Próba naprawy złych decyzji - start formikarium

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

śr 23 cze, 2021

Cześć,
Na wstępie krótko... moja mała córeczka jara się mrówkami. Padł pomysł by kupić formikarium. Zacząłem czytać i pojawiało się coraz więcej pytań bez odpowiedzi. Przestudiowałem już cały materiał Dr. Mrówacza, wasze FAQ na forum, encyklopedię i kilkadziesiąt tematów... łeb pęka, a pytań przybywa. Nie mniej zajarałem się na maksa bardziej niż moje dziecko:)

Do meritum... w międzyczasie gdy to czytałem i streszczałem żonie ona zdecydowała się zrobić nam prezent i na podstawie moich streszczeń zakupiła ręcznie złożony pakiet podstawowy czyli formikarium, królową Lasius Niger wraz z 15-20 robotnicami, poidełka itp... i teraz mam kilka problemów.

Pytanie 1. Formikarium - korkowe XL z AntCenter 30x30x10 z dużym gniazdem i areną.
Oczywiście jest za duże. I tu mam pomysły na rozwiązanie sytuacji ale potrzebuję porady. Ogólnie chciałbym je wykorzystać skoro już jest.
Pomysł pierwszy -> przygotowanie go pod kolejne kroki. Tzn. krok pierwszy umieszczam probówkę z gniazdem na arenie, gniazdo duże korkowe zaślepione. W ten sposób kolonia rośnie a potem wymieniam probówkę na komorową itd... Zakładam jednak zostawić tak dużą arenę.

Pomysł drugi -> całkowite przygotowanie tego formikarium pod rozrost kolonii. Mam na myśli zrobienie to co w kroku pierwszym plus, zakorkowanie w 3-4 miejscach gniazda tak by w dalekiej przyszłości po przesiedleniu ich do niego same sobie je powiększały. Dodatkowo instalację nad tym korkowym gniazdem kolejnego gniazda akrylowego czy innego średniej wielkości i również jego zaślepienie. Proces byłby prosty... najpierw probówka, potem druga większa komorowa, potem otwarcie gniazda małego akrylowego, na koniec otwarcie tego korkowego. Przesiedlanie w ramach tego samego formikarium jednym słowem.
Pytanie czy to ma sens??

Pomysł trzeci -> pozostawienie tego formikarium w spokoju na razie i zakup mini areny do karmienia naszej gromady. Potem przesiedlenie do większego i za dłuuuugi czas start z tym zakupionym teraz.

Pytanie 2. Probówka -> mam taką byle jaką plastikową. Jest krótka i najchętniej od razu teraz bym przesiedlił je do szklanej. Ma to sens? Czy robić w niej od razu komory?

Pytanie 3 -> czyszczenie próbówki. Na razie kolonia jest w próbówce i tam podaję pokarm, np. ten polecany koktajl miodowo-żółtkowy. Natomiast zostawia on spore plamy. Jak to czyścić? Czy może zostawić? Nie mogę znaleźć info czy takie probówki w jakiś sposób w ogóle się czyści.

Pytanie 4 -> Gdzie dać gniazdo? Tzn. jeżeli będzie Wasza zgoda na użycie areny 30x30 którą posiadam to lepiej gniazdo z próbówki położyć po prostu na arenie czy może lepiej doczepić je za pomocą rurki do ściany?

Pytanie 5 -> Ogólnie gniazdo w tym formikarium jest poziome (to docelowe ogromne gniazdo). Mrówki światła nie lubią, więc przydałoby się je zaciemnić ale wtedy praktycznie nie ma szans ich podglądać. Ustawienie cokolwiek na tym gnieździe powodowałoby konieczność otworzenia obudowy górnej i podniesienia tej osłony (pewnie wraz z mrówkami do góry). Jak to ominąć? Myślałem by przykleić na to szkło stanowiące dach gniazda tą czerwoną folię. A może jak na niektórych zdjęciach i filmach jest w ogóle się nie przejmować i nie przykrywać?


Z góry dzięki za odpowiedzi. Będę jeszcze czesał forum w poszukiwaniu kolejnych pytań ale siedzę już tyle godzin i dalej nie mogę znaleźć odpowiedzi na te 5 moich zagadnień.
Pzdr,
Łukasz
Awatar użytkownika
MyrmeLuna
Posty: 226
Rejestracja: pn 11 lis, 2019
Kontakt:

śr 23 cze, 2021

Witaj na forum :)!
Przechodząc do pytań:
1. Arena nie powinna być zbyt mała. Twoja świetnie nada się dla kolonii. Ja nie udostępniałbym gniazda, ale probówkę warto położyć na arenie. Czyli pomysł trzeci :D.
2. Plastikowe probówki faktycznie słabo nadają się do hodowli mrówek. Ja najczęściej używam właśnie szklanych, o średnicy wynoszącej 10-12 mm. Warto spróbować przesiedlić kolonię do nowego domu, czyli właśnie szklanej probówki :).
3. Probówki są faktycznie trudne do umycia, dlatego z reguły pokarm (w szczególności ten płynny :) ) podaje się na czymś jednorazowym (np. aluminium). Czyścić można specjalnym czyścikiem oferowanym między innymi przez sklep AntCenter. Warto owinąć go kawałkiem bardzo lekko nasączonego wodą ręcznika papierowego.
4. Myślę, że nie ma sensu podłączać probówki do ściany areny, a jedynie położyć ją na wybiegu :).
5. W przypadku Lasius niger nie ma problemu ze światłem :). Oczywiście można nakleić czerwoną folię, ale to nie konieczność :D. Wystatczy nie stawiać formikarium bezpośrednio pod lampą, bo to mocne światło padające na mrówki pododuje dyskomfort. Można położyć na arenę ręcznik papierowy, który spowoduje, że kolonia poczuje się bardziej komfortowo. Nie trzeba jednocześnie przeszkadzać mieszkańcom zdejmowaniem zasłony.
Generalnie uniknęliście popełnienia wielu błędów, które z całą pewnością prawie wszyscy na początku popełniają ;).
Życzę wielu sukcesów w hodowli!!
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

śr 23 cze, 2021

No to mi trochę rozjaśniłeś, dzięki!
Spokoju mi to nie daje i po prostu tonę w forum od kilku dni.
Probówki już zakupiłem, karmidełko zrobione. W takim razie czas zabrać się za przesiedlenie.
Dawać te Komory z korka do niej od razu przy 15-20 robotnicach?
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

czw 24 cze, 2021

Hej,
Przygotowuje formikarium. Jutro chcę je już wystartować. Czekam tylko na czerwoną folię.

Zgodnie z radami zaślepiłem gniazdo które powinno zostać samo powiększone przez mrowki. Powiedzcie czy takie 2mm ścianki wystarczą? Wejście również na razie zaślepione.
Mrowki teraz wylądują w nowej szklanej probówce, którą położę wewnątrz. Jak kolonia urośnie odetkam wejście do gniazda korkowego. Potem rozumiem, że same powinny sobie poradzić?
Na szybę stanowiącą ścianę gniazda docelowego nakleję czerwoną folie, a na koniec piasek i wystrój.

W ten sposób w kolejnych miesiącach będę tylko zmieniał gniazda w obszarze tego samego formi bez potrzeby jakikolwiek zmian. Dobrze główkuje?
Załączniki
Gniazdo
Gniazdo
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

pt 25 cze, 2021

Tak na prawdę to nie potrzebujesz tej czerwonej folii dla Lasius niger, wystarczy że będą gdzieś w cieniu

Woda w probówce starczy im na jakieś 1-3 miesiące pewnie, wtedy połóż 2 równolegle do 1
Mrówki same się przeprowadzą

Jedzenie możesz im dawać np. w zakrętce po wodzie mineralnej albo jakimś małym (1x1 cm) kawałku plastiku
Umieszczaj je blisko probówki

W gnieździe teoretycznie możesz dać 1-2 dodatkowe przegrody
Tyczy się to probówki oraz twojego przyszłego korkowego gniazda
Pamiętaj tylko że w przyszłości będziesz je musiał nawadniać więc zastanów się gdzie dać przegrody


Ogólnie to myślę, że twoje mrówki będą gotowe na przeprowadzkę do gniazda korkowego dopiero za około rok
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

pt 25 cze, 2021

Dzięki! Chcę je przesiedlić już teraz bo mam probówkę plastikową gdzie mało co widać. Dodatkowo jest trochę brudna bo karmiłem bezpośrednio do wewnątrz. Mam już nową szklaną. Dorobię przegrody i takie gniazdo jak mówisz powinno na rok starczyć. Ale chciałem już w granicach tej mojej areny.
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

sob 26 cze, 2021

Dziękuję za pomoc. Przeprowadzka do nowego gniazda probówki przebiegła bezproblemowo w 3h.
Rodzinka umieszczona już na nowej arenie, powoli się zapoznają. Godzina wystarczyła by znalazły dziury w zabezpieczeniu fluonem i spacerowały po dachu areny :D

Teraz czekamy i obserwujemy :)
Załączniki
IMG_20210625_210945_resized_20210626_070543206.jpg
IMG-20210626-WA0004.jpg
Awatar użytkownika
MyrmeLuna
Posty: 226
Rejestracja: pn 11 lis, 2019
Kontakt:

sob 26 cze, 2021

Arena świetnie się prezentuje :D !
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

ndz 27 cze, 2021

Tak, rzeczywiście ładnie to wygląda :)


W probówce masz bardzo mało wody
Bardzo szybko będziesz musiał mrówkom udostępnić 2 probówkę na zmianę

Gdy probówka nie leży zupełnie prosto, musisz pilnować żeby wata była zawsze mokra
Jak woda zacznie się kończyć to musisz zwrócić na to uwagę
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

ndz 27 cze, 2021

Dziękuję! Probówka leży prostopadle, a co do wody to złudzenie optyczne. W rzeczywistości waty jest mniej tylko jakoś taki biały rozbłysk. Obok mają też poidełko więc z tego co czytałem powinny dać radę.
No i zawsze potem można znowu przesiedlić.

Na razie cieszę się z dobrego startu i zostaje obserwować, a nie powiem wszyscy się łapiemy nad tym, że stoimy minutami :D
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1491
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

ndz 04 lip, 2021

Witam
czester_ pisze: śr 23 cze, 2021 Na razie kolonia jest w próbówce i tam podaję pokarm, np. ten polecany koktajl miodowo-żółtkowy.
Kiedyś chyba pisałem żeby dodać mrówkom miodu do żółtka, ale niedawno dowiedziałem się że taki zabieg skraca długość życia mrówek o czym napisane tutaj:
http://zielona-mrowka.blogspot.com/2017 ... e.html?m=1
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ADAMKROL12
Posty: 75
Rejestracja: pn 01 lut, 2021

pn 05 lip, 2021

Żółtko nie zastąpi owadów karmowych... Tym bardziej żółtko wymieszane z miodem. Podawaj osobno miód i owady.
Sadam
czester_
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2021

pn 05 lip, 2021

A na wiki u Was jest info, że pierwsze kilka miesięcy można nawet sam miód.
Awatar użytkownika
MyrmeLuna
Posty: 226
Rejestracja: pn 11 lis, 2019
Kontakt:

pn 05 lip, 2021

Miód można podawać często i z pewnością nie szkodzi on mrówkom, ale chodzi tu o to, by nie łączyć białka z węglowodanami :). Oprócz miodu warto też oczywiście podawać owady z hodowli karmowej lub sklepu :D.
ODPOWIEDZ