Nie jedzą

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

czw 05 lis, 2020

Witam. Otóż od ok. Półtora tygodnia zauważyłem niepokojące zjawisko, mrówki przestały jeść miód (generalnie, nie interesują się nim już tak jak dawniej) podobnie dzieje się z żółtkiem które im podaje (oczywiście rozwodnione) Zauważyłem też że kolonia ma dużo larw i chyba tylko jedną poczwarkę. Nie wiem tylko jak z jajeczkami bo są jak już coś "głębiej" pod larwami. Czy to stagnacja? Jeśli tak no to ok, ale czy to powód że mniej jedzą pokarm cukrowy?

Ps. Od 2 miesięcy trzymam w strzykawce Q L.Flavus ma 1-2 poczwarki i dużo larw. Poczwarki są już poczwarkami od 2 tygodni ale Q ich nie otworzyła. Nie wiem jaki jest tego powód i proszę o radę. A może ja po prostu jestem niecierpliwy?
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1495
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

pt 06 lis, 2020

Witam.
W pierwszym przypadku dobrze by było żebyś podał jaki gatunek, jak duża kolonia. :)
Co do miodu to jedzą tyle ile potrzebują, może to zależeć od temperatury, idzie zima, masz w pokoju coraz chłodniej?
staszek007 pisze: czw 05 lis, 2020 podaje (oczywiście rozwodnione)
Ale po co rozwadniać coś, co w zasadzie jest płynne?
staszek007 pisze: czw 05 lis, 2020 Czy to stagnacja?
Trudno powiedzieć, przypatrz się dobrze czy są jaja. Wolniejszy rozwój może być jeżeli karmisz tylko jajkiem.
staszek007 pisze: Q L.Flavus ma
*flavus z małej, takie małe czepialstwo z mojej strony :p
staszek007 pisze: czw 05 lis, 2020 Nie wiem jaki jest tego powód i proszę o radę.
Tu również pasuje niższa temperatura, a co za tym idzie-dłuższy czas rozwoju... Tutaj podaję jak długo to trwało u mnie.
Pozdrawiam
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

pt 06 lis, 2020

To może być niska temp ale nie jestem pewien, na termometrze mam pokazane zawsze 20-23 stopni ( w pokoju, nie na arenie) . Gatunek któremu poświęciłem akapit o miodku to lasius niger, Q i ok. 40 robotnic. Nie wiem czy to może miec znaczenie, ale niedawno zrobiłem im przeprowadzkę do strzykawki z przegrodą z korka.

(Żółtko biorę z jajek na twardo i rozwadniam)
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1495
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

pt 06 lis, 2020

staszek007 pisze: pt 06 lis, 2020 Nie wiem czy to może miec znaczenie, ale niedawno zrobiłem im przeprowadzkę do strzykawki z przegrodą z korka.
Mimo że mniej się wtedy stresują, to są mniej chętne do wychodzenia. Kwestia też jak daleko podajesz pokarm od strzykawki.
staszek007 pisze: pt 06 lis, 2020 (Żółtko biorę z jajek na twardo i rozwadniam)
Polecam jednak to ;)
Imperium Formicum
Posty: 4
Rejestracja: czw 09 lip, 2020

pt 06 lis, 2020

Hej, u mnie większość kolonii od kilku tygodni wyraźnie zwalnia 'tempo życia' i to mimo, że dogrzewam punktowo probówki kablem (23-24*C). Mniej jedzą i mniej świrują w okolicach wylotu, a niektóre kolonie w głębi wyglądają jakby spały - nawet jak przyświecę i ruszę probówką, to zamiast panikować, ospale ruszą jakimś czułkiem albo odnóżem. Zima idzie :wink:
staszek007
Posty: 37
Rejestracja: pt 17 lip, 2020

sob 07 lis, 2020

Masz rację mrówki chyba już "czują" zimę. Zauważyłem też brak jajeczek. Co ciekawe mrówki z chęcia przyjęły pokarm białkowy.
ODPOWIEDZ