Czasem trudno zabrać z areny karmidełko, bo ciągle łazi po nim kilka mrówek. A sprzątanie areny to jeszcze więcej kłopotów.
Słyszałem kiedyś, że aby mrówki (dzikie) po kuchni nie chodziły, gospodynie wykładają na blaty skórki od ogórków.
Pomyślałem, że położę kawałeczek skórki na arenie, a jak mrówki uciekną do gniazda, będę miał arenę "dla siebie".
Nie poszło tak, jak się spodziewałem. Żadna arena nie opustoszała, a niektóre kolonie bardziej zainteresowały się skórkami niż miodem i drewnojadem.
Czy im smakuje, czy dostarcza jakichś składników, czy może łatwiej im wodę pozyskać niż z probówki? Przecież cukru to chyba jest tam bardzo mało.
Zamierzam w następnych dniach podawać inne warzywa i owoce, ciekawe, co im się spodoba.
Ogórki a nigerki
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- slodkie_ciacho
- Posty: 1530
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Obstawiam sam fakt zmian na arenie, że na ich terenie coś się pojawiło. No ale woda czy jakieś cukry też może im przypadły do gustu...
Pozdrawiam
Obstawiam sam fakt zmian na arenie, że na ich terenie coś się pojawiło. No ale woda czy jakieś cukry też może im przypadły do gustu...
Pozdrawiam