wybredne nigerki
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Mam problem z żywieniem mojej pomału rozwijającej się kolonii L. umbratus. W zasadzie oprócz królowej to są to puki co same nigerki, no i pakiecik jaj umbratuski Problem polega na tym że robo kompletnie nie interesują się miodem. Myślałem że nie są zainteresowane miodem sztucznym który na początku im podawałem a także mieszanką na bazie tego właśnie miodu. Miałem nadzieję że jak dostaną prawdziwy spadziowy miód to się z ochotą na niego rzucą. Jednak nic z tego :/ Kropelkę miodu na małym szkiełku podsunąłem im przed samo wejście do probówki, ale one jak by kompletnie tego nie zauważały. Ale co zdziwiło mnie jeszcze bardziej, są także kompletnie obojętne na cukier Próbowałem podawać im też kawałek jabłka, rodzynkę, kropelkę jogurtu i karmę dla rybek. Nie widziałem żeby cokolwiek z tego zestawu przykuło ich uwagę. Od jakiegoś czasu przyjmują więc tylko pokarm białkowy, którym z reguły nie gardzą (nie lubią tylko muszek owocówek). Ma ktoś jakiś pomysł co powinienem zrobić ? Może spróbować podawać jakiś konkretny rodzaj miodu ?
Lasius niger/umbratus
Lasius flavus x3
Lasius flavus x3
W jakimś stopniu na pewno może być. Ale każdemu organizmowi niezbędne jest dostarczenie różnorodnych składników odżywczych. Tym bardziej że nigerki nie są przecież w naturze stricte mięsożerne, podstawą ich pokarmu są chyba jednak węglowodany zawarte w spadzi mszyc.Schiffer pisze:Nie zapominaj, że białko równie dobrze jak cukier też może być źródłem energii.
Lasius niger/umbratus
Lasius flavus x3
Lasius flavus x3
Są, ale to nie znaczy że wymagają ich do życia, to nie ssaki że potrzebują tylu złożonych składników w diecie, ewentualnie witaminy, które również zawarte są w pokarmie zwierzęcym. Białko po strawieniu przynosi tyle samo energii co węglowodany, a dodatkowo jest budulcem, twoje mrówki doskonale o tym wiedzą dlatego najchętniej je wybierają.
Moskuito
Czyli mówisz żeby się tym nie przejmować bo kolonia może "jechać" tylko na martwych owadach ? W takim razie będą dostawać tylko mięso, chyba że nastąpi u nich w końcu jakiś przełom w diecie
Jednak dalej strasznie mnie to dziwi że nie ciągnie ich do słodkiego
Jednak dalej strasznie mnie to dziwi że nie ciągnie ich do słodkiego
Lasius niger/umbratus
Lasius flavus x3
Lasius flavus x3
Tak spokojnie mogą jechać na owadach, ale zróżnicowanych. Moja kolonia P.pallidula od chwili kupienia dostawała tylko owady i rozwija się dobrze do tej chwili, a miodu im nie dawałem, bo się topiły. Niemniej jednak po kilku tygodniach takiej diety raz na jakiś czas dasz im miodu, to założę się że będą się nim zajadały
Ostatnio zmieniony sob 21 sie, 2010 przez Schiffer, łącznie zmieniany 1 raz.
Moskuito
Dokładnie - trwa to dłużej, ale energia produkowana jest w takiej samej ilości. Tylko tłuszcze są dwa razy bardziej energetyczne, za to jeszcze bardziej "ciężkostrawne".Schiffer pisze:Białko po strawieniu przynosi tyle samo energii co węglowodany
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Problemy z wątrobą to raczej skutki mocnego metabolizowania pochodnych alkanów z grupą hydroksylowąSchiffer pisze:Dlatego mamy tyle problemów z wątrobą
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Dla "achemicznych" - te wspomniane "pochodne alkanów z grupą hydroksylową" to alkohole.Schiffer pisze:Fajnie że coś rozumiem XD
To chyba jest właśnie trawienie.Formik pisze: mocnego metabolizowania pochodnych alkanów z grupą hydroksylową
Trawieniem bym tego nie nazwał - raczej utlenianiem
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.