szamanko
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Mam pytanko.
Ostatnio ubiłem muszkę owocówkę w kuchni i dałem moim L. niger. Już po paru minutach zaniosły ją do gniazda i daly królowej.
I tu pojawia się moje pytanko. Skąd możnaby o tej porze roku wytrzasnąć muszki?!
Chyba napisalem to w złym temacie... Sory...
Ostatnio ubiłem muszkę owocówkę w kuchni i dałem moim L. niger. Już po paru minutach zaniosły ją do gniazda i daly królowej.
I tu pojawia się moje pytanko. Skąd możnaby o tej porze roku wytrzasnąć muszki?!
Chyba napisalem to w złym temacie... Sory...
Nałapać teraz ile się da i zrobić minifarmę z czymś psującym się w roli głównej :P ?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
hmmm... chyba trzeba było pomyśleć o tym wcześniej. Ale zawsze można kupić jakieś żarcie dla żółwi czy czegoś podobnego w zoologicznym Tak zrobiłam.. Jakieś mini homary mam :P coś na w... chyba
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Spróbuj zostawić jakiś owoc w kuchni... może coś przyleci.
żywe?!
Nom tylko że ja od tygodnia mam mrówy
Dla 1 minikolonii nie bardzo opłaca mi się zakładać karmówkę... ale chyba zrobię 2gie formi z Campo ligniperdus i wtedy moze świerszcze albo mączniaki pohoduje... a na razie muszę cosik dla L.niger wyczaić, a z owocówką super sobie poradziły więc stwierdziłem, że będą najlepsze.
Bo z muchą sobie średnio radzą...
Nom tylko że ja od tygodnia mam mrówy
Dla 1 minikolonii nie bardzo opłaca mi się zakładać karmówkę... ale chyba zrobię 2gie formi z Campo ligniperdus i wtedy moze świerszcze albo mączniaki pohoduje... a na razie muszę cosik dla L.niger wyczaić, a z owocówką super sobie poradziły więc stwierdziłem, że będą najlepsze.
Bo z muchą sobie średnio radzą...
nie żywe a martwe niedrogie a zaaa dużo :P
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
wtranżalaą aż się "uchy" częsą :P są dość duże i wystarczajace. Ale szybko pleśnieją.
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Dokładnie, małe zwinięte, żółtawe krewetki,które poniekąd się sypią
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Albo w wędkarskim kupić pinki i podawać moje sobie radzą, tylko jest to kolonia 20-25 sztuk szybko się zleciały i po 1 godz. śladu nie było że coś wogle było w terra oprócz mrówek .A z tzw. czerwców można wyhodować sobie muchy
-
- Posty: 205
- Rejestracja: śr 11 lip, 2007
- Lokalizacja: Lublin
Te krewetki to kiełża inaczej gamarus Ja osobiście preferuje Drosophile , ale z hodowlą zwykłych są problemy z ucieczkami.
pozdrawiam
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Na pewno się nadadzą, ale w przypadku małych mrówek najpierw wypada pobawić się w rzeźnika i pociąć to danie na kawałki. Taka larwa może wygląda na bezbronną, ale jej gruba skóra chroni przed ugryzieniem nie gorzej niż pancerz dorosłego chrząszcza. Duże mrówy, jak gmachówki, zapewne poradzą sobie z całością bez problemu.
No i kupiłem im dzisiaj te kiełża czy coś i mączniaki.
Kiełża im wrzuciłem i widzę, że robo cos tam z nim robi, ale z mączniakiem mam problem... Dzisiaj się okazało, że mam za miekkie serce żeby go tak killim... Jest na to jakiś sposób?! No nie dam rady go tak poprostu zaciukać... szkoda mi ich.
Trocge siara, że prawie dorosły facet nie potrafi zaciukać robala...
Ale cóż taki jestem
Kiełża im wrzuciłem i widzę, że robo cos tam z nim robi, ale z mączniakiem mam problem... Dzisiaj się okazało, że mam za miekkie serce żeby go tak killim... Jest na to jakiś sposób?! No nie dam rady go tak poprostu zaciukać... szkoda mi ich.
Trocge siara, że prawie dorosły facet nie potrafi zaciukać robala...
Ale cóż taki jestem
To sobie pomyśl ile robali zabiłeś nieświadomie, np. kiedy komary cię gryzły, albo kiedy chodziłeś sobie deptakiem, albo kiedy zażywałeś antybiotyk... ile wtedy pasożytów zginęło?! Wyzwól z siebie ten gniew i podaj mrówkom jedzienie...
Od razu, że siara... Nie ma się czego wstydzić
Jakby to ,że nie możesz zabić robala było pokazaniem jaki to męski potrafisz być. I dobrze, że nie potrafisz, a robal i tak zdechnie sam z siebie prędzej czy później. Albo przystaw go do gorącego grzejnika i wsadź do lodówki. Zmiennocieplne -tj. owady-powinny paść. Tylko jak go potem rozkroić ;/
Jakby to ,że nie możesz zabić robala było pokazaniem jaki to męski potrafisz być. I dobrze, że nie potrafisz, a robal i tak zdechnie sam z siebie prędzej czy później. Albo przystaw go do gorącego grzejnika i wsadź do lodówki. Zmiennocieplne -tj. owady-powinny paść. Tylko jak go potem rozkroić ;/
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Przy "głębokim" zamrożeniu robaki można łamać jak patyczki natychmiast po wyciągnięciu z zamrażalnika.geb88 pisze:Tylko jak go potem rozkroić ;/
http://formicopedia.org