Czego ich nie rozpycha?

Czym i jak żywić mrówki.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

śr 02 mar, 2011

Witam.
Mam pytanie.
Jak wy to robicie że wasze mrówki są tak napchane? Np. na stronie Lokiego, na zdjęciu Camponotus fallax w Katalogu widac jak mrówki mają ładnie rozepchane odwloki, aż błony widac. I to tylko przykład bo u większości hodowców tak mrówki wyglądają.
To czemu jak ja podam moim np. miód lub sok malinowy to wszystkie lecą wesoło ale zostawiają jedzenie z połowie a co za tym idzie tylko 1/8 robotnic jest napchana i to w umiarkowanym stopniu. Czego tak jest? Rzadko kiedy moge pooglądać błony miedzysegmentowe u moich mrówek mimo że jedzenie dostają co drugi dzień. Ktoś pomoże mi to wyjaśnić?
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
socolovsky
Posty: 390
Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódź

śr 02 mar, 2011

Myślę, że mrówek zostawiają Ci do połowy niezjedzone jedzenie, gdyż kropla miodu lub innego pokarmu dość szybko wysycha, przez co staje się dla mrówek mniej atrakcyjna i cięższa do zjedzenia. Kminiłem ostatnio, jak rozwiązać ten problem i zacząłem podawać płynny pokarm w poidełkach sprzedawanych na Mrowkoyadzie http://www.mrowkoyad.pl/product_info.ph ... ucts_id=72. Sprawdza się to bardzo dobrze, pokarm cały czas pozostaje płynny, poza tym można go podać jednorazowo znacznie więcej niż za pomocą kropli na tacce, dzięki czemu mrówki najadają się do syta.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

śr 02 mar, 2011

To jest tak że one piją, piją nagle po np 5 minutach zaczynają olewać żarcie. Jeśli to to co mówisz to podawanie dużych porcji w kapslach powinno pomóc. Hoduje głównie Campo, a za niedługo Manice więc ryzyko potopienia się robotnic jest niewielkie...
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

śr 02 mar, 2011

ja podaje na tackach z pleksy i nie mam problemu. Rozrabiam miód z wodą 1-1
główny maruda
Awatar użytkownika
socolovsky
Posty: 390
Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódź

śr 02 mar, 2011

Arni, jeśli mają dostęp do jedzenia i nie jedzą, to pewnie są najedzone :wink: . Jaka duża jest kolonia, o której mówimy?
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

czw 03 mar, 2011

Głównie to chodzi o kolonie Camponotus ligniperda- królowa i 17 robotnic( wczoraj sie jedna wykluła na moich oczach :) ). Potomstwa jest masa, we wszystkich stadiach. Równolegla do niej kolonia o podobnej liczbie robo wczoraj przy karmieniu w koncu ładnie się napasła-dałem płytka ale szeroką kropke i piły do oporu i w koncu sa napchane. Ale ta druga kolonia dalej się nie najada do pełna. Poza tym, jesli to kogos interesuje to na tej koloni co w miare dobrze je przetestowałem wodę z cukrem, sok malinowy i miód- okazalo sie że po podaniu wody odwloki im zmalały już po dniu czyli jest łatwo przyswajalna i szybko trawiona. Sok trzymal się 3 dni w żołądkach a miód prawie tydzień.

Ale ta kolonia niejadka żadnym z wyżej wymienionych sie nie zatka.
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 03 mar, 2011

arniJeśli masz dużo potomstwa to one potrzebują więcej białka, niż węglowodanów :)
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

czw 03 mar, 2011

Rozumiem, dlatego zawsze mają obok soku larwe much-kolonia w miare jedząca zjada nawet do połowy robaka. Niejatki z nim walczą :wtf: a potem mają go gdzies...
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
Sott23
Posty: 220
Rejestracja: pt 16 maja, 2008
Lokalizacja: Kielce

czw 03 mar, 2011

Hm... swoją droga to wydaje sie proste, nie napychają sie bo nie ma takiej potrzeby, regularnie znajdują pokarm wiec nie muszą się obżerać na raz :-)
Obrazek
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 03 mar, 2011

arni w jakiej postaci masz ten miód? Jeśli krystalizuje to rozbełtaj go w odrobinie wody u mnie mrówy wniebowzięte :mrgreen:
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 05 mar, 2011

Ostatnio podaje głównie sok malinowy, ktory jeszcze dosładzam cukrem. Miód, jak podawałem, to płynny, jakoś powoli się krystalizował. Czasami też dodawałem wody, ale żadna kombinacja nie przyniosła zadowalających efektów... :obiad:
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
Umbramen
Posty: 430
Rejestracja: pn 10 lis, 2008

sob 05 mar, 2011

arni pisze:Ostatnio podaje głównie sok malinowy, ktory jeszcze dosładzam cukrem.
Jakim cukrem ? Sacharozom-tym zwykłym buraczanym ? Nie za dobrze lepiej glukozą (do kupienia w większych sklepach, w chemicznym, w cukierniczym), a w ogóle najlepiej to podawaj miód, bo jak sądzę przy robieniu tego soku w ruch poszedł sok z cytryny i dużo cukru.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

sob 05 mar, 2011

Poza tym kiedyś możesz trafić na cukier z niemiec (specjalnie z małej) a tam lądują na buraki w cholerę chemii. Pszczoły już sobie wytłukli prawie...
główny maruda
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 05 mar, 2011

To sie jeszcze o cukrze takich rzeczy dowiaduje... A odnośnie miodu to jaki brać? Bo mnie krystalizacja wkurza...
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 05 mar, 2011

arnitylko ten z krystalizowany, tak można jedynie poznać Prawdziwy miód. No chyba, że był kremowany..., ale to inna bajka.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

sob 05 mar, 2011

ja mieszam zwykły miód (może być i skrystalizowany) i dodaje do niego ciepłej (nie gorącej) wody 1 do 1. łatwo się to miesza i nie krystalizuje na szkiełkach. Rozrabiaj tylko tyle miodu ile potrzebujesz bo czasem fermentuje...
główny maruda
ODPOWIEDZ