Witam wszystkich; na samym początku zaznaczę, że poczytałem sporo poradników na forum i chyba wiem co robię. Mam jednak kilka pytań odnośnie gatunku camponotus nicobarensis.
1.Jako, że te mróweczki nie zimują, czy istnieją sposoby spowolnienia rozrostu koloni (manipulacja wilgotnością/temperaturą)? Obawiam się, że w rok może rozrosnąć się tak, że zabraknie im miejsca.
2.Czy takie formikaria wystarczą dla w.w. gatunku?
https://antontop.com/formikaria/tproduc ... _8QAvD_BwE
<--Nie wiem skąd ta pojemność na 500 mrówek, czy kogoś tam poniosło? Jakieś opinie o tym formikarium?
https://www.anthunter.pl/p/formikarium- ... -l-czarne/
3.Jeżeli chodzi o nawadnianie. Drugie podane formi ma próbówkę, jednak w przypadku pierwszego jest gąbka nawilżająca gniazdo; czy w takim przypadku osobno trzeba dołączyć próbówkę z wodą czy mrówką wystarczy wilgoć która powinna osadzać się w gnieździe? (dobrze to rozumiem?)
4.Podłoże, piasek/ziemia/kamyki powinny być tylko na arenie?
Jeżeli te mrówki będą za duże, to czy lasius niger zadowolą się tymi formi?
Bardzo dziękuję za pomoc i przepraszam, jeżeli napisałem jakieś głupoty.
Dopiero zaczynam swoją przygodę z mrówkami i chcę to zrobić dobrze
Formikarium dla Camponotus nicobarensis
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Proponuję iść w kierunku areny z rantem gdzie można wygodnie nakarmić czy posprzątać, ponadto bariery typu fluon/suchy smar nie działają w zamkniętych/słabo wentylowanych arenach, a fabryczna wentylacja zwykle jest niewystarczająca.
Jednakże powinieneś też wiedzieć że nicobarensis mistrzowsko uciekają
Pozdrawiam
Można spowolnić tempo przez obniżenie temperatury (w tym przypadku niedogrzewanie) i ograniczenie białka.
Zauważ że nie jest tam napisane dla jakiego gatunku, np Tetramorium caespitum w gnieździe spokojnie 500 się pomieści, na arenie-powodzenia . Według mnie szkoda pieniędzy na te formikarium, za duże gniazdo dla samotnej królowej/królowej+kilka robotnic, za mała arena dla większej kolonii-będą uciekały przy otworzeniu, brak rantu żeby wysmarować fluonem czy suchym smarem (podobno tylko ten działa). Osobiście proponuję zrobić sobie tego typu połączenie za około 5zł: (pojemnik po pastylkach pudrowych "Upss" z wyciętym otworem w pokrywce połączony wężykiem ze strzykawką/probówką).
Powinno wystarczyć, to zależy jak często/bardzo będziesz nawadniać. Probówkę na arenę warto dać, mrówki mogą sobie same nawilżyć gniazdo jakby coś (choć to dopiero przy liczniejszej kolonii).Rezev pisze: ↑ndz 23 paź, 2022 3.Jeżeli chodzi o nawadnianie. Drugie podane formi ma próbówkę, jednak w przypadku pierwszego jest gąbka nawilżająca gniazdo; czy w takim przypadku osobno trzeba dołączyć próbówkę z wodą czy mrówką wystarczy wilgoć która powinna osadzać się w gnieździe? (dobrze to rozumiem?)
Tak, chyba że ma to być gniazdo ziemne
Lasius niger zadowoli się właściwie każdym typem gniazda, dlatego ten gatunek jest polecany początkującym hodowcom. No może drewniane nie jest polecane dla nich.
Proponuję iść w kierunku areny z rantem gdzie można wygodnie nakarmić czy posprzątać, ponadto bariery typu fluon/suchy smar nie działają w zamkniętych/słabo wentylowanych arenach, a fabryczna wentylacja zwykle jest niewystarczająca.
Jednakże powinieneś też wiedzieć że nicobarensis mistrzowsko uciekają
Pozdrawiam
Mam C. nicobarensis od niecałych 3 miesięcy i z 5 robotnic zrobiło się 40-45 plus jakieś 20-30 potomstwa nie licząc jajeczek.
Więc rozwijają się dość szybko.
Co do nawadniania
Moja kolonia nie chce siedzieć w probówce tylko prawie cała siedzi na poidełku.
Pytałem o to w sklepie i podobno to normalne u tych mrówek.
Więc tak naprawdę nie wiadomo czy twoja kolonia będzie siedzieć w gnieździe czy "na poidełku".
Widocznie lubią bardzo dużą wilgotność
A po za tym co dziwne, to światło zupełnie im nie przeszkadza oprócz królowej
Ps.
Ciasteczko, dlaczego myślisz że to dobrzy uciekinierzy? Szybkie czy łatwo chodzi im się po szkle?
Bo u mnie w rogu formikarium jedna robotnica cały czas gryzie sylikon
Czyżby kopała tunel ucieczki?
Więc rozwijają się dość szybko.
Co do nawadniania
Moja kolonia nie chce siedzieć w probówce tylko prawie cała siedzi na poidełku.
Pytałem o to w sklepie i podobno to normalne u tych mrówek.
Więc tak naprawdę nie wiadomo czy twoja kolonia będzie siedzieć w gnieździe czy "na poidełku".
Widocznie lubią bardzo dużą wilgotność
A po za tym co dziwne, to światło zupełnie im nie przeszkadza oprócz królowej
Ps.
Ciasteczko, dlaczego myślisz że to dobrzy uciekinierzy? Szybkie czy łatwo chodzi im się po szkle?
Bo u mnie w rogu formikarium jedna robotnica cały czas gryzie sylikon
Czyżby kopała tunel ucieczki?
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Mrówki lubią ścisk więc hmm gdy w gnieździe nie będzie wolnego miejsca?
Że arena za mała-nie będziesz w stanie ich nakarmić bez ucieczek/mrówki zaczną ją traktować jako część gniazda.
Szybko sobie radzą z fluonem/suchym smarem, Janek z Discorda Ants of Poland co chwilę meldował że mu uciekły
Pierw arena stanie się za mała, te areny są nieproporcjonalnie małe w porównaniu do gniazda, choć można podłączyć kolejną...