szamanko

Czym i jak żywić mrówki.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

n0b0dy
Posty: 110
Rejestracja: pt 02 lis, 2007

sob 17 lis, 2007

czemu nie?! Tylko rozplaszcz mu łepetynke :) inaczej może niezłego zamieszania narobić...
Moje nigerki zażerają się mączniakami :D Są całe dzikie jak obczają, że nadeszła świerza dostawa :D
Awatar użytkownika
Miniu
Posty: 709
Rejestracja: pt 08 cze, 2007
Lokalizacja: Gdańsk

ndz 18 lis, 2007

Moje nigerki robią sobie rodeo na dzikunach :mrgreen:
wygląda to mniej wiecej tak:
1 mrówka zauwarza dzikuna
2 wchodzi na grzbiet
3 wbija żówaczki
4 zlatuje sie tłum z gniazda
5 "byczek" zostaje zatrzymany przez całe stado fanów mrówkowego rodeo
6 w chołcie zapraszaja go do gniazda w postaci rozszarpanych kawałków jego ciała
Awatar użytkownika
Yelonek2
Posty: 96
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Pakość

pn 10 gru, 2007

Kupiłem dzisiaj w sklepię larwy robaka białego. Macie jakiś pomysł na przechowywanie ? Potrzebują temperatury 0-2 C. Lodówka odpada, kategorycznie.
W tej chwili jakieś 15 mrówek próbuje zatrzymać jedną z larw. Jeżdżą na niej po całym formikarium. Następną chyba będę musiał podać martwą i przekrojoną.
Mam ich całe pudełko, a jedna larwa starczy moim mrówkom na długi czas. Jak mam je przechowywać? Na razie wiszą za oknem.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pn 10 gru, 2007

Co to za gatunek mrówek? "Jeden" dorodny żołnierz Formica sp. powinien załatwic sprawę.
Awatar użytkownika
Yelonek2
Posty: 96
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Pakość

pn 10 gru, 2007

Lasius niger jak mi się wydaje.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pn 10 gru, 2007

To współczuję walecznym robotnicom... 20 robotnic z dorosłej kolonii może i by szybko uśmierciły takiego robaka, ale nie wyobrażam sobie 20 robotnic z pierwszych pokoleń.
Awatar użytkownika
Yelonek2
Posty: 96
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Pakość

pn 10 gru, 2007

Jak długo trwają pierwsze pokolenia ? Wredna menda z tego robaka. Wszedł do gniazda i kiedy ja się wahałem czy zainterweniować "wyminął się" ciasno z królową w korytarzu, przetoczył się po jajeczkach i schował się na końcu zakopując w korku. Mrówki nękają go teraz pojedynczo. Mam wrażenie, że sprawi jeszcze dużo problemów.
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pn 10 gru, 2007

Rzeczywiście Lasiusy raczej nie polują na zwierzynę tej wielkości, chociaż chętnie zajmą się zwłokami. Przypuszczam że w końcu tę larwę zabiją, zapewne została już spryskana kwasem i po jakimś czasie zdechnie. Za jakiś rok, kiedy mrówek będzie już tysiąc i więcej, zaczną wychodzić dużymi grupami, a wtedy będą też polować zespołowo, także na grubego zwierza, ale na razie dawaj im raczej jakieś małe owady, niewiele większe od samych mrówek, albo kawałki większych.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pn 10 gru, 2007

Podpowiedz im żeby zrobiły dezynsekcję. Jak tak patrzyłem na robotnice L. niger w terenie i porównując je do moich nanitic to... różnica jest wielka. Robotnice z dojrzałego gniazda są skuteczniejsze i waleczniejsza, bo starsze. Może kolejne pokolenia Twoich robotnic będą bardziej szarżowały. Moje drobne robotnice L. niger w obliczu niebezpierczeństwie więcej biegają po probówce niż wlaczą... Ale chcę zrobic im jakieś średnie formicarium i też wpuszczać pokarm na arenę - jak natura kazała.

W sierpniu tego roku do dużej kolonii, na wydeptaną przez mrówki ścieżkę wrzuciłem wielką, tłustą larwę jakiegoś chrząszcza...3 cm żywej masy. Co mogę powiedzieć... Liczebnością spokojnie zabije owada tej wielkości.
Awatar użytkownika
Yelonek2
Posty: 96
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Pakość

pn 10 gru, 2007

Co mogę powiedzieć. Musiałem zainterweniować bezpośrednio i wygrzebać robala z gniazda. Królowa wyszła na zewnątrz w tym czasie nawet. Dzisiaj mrówki miały spory stres.

Małych robaków jest niedobór. Mam teraz czerwone robaki alias ochotka. Teraz są na zewnątrz -> za oknem, ale zastanawiam się czy by nie wyhodować ich jakoś i podawać dorosłe owady. Da się to jakoś bezwonnie zrobić w mieszkaniu ?
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

pn 10 gru, 2007

ogon__ pisze:Za jakiś rok, kiedy mrówek będzie już tysiąc i więcej
O ile ja wiem to nigery tak szybko się nie rozmnażają.
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pn 10 gru, 2007

Może trochę więcej niż rok, ale niewiele. Po zimowaniu i przy dużej temperaturze po roku powinno być już kilka setek.
ODPOWIEDZ