Kolonie (lasius niger) liczą po kilkanaście do ok 40 robotnic i są dość ospałe. Czasem można zobaczyć jakąś mrówkę furażującą (a właściwie łażącą bezładnie) na arenie. Mają miód, nie widzę, aby często go pobierały. Wrzucam mączniki (pokrojone) - jeszcze mniej zainteresowania. A w probówkach są larwy.
Jednak waham się z początkiem hibernacji, bo w probówkach są larwy i poczwarki, a pewnie i jajka.
Jeśli kolonia ma 20 robotnic, 10 larw i 5 poczwarek, to utrata tego potomstwa będzie znacząca, nieprawdaż?
Zaczekać, choćby do wyklucia większości poczwarek?
"Leniwe" mrówki - czy czas na hibernację?
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
-
- Posty: 92
- Rejestracja: pt 30 wrz, 2022
Ja tam bym zaczekał, aż wszystkie będą gotowe, ale u mnie nawet po zimowaniu nie ma prawie żadnej aktywności. Tylko śmiecą i od czasu do czasu zjedzą trochę miodu i mącznika. Ale to formica fusca, może u lasius niger jest inaczej.
Mój dziennik hodowlany:
viewtopic.php?f=38&t=8403
Pytania, porady i komentarze do dziennika:
viewtopic.php?f=38&t=8404
viewtopic.php?f=38&t=8403
Pytania, porady i komentarze do dziennika:
viewtopic.php?f=38&t=8404