Witam
Obudziłam mrówki z hibernacji i po 6 dniach wystawiłam je w probówce na arene (1 królowa,4 robotnice I parę larw). Wszystko było dobrze ,mrówki normalnie chodzily i poznawaly nowe miejsce. Tego samego dnia dałam im muszke którą po pewnym czasie zjadły a następnego dnia zakopały cały otwór probowki piaskiem i siedzą w niej tak od 3 dni. Co oznacza takie zachowanie u mrówek? I co mam robić bo w probówce skończyła sie woda ?! Na arenie maja drugą mniejszą probówkę w której jest woda ale mrówki nie mają zamiaru wychodzić.
Mrówki zakopały wejście do probówki
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- ursusgryzli
- Posty: 104
- Rejestracja: śr 03 lip, 2019
no to po 1 mrówki zakopaly wejscie ponieważ nie czuły sie komfortowo bo nie mialy żadnego odgrodzenia od areny a miały jak temu zaradzić (dostały budullec którym sie zakopaly)
po 2 q+4 robo to wciąż jest mało ja bym wyjela z areny polaczyla np wezykiem te 2 probówki
po 3 w nowej probowce umiesc przegrode korkową żeby czuły sie bezpieczniej
mam nadzieje ze pomogłam jak cos napisałam niezrozumiale to pytaj śmiało!
po 2 q+4 robo to wciąż jest mało ja bym wyjela z areny polaczyla np wezykiem te 2 probówki
po 3 w nowej probowce umiesc przegrode korkową żeby czuły sie bezpieczniej
mam nadzieje ze pomogłam jak cos napisałam niezrozumiale to pytaj śmiało!
discord forum - https://discord.gg/NRYe8SfHXw :P
-
- Posty: 4
- Rejestracja: śr 09 gru, 2020
A co zrobić z wodą bo nie przeżyją mi do końca następnego tygodnia od 3 dni piły bardzo mało bo w probówce tylko watka jest minimalnie mokra a wody ogólnie samej już niema. Probówka która zamówiłam jeszcze mi nie przyszła . A nawadnianie samej watki jest ciężkie przez ta ścianę z piasku. Chyba że zniszczy im te ścianę , ale wtedy strasznie się zestresują i królowa zje larwy( których i tak jest mało). Czuję się kompletnie bezsilna w takiej sytuacji . Ma ktoś jakiś pomysł jak rozwiązać mój problem ?
A na arenę wsadziłam je żeby wodę piły z takiej małego innego pojemniczka , ale niestety nawet tego niezauwazyły choć mają to tuż przed samą probowką .
A na arenę wsadziłam je żeby wodę piły z takiej małego innego pojemniczka , ale niestety nawet tego niezauwazyły choć mają to tuż przed samą probowką .
Możesz użyć strzykawki w zastępstwie probówki
Możesz także dać na arenę jakieś poidełko
Do plastikowej zakrętki z butelki np. po wodzie mineralnej daj nasiąkniętej waty
Teoretycznie możesz ją zmieniać codziennie do czasu aż otrzymasz nowe probówki
Jeśli ujrzysz że siedzą na niej wszystkie mrówki to znaczy że w probówce rzeczywiści skończyła się już woda
Wtedy musisz uważnie pilnować sytuacji
Jeśli także potomstwo będzie po za próbówką to możesz ją wyciągnąć i zrobić od nowa
Możesz także dać na arenę jakieś poidełko
Do plastikowej zakrętki z butelki np. po wodzie mineralnej daj nasiąkniętej waty
Teoretycznie możesz ją zmieniać codziennie do czasu aż otrzymasz nowe probówki
Jeśli ujrzysz że siedzą na niej wszystkie mrówki to znaczy że w probówce rzeczywiści skończyła się już woda
Wtedy musisz uważnie pilnować sytuacji
Jeśli także potomstwo będzie po za próbówką to możesz ją wyciągnąć i zrobić od nowa
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus