Lasius fuliginosus
: czw 09 wrz, 2021
Witam,
około dwóch tygodni temu przeprowadziłem adopcję parunastu robotnic Lasius niger ze świeżo złapaną kartonówką. Dorzuciłem również poczwarki Lasius niger.
Wydawało mi się że adopcja przebiegła pomyślnie, mrówki nie wykazywały i wciąż nie wykazują agresji, zaobserwowałem również trofalaksję między królową a robotnicą. Niestety od tych dwóch tygodni królowa nie złożyła żadnych jaj, co więcej jako jedyna królowa którą posiadam niesutannie próbuje wyjść z probówki kopiąc w wacie. Stąd rodzi się moje pytanie czy cierpliwie czekać czy też mogłem popełnić jakiś błąd i dlatego też królowa próbuje się wydostać. Czy może to być przez zbyt mała ilość robotnic które podrzuciłem i królowa "nie akceptuje" tak małej kolonii?
około dwóch tygodni temu przeprowadziłem adopcję parunastu robotnic Lasius niger ze świeżo złapaną kartonówką. Dorzuciłem również poczwarki Lasius niger.
Wydawało mi się że adopcja przebiegła pomyślnie, mrówki nie wykazywały i wciąż nie wykazują agresji, zaobserwowałem również trofalaksję między królową a robotnicą. Niestety od tych dwóch tygodni królowa nie złożyła żadnych jaj, co więcej jako jedyna królowa którą posiadam niesutannie próbuje wyjść z probówki kopiąc w wacie. Stąd rodzi się moje pytanie czy cierpliwie czekać czy też mogłem popełnić jakiś błąd i dlatego też królowa próbuje się wydostać. Czy może to być przez zbyt mała ilość robotnic które podrzuciłem i królowa "nie akceptuje" tak małej kolonii?