Cześć wszystkim
Od niedawna jestem posiadaczką małej koloni Messor barbarus. To moje pierwsze mrówki, kupiłam więc zestaw startowy ( formikarium ziemne i kolonia mrówek: królowa+7 robotnic). Wypuściłam je na arenę (dość dużą ale sprzedawca powiedział że można) i robotnice rozbiegły się i od kilku dni budują tunele. Po dwóch dniach królowa wyszła na chwilę, więc zabrałam probówkę (wiem że nie można, dopiero później się dowiedziałam ) a ona zamiast się zakopać schowała się za higrometr (siedziała tam całą noc). Włożyłam probówkę z powrotem, weszła do niej. Przykryłam probówkę i nagrzewam (około 23 stopnie C).
Mrówki nie chcą jeść ziaren, tylko wodę z cukrem i królowa je stynkę suszoną.
Co powinnam zrobić dalej? Nie mam wiadomości od sprzedawcy i nie mam pojęcia czy robię dobrze czy powinnam coś zmienić. Proszę o pomoc
Królowa nie chce się zakopać, robotnice kopią tunele
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Powinnaś przenieść wszystkie mrówki w probówce i tak trzymać otwartą na arenie jakiś czas, aż kolonia się rozrośnie. Uniemożliwić im dostęp do gniazda np zatykając otwór watą. Dopiero gdy kolonia nabierze odpowiedniej ilości robotnic można wpuszczać do gniazda formikarium.
Żeby je przenieść z powrotem zaciemnij probówkę np folią aluminiową i połóż pod wejście gdzie robotnice się zakopały, gniazda nie nawadniaj, miejmy nadzieję że wrócą do niej.
Tutaj o Messor.
Możesz się tam dowiedzieć że masz właściwie za małą temperaturę, jednak nie powinno się nagrzewać całości-należałoby to zrobić tak by mrówki miały gradient temperatury i mogły wybrać odpowiednią dla nich.
Wody z cukrem bym im nie dawał raczej, nie ma w nim żadnych wartości odżywczych.
Suszone robale zamień na coś z tego. Im świeższe tym lepiej
Zamieść zdjęcie całości...
Pozdrawiam
Powinnaś przenieść wszystkie mrówki w probówce i tak trzymać otwartą na arenie jakiś czas, aż kolonia się rozrośnie. Uniemożliwić im dostęp do gniazda np zatykając otwór watą. Dopiero gdy kolonia nabierze odpowiedniej ilości robotnic można wpuszczać do gniazda formikarium.
Żeby je przenieść z powrotem zaciemnij probówkę np folią aluminiową i połóż pod wejście gdzie robotnice się zakopały, gniazda nie nawadniaj, miejmy nadzieję że wrócą do niej.
Tutaj o Messor.
Możesz się tam dowiedzieć że masz właściwie za małą temperaturę, jednak nie powinno się nagrzewać całości-należałoby to zrobić tak by mrówki miały gradient temperatury i mogły wybrać odpowiednią dla nich.
Wody z cukrem bym im nie dawał raczej, nie ma w nim żadnych wartości odżywczych.
Suszone robale zamień na coś z tego. Im świeższe tym lepiej
Zamieść zdjęcie całości...
Pozdrawiam
Żadnej stynki jako pokarm główny, daj pokrojonego świerszcza bananowego/mącznika/innego świerszcza/karaczana. Dawaj rozwodniony miód. Kolonie jak najszybciej przeprowadź według wskazówek slodkie_ciacho.NelekKartofelek pisze: ↑wt 24 lis, 2020
Mrówki nie chcą jeść ziaren, tylko wodę z cukrem i królowa je stynkę suszoną.
Co powinnam zrobić dalej? Nie mam wiadomości od sprzedawcy i nie mam pojęcia czy robię dobrze czy powinnam coś zmienić. Proszę o pomoc
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wt 24 lis, 2020
Dziękuję bardzo za rady Stynkę dawałam bo kupiłam wraz z zestawem Spróbuje jednak zmienić dietę, martwi mnie jednak że nie interesują się zupełnie ziarnem. Jeszcze przeniosę do probówki i zobaczę czy będzie dobrze. Mam nadzieję, że moje mrówki przeżyją, bo nie ukrywam, że bardzo się o nie martwię i pukam sobie w głowę, że zaufałam sprzedawcy w każdej kwestii
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wt 24 lis, 2020
A właśnie: jak mogłabym przepłoszyć mrówki z tuneli, które sobie wykopały? Nie chcą za bardzo z nich wychodzić i nwm co zrobić by zamieniły lokum na probówkę, gdzie aktualnie jest królowa i tylko dwie robotnice...
Ja robię tak samo i tylko raz zdarzyło mi się dawno temu że mi 1-2 robotnice tak zginęły
A jak rozwodni to będzie jeszcze większa "kałuża" i też jest ryzyko
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Normalnie pomaga zaciemnienie probówki, a oświetlenie gniazda. Ale nie wiem jak to się ma w ziemnym, trzeba też uważać by lampką nie przegrzać, dlatego najlepiej zrobić to lampą LED. Druga kwestia-Messor są ciepłolubne z tego co mi wiadomo, czyli ogrzewając samą probówkę powinno im być lepiej w niej, czyli powinny chętniej się przenieść...NelekKartofelek pisze: ↑śr 25 lis, 2020 A właśnie: jak mogłabym przepłoszyć mrówki z tuneli, które sobie wykopały?
Ale wczoraj wspominałaś że tylko królowa weszła do probówki, a dziś dwie robotnice, więc idzie to w dobrym kierunku-po prostu poczekaj jeszcze.
Masz tylko 7 robotnic, małe kolonie jedzą tyle że się nawet nie dostrzeże że coś zjadły
No bo powinni mieć podstawową wiedzę. A może mają ale niestety są nastawieni na sprzedaż i na rękę im gdy klientowi mrówki zdechną-bo kupi nowe, interes się kręci. Możesz podać w jakim sklepie kupowałaś?
Parę drobiazgów:
Do tematu głównego: Messor barbarus nie potrzebuje miodu/cukru itp. Ten gatunek żywi się białkiem i ziarnami. Można jakiegoś owoca. Np ogryzek z jabłka.
Bardziej ogólnie dla innych gatunków. Sam miód czy miód z wodą jest wiele poglądów, ale moim skromnym zdaniem:
Miód z wodą jest dla mrówek łatwiejszy w konsumpcji i bardziej zbliżony do spadzi mszyc który zastępuje.
Ma też wady: łatwiej o utopienia i przede wszystkim szybka fermentacja, zwłaszcza w warunkach dogrzewania formikarium czy podczas upałów, taki płynny zwykle też jest rozsmarowany po całej probówce. To spowodowało że całkowicie zrezygnowałem z rozcieńczania miodu. Może teraz nawet chwilę postać, utopień praktycznie nie ma, a co więcej jeśli bywa zbyt gęsty to mrówki same go rozcieńczają - donoszą wodę.
Do tematu głównego: Messor barbarus nie potrzebuje miodu/cukru itp. Ten gatunek żywi się białkiem i ziarnami. Można jakiegoś owoca. Np ogryzek z jabłka.
Bardziej ogólnie dla innych gatunków. Sam miód czy miód z wodą jest wiele poglądów, ale moim skromnym zdaniem:
Miód z wodą jest dla mrówek łatwiejszy w konsumpcji i bardziej zbliżony do spadzi mszyc który zastępuje.
Ma też wady: łatwiej o utopienia i przede wszystkim szybka fermentacja, zwłaszcza w warunkach dogrzewania formikarium czy podczas upałów, taki płynny zwykle też jest rozsmarowany po całej probówce. To spowodowało że całkowicie zrezygnowałem z rozcieńczania miodu. Może teraz nawet chwilę postać, utopień praktycznie nie ma, a co więcej jeśli bywa zbyt gęsty to mrówki same go rozcieńczają - donoszą wodę.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wt 24 lis, 2020
Mrowkoyadslodkie_ciacho pisze: ↑czw 26 lis, 2020 No bo powinni mieć podstawową wiedzę. A może mają ale niestety są nastawieni na sprzedaż i na rękę im gdy klientowi mrówki zdechną-bo kupi nowe, interes się kręci. Możesz podać w jakim sklepie kupowałaś?
A dokładniej ten zestaw:
https://www.mrowkoyad.pl/Zestaw-startow ... rbarus-p64
Jeżeli chodzi o ich przepłaszanie słabo mi idzie, nawet ze światłem - kopią to coraz bardziej skomplikowane tunele...
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wt 24 lis, 2020
A czy znacie jakieś sklepy dla mrówek godne polecenia? Chyba że może forum jakiś artykuł na ten temat?
antkeeper.pl krainamrowek.plNelekKartofelek pisze: ↑czw 26 lis, 2020 A czy znacie jakieś sklepy dla mrówek godne polecenia? Chyba że może forum jakiś artykuł na ten temat?
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Też mi się tak wydaje.olaf pisze: Ma też wady: łatwiej o utopienia
A no jest o tym temat i to niedawno założony:
viewtopic.php?f=33&t=7594