Strona 1 z 1

Pierwsza kolonia brak aktywności

: ndz 30 paź, 2022
autor: Greg
Witam,
Ok tydzień temu z synem kupiliśmy zestaw startowy i do tego Lasius Niger. Królowa miała kilkanaście robotnic. Włożyliśmy probówkę na arenę, wyłożyliśmy pokarm (miód oraz pokarm podstawowy) i wodę w karmidełku. Od kilku dni mrówki siedzą skulone w zabudowanej probówce, ściśnięte i właściwie nie obserwuję aktywności poza tym skupiskiem. Czy dzieje się coś złego? Coś zrobiliśmy nie tak?

Re: Pierwsza kolonia brak aktywności

: ndz 30 paź, 2022
autor: slodkie_ciacho
Witam.
Greg pisze: ndz 30 paź, 2022 Królowa miała kilkanaście robotnic.
Hmm, a już nie ma?
Greg pisze: ndz 30 paź, 2022 miód oraz pokarm podstawowy
Miód jak najbardziej, pokarm podstawowy czy suszoną krew możesz w sumie... wyrzucić. Było parę razy o tym na forum, mrówki na tym się nie rozwijają. Konieczne będzie białko w formie robaczków, świeżo uśmiercone/zamrożone, byle nie suszone.
Greg pisze: ndz 30 paź, 2022 i wodę w karmidełku.
W etapie gdy kolonia jest jeszcze w probówce można pominąć poidełko-mrówki czerpią wodę z probówki, a takie poidło niepotrzebnie podnosi wilgotność na arenie.
Greg pisze: ndz 30 paź, 2022 Od kilku dni mrówki siedzą skulone w zabudowanej probówce, ściśnięte i właściwie nie obserwuję aktywności poza tym skupiskiem.
Właściwie w tak małej kolonii nie ma zbytnio aktywności, będzie wzrastać w miarę rozrastania się kolonii. Na zdjęciu widać że mrówki bunkrują się piaskiem, to normalne. Mrówki lubią mieć ciasno i przytulnie.

Na chwilę obecną:
Zatkaj wejście do gniazda watą żeby się do niego nie przeniosły. Czemu tak wyjaśniam to tutaj. Taka kolonia właściwie nie potrzebuje jeszcze areny jeżeli probówka jest na tyle duża żeby można było podawać w niej pokarm.
Zacznij karmić jakimiś robaczkami o czym pisałem wcześniej. Pokarm podawaj im "pod nos" żeby nie musiały go daleko szukać (w tym przypadku pod wyjście z probówki), im kolonia będzie większa tym odległość możesz zwiększać.

Ponadto ostatnio ktoś na czacie Discord pisał że nawadnia arenę. Nie wiem czy to było zalecenie sprzedawcy dlatego tylko uprzedzę by tego nie robić-nawadnia się tylko część gniazdową ponieważ mrówki gdy wyczują wilgotne podłoże na arenie to zaczną w nim kopać i przeniosą się tam. Do tego wilgoć+słaba wentylacja (a taką zwykle mają "gotowce") to dobre warunki dla pleśni.

Przesyłam kilka linków o hodowli mrówek, należałoby to przeczytać :P
https://kb.formicopedia.org/Kategoria:Hodowla
https://www.wiki.mrowki.ovh/index.php?t ... ium_wiedzy
http://www.antmania.pl/?page_id=43 ->baza wiedzy

Na chwilę obecną więcej podstawowych rad nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam.