Strona 1 z 1

Problem z stresem powiązany z mrówkami

: pn 30 sty, 2023
autor: Piotrek16
Cały czas mam stres, odkąd krolowa niema mrówek, mam taki wewnętrzny niespokuj czy krolowa ma mrówki czy nie, i od tego mysilenie o tym mi się robi niedobrze i muszę odrazu sprawdzić czy jest wszystko w początku w koloni mrówek i przez to zaglądam tam co dziennie, niewiem jak temu zapobiec żeby niestresować królowej i żeby przez to nie zdechła. Niemoge się tym oprzeć. Cały czas o niej mysile a ja niechce. Proszę o pomoc.

Re: Problem z stresem powiązany z mrówkami

: wt 31 sty, 2023
autor: slodkie_ciacho
Witam
Piotrek16 pisze: pn 30 sty, 2023 Cały czas mam stres, odkąd krolowa niema mrówek, mam taki wewnętrzny niespokuj czy krolowa ma mrówki czy nie, i od tego mysilenie o tym mi się robi niedobrze i muszę odrazu sprawdzić czy jest wszystko w początku w koloni mrówek i przez to zaglądam tam co_dziennie, niewiem jak temu zapobiec żeby niestresować królowej i żeby przez to nie zdechła. Niemoge się tym oprzeć. Cały czas o niej mysile a ja niechce. Proszę o pomoc.
Popraw pisownię. Może używaj sprawdzania pisowni/autokorekty?

Mrówki podobno nie zdechną ze samego stresu gdyż ich układ nerwowy jest inny niż kręgowców, czy jakoś tak. Ale ze stresu może zjadać jaja/poczwarki/larwy, a nawet gdy są już robotnice mogą się wzajemnie atakować. Ponadto w przypadku mrówek które plują kwasem jak np Formica, mogą się zagazować.
Obawiam się że nikt Ci z tym nie pomoże, tylko musisz sam to przełamać 🙂
Pozdrawiam

Re: Problem z stresem powiązany z mrówkami

: wt 31 sty, 2023
autor: Mrowiec32
Jeśli to prawda, to potrzebna terapia.

A może pomoże założenie kamerki i nieinwazyjne oglądanie?

Re: Problem z stresem powiązany z mrówkami

: wt 31 sty, 2023
autor: Antoskowaty
Piotrek16 pisze: pn 30 sty, 2023 Cały czas mam stres, odkąd królowa nie ma mrówek, mam taki wewnętrzny niepokój czy królowa ma mrówki czy nie, i od tego myślenia o tym mi się robi niedobrze i muszę od razu sprawdzić czy jest wszystko w początku w koloni mrówek i przez to zaglądam tam codziennie, nie wiem jak temu zapobiec żeby nie stresować królowej i żeby przez to nie zdechła. Nie mogę się tym oprzeć. Cały czas o niej myślę a ja nie chcę. Proszę o pomoc.
Ja też tak miałem, kiedy zaczynałem hodowlę, że co chwila chciało mi się zajrzeć do próbówki. Pomogło mi, kiedy ustaliłem sobie, o której godzinie każdego dnia zajrzę do mrówek. Wtedy też robiłem wszystkie prace dotyczące utrzymania kolonii, takie jak wymiana wody, jedzenia i inne. Moim zdaniem, jeżeli zajrzysz raz dziennie, to nie powinno za bardzo stresować mrówek.