karma bialkowa 2

Czym i jak żywić mrówki.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

ndz 03 cze, 2007

poprzedni watek zamknelismy pewnymi wnioskami, na podstawie ktorych rodzi sie kolejne pytanie:

czym mozna karmic mrowki z gatunku Niger czy Camponotus, co jest zywe, jest bialkiem, w miare latwo sie przechowuje i mrowki bez problemu zabija i skonsumuja.
jak wiemy pinki odpadaja, co jeszcze wchodzi w gre?
Awatar użytkownika
ehx-ray
Posty: 223
Rejestracja: czw 12 kwie, 2007
Lokalizacja: Warszawa

ndz 03 cze, 2007

ja swoim nigerom wrzucałem mole domowe (wszystkie tak wytępiłem - łapałem jak jakiś leciał) , po uprzednim walnięciu tym molem w podłogę. (tak wiem, niezbyt miłe...), taki "zszokowany" mol jest radośnie wnoszony do gniazda przez mrówy.
Działa też z innymi małymi "lataczami" typu: komary itp.
Ale niestety to nie jest sposób jak ktoś chce je przechowywać... :oops:

pozdro
pozdro
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

pn 04 cze, 2007

A świerszcze i szarańcza? Można tanio kupić pudełko w każdym sklepie zoologicznym, chyba nawet da się rozmnażać. Nie wiem tylko czy mrówki z młodej domowej kolonii sobie poradzą z dużym poniekąd i dość paskudnym owadem :)

Są jeszcze pasikoniki (znaczy te mniejsze), ale to zdaje się drapieżne to już w ogóle nie wiem czy się nadają. Nawiasem mówiąc kiedyś na wakacjach spotkałem takiego wielgachnego zielonego (a raczej - wlazł na mnie), usadziłem sobie na ramieniu jak papugę i popisywałem się przed dziewczynami. Nic się nie bał ludzi skubaniec.

Mój kolega ma działkę koło Warki i tam co roku lata tych świerszczy pełno, więc mógłbym sobie nałapać tak kombinowałem...
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pn 04 cze, 2007

ehx-ray pisze:ja swoim nigerom wrzucałem mole domowe (wszystkie tak wytępiłem - łapałem jak jakiś leciał) , po uprzednim walnięciu tym molem w podłogę. (tak wiem, niezbyt miłe...), taki "zszokowany" mol jest radośnie wnoszony do gniazda przez mrówy.
Działa też z innymi małymi "lataczami" typu: komary itp.
Ale niestety to nie jest sposób jak ktoś chce je przechowywać... :oops:
to ze mozna podac mrowkom "dziczyzne" to ja wiem ;-)
ale ja potrzebuje bardziej systemowego rozwiazania (ide, kupuje, przechowuje, w porze karmienai wrzucac do formi i juz sie mrowki zajmuja reszta).
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pn 04 cze, 2007

komary.. moje lasius pocięły i wyniosły do innej komory
nawet nie tknęły.. i głodowały łee
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pn 04 cze, 2007

Goliard pisze:A świerszcze i szarańcza?
a nigerki beda w stanie dogonic i ukatrupic?
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

pn 04 cze, 2007

W naturze nie widziałem nigdy takiego zdarzenia. Pamiętam jakiś program o owadach co nigery i myrmice walczyły o martwego świerszcza, ale był już martwy :)
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 04 cze, 2007

Mączniak młynarek – jak dla mnie prawie idealna karmówka – larwy, a nawet imago. Trzymam w pudełku po lodach, od czasu do czasu dosypując tylko otrębów i płatków owsianych, można tez dodać białkowej karmy dla rybek (nie należy zraszać, nawadniać, ani nic takiego!, co najwyżej można podać mały! kawałek owocu). Nic praktycznie nie trzeba przy nich robić. Jak mi się zbyt dużo namnoży, to cześć odławiam do nowego pojemnika, a reszta... już nie potrzebna.
Jedna zasada – nie podajemy żywego, trzeba ukartupić (chyba, że na przekąskę czekają 2 setki zbójnicy).
dzika_mrowka pisze:Goliard napisał:
A świerszcze i szarańcza?
a nigerki beda w stanie dogonic i ukatrupic?
NIE
Małe kolonie nigerków itp. nie są zbyt skutecznymi myśliwymi, nieco lepiej już wygląda Myrmica sp. Jednak wraz ze wzrostem liczebności są coraz lepsze, nigry zaczynają skutecznie wykorzystywać kwas mrówkowy, który może zabić nawet mocno opancerzone stwory (z czym już ma problem Myrmica sp.). Niemniej jednak, dla nigerków taka szarańcza to bardzo duży przeciwnik... . Zbójnica sobie poradzi, ale nigerki i im podobne wielkością będą miały problem. Dalej, ewentualny problem pojawia się z krojeniem, ale jeśli jest ich sporo, to wciągną do gniazda, gdzie w wilgotnym środowisku ofiara trochę „zmięknie”.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pn 04 cze, 2007

Polecam ćmy wszelkich gatunków i rozmiarów.

jak złapac? Na dworze isntalujemy wiszącą zarówke a pod nia pudełko z wlotem w kształcie lejka. W jedna noc mozna złapac z 50 owadów. Żyja przewaznie około miesiaca. Są niegroźne nawet dla nigerków...
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pn 04 cze, 2007

W tym roku (przynajmniej u mnie) jest pełno komarów. Jeśli wieczorkiem wyjdzie sięg dzieś usiąść, to dosłownie nie można usiedzieć w miejscu. Wygłodniałe komary są na dodatek tak bezczelne, że się nie boją. Pewnego razu wyszedłem na dwór i w 5 minut nałapałem kilkadziesiąt takich sztuk. Po zabiciu po prostu wrzucałem do zbiorniczka. Zbierniczek wsadziłem do lodówki i miałem przez tydzień pokarm białkowy dla wszystkich moich mrów :)

Polecam również, jako łatwo dostępne i ogolnie łatwe, dzikuny (czyli tzw. białe robaki). Tanie, nic niewymagające i starczają na długo.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
__voodoo__
Posty: 275
Rejestracja: sob 28 kwie, 2007

pn 04 cze, 2007

a co sądzicie o zwykłych muchach ???? tez sie nadają ?
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pn 04 cze, 2007

Naprawde polecam macznika mlynarka.

Jest to naprawde bezobslugowa hodowla. Wystarczy wiaderko, platki owsiane/musli/inne takie i same robale.

Dorastaja do jakis 3 - 4 cm.

W zoologicznych mozna kupic "pakiet startowy" hodowli za jakies 5-10zł.
Pozniej nic wiecej nie trzeba inwestowac.

Malymi (0,5-1 cm) robalami karmie messorki - wcinaja ze zmakiem.
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pn 04 cze, 2007

DAAMOOK pisze:Naprawde polecam macznika mlynarka.
Jest to naprawde bezobslugowa hodowla. Wystarczy wiaderko, platki owsiane/musli/inne takie i same robale.
tyle ze wciaz pozostaje problem z utrupianiem ich...
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 04 cze, 2007

Co więcej, w przypadku mączniaka, nie ma problemu zimą. Jeśli ktoś ma jakąś sporą hodowlę, lub kilka średnich, to taka hodowla jest b. dobrym rozwiązaniem. Przed mączniakiem tez karmiłem pinką, ale ... naprawdę więcej z tym zachodu.
Jeśli ktoś nie chce kroić larw, to można sobie sprawić pincetę. Wyciągając robale należy im zmiażdżyć głowę – z resztą już sobie mrówki poradzą.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pn 04 cze, 2007

Jezeli masz problem z rozgnieceniem glowy robalowi to nic nie bedzie dla Ciebie dobre.
Potrafisz zabic muche badz komara???? To zupelnie identycznie postepujesz z tymi robalami.

To karmowka.

Ja zabijam pinceta.

Jak juz zreszta przedmowca wspomnial. Maczniki sa bardzo dobra karmowka. Dostepna rowniez w zimie.
Osobiscie mam gekony i pajaki wiec hodowle macznikow mam calkiem rozwinieta i funkcjonujaca od ponad 2 lat.
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pn 04 cze, 2007

DAAMOOK pisze:Jezeli masz problem z rozgnieceniem glowy robalowi to nic nie bedzie dla Ciebie dobre.
Potrafisz zabic muche badz komara???? To zupelnie identycznie postepujesz z tymi robalami.
to nie chodzi o to, czy jestem w stanie zabijac robale, bo robie to 2x w tygodniu za pomoca skalpela ;-)
po prostu jeste wygodny i nudzi mnie siedzenie i zabijanie kilkudziesieciu robakow dla moich kolonii - znacznie poreczniejsze byloby po prostu "wrzuc zywe i niech mrowki tez maja troche rozrywki".
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 04 cze, 2007

Powiem tak, możesz chwycić larwę pincetą za głowę, trochę mocniej ścisnąć i tak wrzucić na arenę. To wszystko. Moja zbójnica z żywymi też sobie radzi, zresztą mało z czym sobie nie radzi :twisted: .
Oczywiście można hodować np. muszki owocówki, odławiac i podmrażać, ale powiem szczerze, strasznie to uciążliwe i przy większych koloniach mało wydajne.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pn 04 cze, 2007

Owocówka wydajna jest na 100 procent.
robisz mieszanke, do sloiczka wpuszczasz kilka muszek i czekasz z tydzien. Potem otwierasz sloiczek i wytrząsasz na arene troche "muchów" i gotowe.
rzepa żepa ziepa ziepa
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 04 cze, 2007

Czy owcówka jest aż taka wydajna, dla 2, 3 małych kolonii może tak, ale jak masz koło 300-500 robotnic F. sanguinea, pół tysiąca Tetramorium i jeszcze kilka innych kolonii, to może być problem :D. Zresztą roboty z owocówką jest dużo więcej, niz z mączniakiem.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pn 04 cze, 2007

Ja dla tak duzych kolonii zakreciłbym sie za jakims noworodkiem mysim.... zawsze to fajnie widać jak taka zbójnica zagryza bezbronne malenstwo :twisted:
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pn 04 cze, 2007

Tak zachwalacie tego mącznika... może i ja się skuszę... mniam
;)
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pn 04 cze, 2007

Twardy pancerz ma macznik, najlepiej dawac takie po wylince, biale lub zrobic dziurke w poczwarce i an arene :twisted:
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

sob 16 cze, 2007

Ma ktoś może bezskrzydłe formy owocówki? Jeszcze tym nie karmiłem i chciałbym spróbować ale nie chcę żeby mi to odlatywało.

Czy ten mącznik młynarek lubi uciekać?
http://formicopedia.org
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

sob 16 cze, 2007

gn pisze:Czy ten mącznik młynarek lubi uciekać?
dorosly ma nogi to i pewnie spyla az milo ;-)

larwa tez ma jakies odnoza i tez spyla, w formi probuja mi sie wkopac w arene.
Ostatnio zmieniony sob 16 cze, 2007 przez dzika_mrowka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

sob 16 cze, 2007

dzika_mrowka pisze:spyla
Acha, czyli tak jak te różne owady i ich larwy, które znajduję znoszę dla mrówek... tak samo jak i strąkowiec fasolowy czy też wołek zbożowy.. których lepiej w domu nie wypuszczać.. Szkoda. Myślałem, że jest popularną karmą z innych względów.. :-)
http://formicopedia.org
ODPOWIEDZ