Dżdżownice- dobre dla mrówek???

Czym i jak żywić mrówki.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

lazz22
Posty: 25
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: Golina k. Jarocina

pt 23 paź, 2009

Od wakacji hoduje kolonie Formica fusca, kolonia załozona klasztornie, aktualnie posiadam ok 8 robo (miałem mały wypadek), jednak z powodu słabej widoczności nie moge ich policzyc.
A teraz moje pytanie- dzisiaj przekopujac kompost mignęło mi jak zwykle pare dżdżownic i przyszło mi do głowy, że mozna by je podawac mrówkom. Poszperałem trochę, i zastanawiam się nawet nad załozeniem hodowli karmówkowej. Ale czy można podawac dżdżownice jako główne żródło białka?
http://uonath.mybrute.com
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

pt 23 paź, 2009

Chyba nie jest to dobry pokarm. Białe robaki z dzikich jabłek mogą być dobre. Spróbuj dać je mrówkom zamiast mięsnych obwarzanków z ziemnym nadzieniem. :)
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

sob 24 paź, 2009

Musiałbyś tak przygotować dżdżownicę, by jej śluz nie utrudniał przenoszenia i zjadania. Szkoda zachodu. Już lepiej mączniki hoduj.
lazz22
Posty: 25
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: Golina k. Jarocina

sob 24 paź, 2009

dzieki za szybka odpowiedz
http://uonath.mybrute.com
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

sob 24 paź, 2009

Próbowałem już podawać dżdżownice kilku koloniom i zero zainteresowania :wink: Stanowczo odradzam.
Ostatnio zmieniony sob 24 paź, 2009 przez pawelllQwE, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
LUK
Posty: 195
Rejestracja: pt 08 maja, 2009
Lokalizacja: Opole

sob 24 paź, 2009

Ja dawałem nigerkom dżdżownice i u mnie normalnie były zjadane.
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez LUK, łącznie zmieniany 1 raz.
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

ndz 25 paź, 2009

A ja nie dawałem i dziwne, bo u mnie też nie jadły.

a co do mączników to tylko pająk je lubi :) Nawet kamieniożerne (czyt. wszystkożerne :D) Myrmica mają je w pampersie ;)

kiedyś spróbuję dać karaczana tylko najpierw niech się rozmnożą :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
Miniu
Posty: 709
Rejestracja: pt 08 cze, 2007
Lokalizacja: Gdańsk

ndz 25 paź, 2009

U mnie też nie było zainteresowania, dopóki dżdżownica była cała, po przecięciu na pół zniknęła w ciągu nocy u małej koloni F.fusci ;)
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez Miniu, łącznie zmieniany 1 raz.
Artur Wrzos
Posty: 193
Rejestracja: śr 09 sty, 2008
Lokalizacja: Lubelskie

ndz 25 paź, 2009

U mnie także pełna pogarda. Poza murawkami... ale bez euforii.
M. rubra - L. niger - T. caespitum
lazz22
Posty: 25
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: Golina k. Jarocina

ndz 25 paź, 2009

A może by spróbowac oczyścić je od środka z gleby? Np. przez jakis czas trzymac je w zmielonej masie płatki sniadaniowe, jabłka, jajka i takie tam?
http://uonath.mybrute.com
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 25 paź, 2009

To nie o glebę chodzi. Mrówkom się ślizgają żuwaczki i potem bardzo długo nie mogą ich doczyścić, to niezbyt ciekawy widok. Śluz też zostaje na wszystkim, czego dotknie, niezbyt to estetyczne. Widziałem jak mrówki ochoczo ciągną zasuszoną dżdżownicę. Nie sugeruję byś suszył ;p .Myślę, że jakbyś zamroził dżdżownicę (najlepszy sposób zabijania karmówek) pociął na małe kawałeczki i pozwolił by śluz wsiąkł w papier(do takiego stopnia aż przestaną się do niego lepić) to pewnie to zjedzą, przynajmniej te łase na białko.
lazz22
Posty: 25
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: Golina k. Jarocina

ndz 25 paź, 2009

no więc chyba warto spróbowac?
myślę, ze z własnej hodowli będą zdrowsze, a jak mrówkom nie zasmakuje, to na pewno sie nie zmarnuje
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez lazz22, łącznie zmieniany 1 raz.
http://uonath.mybrute.com
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 25 paź, 2009

Możesz sobie spróbować z jednym robalem, Formice lub Myrmice mogłyby go zjeść tak jak napisałem wcześniej, ale hodowla dżdżownic? Szczerze? Nie warto próbować. To nie jest tak, że wrzucisz dwie w doniczkę i już masz kolonię. Je trzeba dokarmiać i im większy pojemnik tym lepszy. Może Ci zacząć śmierdzieć. ZDECYDOWANIE łatwiejsza i przyjemniejsza jest hodowla mącznika.Serio.
lazz22
Posty: 25
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: Golina k. Jarocina

ndz 25 paź, 2009

jak napisałem, troche poszperałem, wiem jak sie zakłada, mam duzo miejsca-mieszkam na wsi i jak mówiłem, na pewno sie nie zmarnuje, zakładam hodowle przepiórek, a troche nawitaminowanych robaczków dobrze im zrobi
http://uonath.mybrute.com
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 25 paź, 2009

Ale jajka lepiej nie poddawaj kompostowaniu....
gobo_mrówkowiec
Posty: 9
Rejestracja: wt 07 wrz, 2010
Lokalizacja: Poznań

sob 11 wrz, 2010

Orn pisze:... Widziałem jak mrówki ochoczo ciągną zasuszoną dżdżownicę. Nie sugeruję byś suszył ;p .Myślę, że jakbyś zamroził dżdżownicę (najlepszy sposób zabijania karmówek) pociął na małe kawałeczki i pozwolił by śluz wsiąkł w papier(do takiego stopnia aż przestaną się do niego lepić) to pewnie to zjedzą, przynajmniej te łase na białko.
Również widziałem jak mrówki jedzą dżdżownice. Po deszczu została na tarasie i nie udało się jej przeżyć. Jak słońce podsuszyła to zaraz pełno mrówek przy niej było.
Pytanie co o tej porze roku można łapać z żywego pokarmu? Komarów nie ma, much też nie widzę. Jak zażartowałem i powiedziałem żonie że trzeba będzie hodować mączniki to załamała ręce: "Najpierw mrówki, teraz maczniki... I co jeszcze????? " :)
Awatar użytkownika
Sott23
Posty: 220
Rejestracja: pt 16 maja, 2008
Lokalizacja: Kielce

sob 11 wrz, 2010

viewforum.php?f=37
gobo_mrówkowiec pisze:Pytanie co o tej porze roku można łapać z żywego pokarmu?
Koniecznie musisz łapać? Możesz kupić mrożona larwę ochotki, był trochę poruszany temat tego żarcia dla mrów ze względu na to,ze rożne syfy mogą w tym być, chodzi o odmrażanie i zamrażanie :obiad: Ja kupiłem cała tabliczke, mam ja od zeszłego roku, zimą jakoś była kupiona, patrząc na to ile zostało o, akurat na rok starczy, nie karmiąc cały czas tym samym.
Obrazek
Obrazek
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl
Awatar użytkownika
Scytal
Posty: 318
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Gliwice

sob 11 wrz, 2010

gobo_mrówkowiec pisze: Pytanie co o tej porze roku można łapać z żywego pokarmu? Komarów nie ma, much też nie widzę. Jak zażartowałem i powiedziałem żonie że trzeba będzie hodować mączniki to załamała ręce: "Najpierw mrówki, teraz maczniki... I co jeszcze????? " :)
moja hodowla mącznika sprowadza się do dokarmiania mączników żyjących w pudełku w którym je kupiłem w zoologicznym ;)
więc nie jest to jakiś duży problem
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
ODPOWIEDZ