożę jakie połączone próbówki do lodówki na zimowanie . to przejdą w końcu ?
Mam połączyć dwie próbówki bezpośrednio bez areny ? Wtedy przejdą ? Jak włożę jakie połączone próbówki do lodówki na zimowanie . to przejdą w końcu ?
Arena jest wg mnie trochę nad wyrost dla tak małej koloni - połacz bezpośrednio dwie probówki jedną nowa zasłoń.
w kroku pierwszym ja zawsze dodaje jakieś przegrody osłaniam folią aluminiową.
Ostatnio też zacząłem robić test - skłądam probówkę i zostawiam na dwa dni - w ten sposób eliminuję sytuacje jakby jakimś cudem przelewała się woda
w kroku pierwszym ja zawsze dodaje jakieś przegrody osłaniam folią aluminiową.
Ostatnio też zacząłem robić test - skłądam probówkę i zostawiam na dwa dni - w ten sposób eliminuję sytuacje jakby jakimś cudem przelewała się woda