Strona 1 z 1
Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: Pettersen
Serwus. Mam królowa w/w gatunku. Po rójce zadekowałem ją w first stepie. Złożyła 3 jajka, 3 larwy, następnie 3 poczwarki i w końcu 3 robotnice wszystko bez problemu... następnie nastała stagnacja... za radami kolegów nakarmiłem je miodem i siup na 30 dni do lodówy. Po wyjęciu od razu przytuliły się do waty zamykającej strzykawkę, woda się skończyła wiec zabrałem nowa napełniłem wodą i włożyłem obie strzykawki do pojemnika. I co się okazało? Wyszły z first stepu, nie chcą wejść do nowej (już ok 5 dni). Wczoraj jedna z robotnic leżała do góry nogami, martwa. O co im kaman? Nie podoba się second step? Żeby było śmieszniej, to ta stara strzykawkę (first step) tez napełniłem woda i włożyłem im do pudełka bo może zapach je starego domu przyciągnie, nie też mają w pompie to. Jakie kroki dalej podjąć?
Re: Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: KitApple
Pettersen pisze: ↑czw 03 gru, 2020
Serwus. Mam królowa w/w gatunku. Po rójce zadekowałem ją w first stepie. Złożyła 3 jajka, 3 larwy, następnie 3 poczwarki i w końcu 3 robotnice wszystko bez problemu... następnie nastała stagnacja... za radami kolegów nakarmiłem je miodem i siup na 30 dni do lodówy. Po wyjęciu od razu przytuliły się do waty zamykającej strzykawkę, woda się skończyła wiec zabrałem nowa napełniłem wodą i włożyłem obie strzykawki do pojemnika. I co się okazało? Wyszły z first stepu, nie chcą wejść do nowej (już ok 5 dni). Wczoraj jedna z robotnic leżała do góry nogami, martwa. O co im kaman? Nie podoba się second step? Żeby było śmieszniej, to ta stara strzykawkę (first step) tez napełniłem woda i włożyłem im do pudełka bo może zapach je starego domu przyciągnie, nie też mają w pompie to. Jakie kroki dalej podjąć?
Taka szlajanina królowej może się źle skończyć. Ostrożnie włóż królową i robotnice do nowej probówki i zamknij. Możesz poczekać jeszcze z areną. Mrówki powinny się tam zadomowić. daj im święty spokój. po jakimś czasie daj kapkę miodu do strzykawki.
Re: Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: Pettersen
Rozumiem ze załadować je patyczkiem? Ciężko je zagonić... na raz, jęk jedna wejdzie to druga spier... i tak w koło macieju...
Re: Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: KitApple
Pettersen pisze: ↑czw 03 gru, 2020
Rozumiem ze załadować je patyczkiem? Ciężko je zagonić... na raz, jęk jedna wejdzie to druga spier... i tak w koło macieju...
NIe po prostu wez i jak robo siedzi to nakladasz na ia probowke
Re: Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: Pettersen
Okey, przeprowadzone... w ciepłym siedzą mam nadzieje ze się zaadoptują
Re: Formica fusca problem
: czw 03 gru, 2020
autor: slodkie_ciacho
Witam.
30 to chyba takie minimum, następnym razem proponuję trochę dłużej
Pettersen pisze: ↑czw 03 gru, 2020
Jakie kroki dalej podjąć?
Dać do strzykawki przegrodę (oczywiście z dziurą/nacięciem żeby mogły przejść) z korka, ewentualnie styropianu i zrób im komorę powiedzmy z 3cm, umieść tam królową i robotnice. Karm w drugiej części strzykawki. Nie odsłaniaj gwałtownie folii i bez agresywnych ruchów/wstrząsów.
Strzykawka ma chyba 20ml? To sporo, tym bardziej jeśli nie ma przegrody, obstawiam że to jest powodem że w niej nie siedzą, bo nie czują się w niej bezpiecznie.
Proponuję tak jak KitApple napisał, karmić w strzykawce póki nie zaczną uciekać przy karmieniu.
No i skoro już koniec hibernacji to daj im
białka
Pozdrawiam