Jest trochę tematów o podrzucaniu poczwarek, ale nie mogłem (nie umiałem?) się doszukać informacji następujących:
- Gdzie podrzucać poczwarki? Wystarczy na arenę czy trzeba do gniazda, czy w konkretne miejsce (tam, gdzie już są poczwarki?)
- Ile poczwarek można dorzucać? Przy 20-40 robotnicach można dorzucić kilkadziesiąt poczwarek? Czy lepiej co jakiś (jaki?) czas po kilka?
Podrzucanie poczwarek
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Pozdrawiam
Zależy czy samotna królowa czy już są robotnice. Jeśli samotna królowa to czy klasztorna czy półklasztorna-klasztornej prosto do probówki bym wsypał, tzn tak żeby były przy wyjściu probówki i sama je sobie zniosła bliżej wilgotnej waty. Jeśli wsypiesz je tak że nimi oberwie po głowie to ją niepotrzebnie zestresujesz. Półklasztornej pewnie wystarczy na arenę. Z robotnicami na arenę wysypać i gotowe, w zależności jak daleko furażują to bliżej lub dalej od wejścia do gniazda-można poobserwować jak będą znosiły.
Nie ma co przesadzać z ilością bo mogą nie nadążyć z otwieraniem ich. Nasz mrówkospec Kowal z Discorda wspominał mi kiedyś że do 10 poczwarek na 1 robotnicę, a najlepiej jeszcze mniej, 5-7.
Pozdrawiam
Dzięki.
Myślałem, że dużo to będzie, przy 40 robotnicach, 10 poczwarek (na tydzień). A skoro po kilka na robotnicę, to jeszcze lepiej.
Jeżeli okażą się poczwarki innego gatunku/podgatunku, to, jak rozumiem, zostaną zjedzone. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że pozabijają domowe robotnice?
Myślałem, że dużo to będzie, przy 40 robotnicach, 10 poczwarek (na tydzień). A skoro po kilka na robotnicę, to jeszcze lepiej.
Jeżeli okażą się poczwarki innego gatunku/podgatunku, to, jak rozumiem, zostaną zjedzone. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że pozabijają domowe robotnice?
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
*podrodzaju. Niekoniecznie, np Lasius niger przyjmie poczwarki z podrodzaju Chthonolasius, pewnie też fuliginosus i odwrotnie, Formica fusca przyjmie cinerea, pewnie też sanguinea i inne...
Przy podrzucaniu (jako pokarm oczywiście, bo w innym przypadku nie ma to sensu) poczwarek gatunków, które nie robią oprzędu/kokonu np Tetramorium czy Myrmica, do np Lasius byłbym ostrożny. Załóżmy że wsypiesz tyle poczwarek że nie zdążą ich zjeść i zmienią się w robotnice, obawiałbym się trochę że mogłyby np zabić królową. Niby te poczwarki bez oprzędu też mają jakąś błonę/wylinkę, którą królowa/robotnice powinny zdjąć, ale no...