Formicopedia.org

Wpadłem na pomysł, aby stworzyć aktualną i czytelną listę na temat co można podawać mrówkom jako pokarm białkowy. No i co wy na taki pomysł?

Prosty schemat: ja wypiszę pod spodem wszystko, co wy mi napiszecie w TYM wpisie. Może dodamy też listę co nie podawać?

Wiem, że coś takiego już było, natomiast było to nieczytelne, bo pod spodem odbywały się dyskusje. Więc teraz tutaj to wypiszę, edytując wpis. Do dzieła! Ja zacznę:

LISTA CO MOŻNA PODAWAĆ MRÓWKOM JAKO POKARM BIAŁKOWY:
-Ćmy
-Drewnojady
-Karaczany
-Komary
-Koniki polne
-Mączniki
-Muchy
-Muszki owocówki
-Larwy ochotki (mrożone)
-Pająki
-Świerszcze
-Żółtka jaj

LISTA CZEGO NIE NALEŻY PODAWAĆ MRÓWKOM JAKO POKARM BIAŁKOWY:
-Biedronki

Ciekawy pomysł, ale ja potraktowałbym to raczej jako miejsce do zebrania danych. Potem można by stworzyć nowy temat zupełnie bez komentarzy i go przywiąć, oraz dać link do niego z faq. Przypięte tematy są nieaktualne.

Dopisałbym, że najlepiej by było, gdyby te owady były martwe. Nie wiesz, co czasami ludzie wymyślają.

Sentih pisze: ↑pn 08 paź, 2018 Ciekawy pomysł, ale ja potraktowałbym to raczej jako miejsce do zebrania danych. Potem można by stworzyć nowy temat zupełnie bez komentarzy i go przywiąć, oraz dać link do niego z faq. Przypięte tematy są nieaktualne.

Dopisałbym, że najlepiej by było, gdyby te owady były martwe. Nie wiesz, co czasami ludzie wymyślają.

Możemy zebrać informacje i przygotować artykuł może zbierzecie i przygotujecie artykuł co wy na to ?

W weekend mogę znaleźć czas.

srebrny pisze: ↑wt 09 paź, 2018
co wy na to ?

Aktualnie jestem w 8 klasie, mam za tydzień 4 duże sprawdziany, 9 kartkówek, lekturę i recytację. A w weekend mam spanko

No nic, poradzę sobie sam.

Małcin B) pisze: ↑wt 09 paź, 2018
Aktualnie jestem w 8 klasie, mam za tydzień 4 duże sprawdziany, 9 kartkówek, lekturę i recytację. A w weekend mam spanko

Czy ci nauczyciele nie przesadzają. Nie ma u was limitu sprawdzianów na tydzień? Jakieś WSO? W moim przypadku do trzech i maksymalnie jeden na dzień. A chodzę do dobrego liceum. Gdzie ty się uczysz, gdzie?…

Sentih pisze: ↑śr 10 paź, 2018 Czy ci nauczyciele nie przesadzają. Nie ma u was limitu sprawdzianów na tydzień?

U nas w szkole nie ma czegoś takiego jak WSO - Każdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy. Może jest z 3 nauczycieli, którzy patrzą czy czegoś nie mamy w danym dniu, ale większość i tak ma to gdzieś.

Sentih pisze: ↑śr 10 paź, 2018
A chodzę do dobrego liceum.

Gratulacje, szkoda, że szansa w moim przypadku na dostanie się do wymarzonego technikum maleje o 50 %

To już jest zupełny offtopic. Nie wiem, jak ja mogę pomóc. Pracuj ile wlezie nie jest moim motto i nie wyobrażam sobie takiego życia.

Witam.

To ja wrócę do tematu i dodam czym można karmić:
-żółtko
-drewnojady
-karaczany
-inne mrówki oraz ich potomstwo (w naturze też jedzą przecież)

Trudno mi określić czy można karmić czy nie:
-surowe mięso (różne opinie w necie, czasami sam tak karmiłem)
-małe, zdechłe rybki z akwarium (wypróbowane, zostają ości i skórka)

Pozdrawiam

Przyczepiłbym się do dorosłych osobników innych gatunków mrówek. Nie mają za mocnego pancerza? I czy nie niesie to ryzyka przenoszenia chorób? Zdaje mi się, że mrówki właśnie po to wymyśliły cmentarze, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób.

Hmm szczerze mówiąc nie wiem, nigdy nie próbowałem innych mrówek, gdzieś taką informację wyczytałem w necie. Co do chorób to oczywiście niesie to ze sobą ryzyko, tak samo jak muchy i inne złapane owady. Ale nie raz widziałem jak mrówki niosą do gniazda inną, szczególnie martwe samce podczas rójek.

Chodziło mi tu raczej o choroby dotykające tylko mrówki. Jeśli robotnica chorowała na wirusa, to lepiej by jej nie zjadać. W innym wypadku po co by marnować tyle cennego białka? My też po coś nauczyliśmy się chować zmarłych. Mogłoby to doprowadzić do śmierci królowej (chyba dlatego zajmują się nimi młode mrówki).

Co do samców się nie przyczepię. Sam to widziałem. Jeśli chodzi o przenoszenie mrówek, to widziałem, jak jedne Myrmice odnoszą robotnice innych gatunków Myrmic zdala od gniazda i nic im nie robią. Oczywiście wiadomo co by się stało, gdyby to był ten sam gatunek…

Małcin B) pisze: ↑czw 11 paź, 2018

Sentih pisze: ↑śr 10 paź, 2018 Czy ci nauczyciele nie przesadzają. Nie ma u was limitu sprawdzianów na tydzień?

U nas w szkole nie ma czegoś takiego jak WSO - Każdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy. Może jest z 3 nauczycieli, którzy patrzą czy czegoś nie mamy w danym dniu, ale większość i tak ma to gdzieś.

Sentih pisze: ↑śr 10 paź, 2018
A chodzę do dobrego liceum.

Gratulacje, szkoda, że szansa w moim przypadku na dostanie się do wymarzonego technikum maleje o 50 %

Jak ja chodziłem do technikum i na pytanie czy nie ma limitu sprawdzianów dyrektor odparł że limitem jest uczeń - zawsze się można przenieść z technikum do zawodówki ....

Kilka razy miałem podobną ilość sprawdzianów ale dało się to dogadać z nauczycielami..

Sentih pisze: ↑sob 13 paź, 2018 Chodziło mi tu raczej o choroby dotykające tylko mrówki. Jeśli robotnica chorowała na wirusa, to lepiej by jej nie zjadać.

slodkie_ciacho pisze: ↑sob 13 paź, 2018 Witam.

(...) i dodam czym można karmić:
-żółtko
-inne mrówki oraz ich potomstwo (w naturze też jedzą przecież)
Trudno mi określić czy można karmić czy nie:
-surowe mięso (różne opinie w necie, czasami sam tak karmiłem)
-małe, zdechłe rybki z akwarium (wypróbowane, zostają ości i skórka)

Małcin B) pisze: ↑ndz 07 paź, 2018 Wpadłem na pomysł, aby stworzyć aktualną i czytelną listę na temat co można podawać mrówkom jako pokarm białkowy. No i co wy na taki pomysł?
Prosty schemat: ja wypiszę pod spodem wszystko, co wy mi napiszecie w TYM wpisie. Może dodamy też listę co nie podawać?
Wiem, że coś takiego już było, natomiast było to nieczytelne, bo pod spodem odbywały się dyskusje. Więc teraz tutaj to wypiszę, edytując wpis. Do dzieła! Ja zacznę:
LISTA CO MOŻNA PODAWAĆ MRÓWKOM JAKO POKARM BIAŁKOWY:
-Ćmy
-Komary
-Koniki polne
-Pająki
-Świerszcze
-Żółtka jaj

Tutaj bym dodał że wszystkie wymienione zwierzaki - jak pająki mam nadzieje że z własnej hodowli. Uczulam że ćma komar i pająk mogą być otrute przez sąsiada jakimś sprayem i zabić waszą kolonię. Świercze koniki polne moga być po opryskach pola lub zarażone jakimś pasożytem.

Dla mnie jedyną akceptowalną formą są owady z hodowli karmowych i nie te zdechłe !

Małcin B) pisze: ↑ndz 07 paź, 2018 LISTA CZEGO NIE NALEŻY PODAWAĆ MRÓWKOM JAKO POKARM BIAŁKOWY:
-Biedronki

Tutaj pytanie mam ja - jakieś przeciwwskazania ?

Witam.

srebrny pisze: ↑wt 22 sty, 2019 Tutaj pytanie mam ja - jakieś przeciwwskazania ?

Z tego co się orientuję to biedronki cuś tam wydzielają co odstrasza/szkodzi mrówkom (nie wiem dokładnie). W końcu walczą o jeden pokarm.
Pozdrawiam

A czy Larwy muchy domowej można? Inaczej pinki z wędkarskiego ? oczywiście po dezynfekcji. Kiedyś widziałem jak ktoś mroził i podawał mrówkom. czy taki pokarm nie zaszkodzi ?

Witam.
Nie powinien być on szkodliwy ale zdecydowanie bardziej polecam ci mączniki.

Witam,

co sądzicie o takich robakach? Nadadzą się? Planuję hodowlę Messor Barbarus i jestem na etapie pozyskiwania informacji co i jak.

https://www.decathlon.pl/dendrobena-nr- ... 06544.html

https://www.decathlon.pl/biae-robaki-id_6006498.html

Jako, że mam blisko do Decathlona i mają tam żywe robaki, zastanawiam się czy sprawdzą się one jako pokarm białkowy dla Messor Barbarus.

Pozdrawiam

Takie przynęty się nie nadają. Powinno na tyle też być napisane, że nie wolno podawać zwierzętom. Te przynęty najpewniej są pełne chemii. Ptak, któremu podawałem tą przynętę, po kilku dniach zginął. Nie miał ran, ani nic.

Gonwienko pisze: ↑pn 08 cze, 2020 Takie przynęty się nie nadają. Powinno na tyle też być napisane, że nie wolno podawać zwierzętom. Te przynęty najpewniej są pełne chemii. Ptak, któremu podawałem tą przynętę, po kilku dniach zginął. Nie miał ran, ani nic.

Ok, dzięki za tą informację. Dlatego właśnie wolę popytać, zanim zacznę cokolwiek robić bo mrówek zdecydowanie szkoda, gdyby miało im się coś stać.

A takie pytanie jeszcze, jeżeli kupię pakiet mączników (żywych), wrzucę je do zamrażarki (biorę pod uwagę opcję, że nie będę ich karmił czy też hodował ale trzymał je żeby co 3 dni podawać), to jak długo wytrzymają w takiej zamrażarce? Można je dosyć długo trzymać? Czy raczej mają swoje terminy do kiedy mogą leżeć w takiej zamrażarce? Pytania mogą być głupie, ale chcę się dobrze przygotować do rozpoczęcia hodowli.

Pozdrawiam

Mączniki w zamrażarce można trzymać w zasadzie tak długo dopóki mrówki je będą chciały jeść...
Jak komuś się nie chce trzymać robali to jest to jakaś metoda.

Moje milusińskie jednak zdecydowanie wolą świeżyznę.
A do hodowli mączników na upartego wystarczy pojemnik, paczka płatków owsianych i ogryzki z jabłek których nie jemy.