Wczoraj znalazłem swoją pierwszą królową. Przygotowałem jej probówkę umieściłem ją tam i zostawiłem. Dzisiaj na złożonym kawałku folii aluminiowej podałem małą kroplę miodu, ucieszyłem się bo od razu zaczęła jeść. Odstawiłem na miejsce, po 2-3 godzinach sprawdziłem co tam u niej, a ona leży zatopiona w miodzie na tym kawałku folii i próbuje się odkleić.
Natychmiast ją odratowałem i zostawiłem w probówce.
Teraz moje pytanie:
Jak podawać ten miód żeby takie sytuacje się nie powtarzały?
Może być to spowodowane małą ilością miejsca? (Co prawda probówka dość szeroka ale nie za wysoka i po nalaniu wody, wypchaniu watą i zatkaniu jest jakieś 3cm długości i 2cm szerokości)
(Wiem, że zły dział ale nie ma sensu zakładać nowego tematu a mam jeszcze 1 pytanie na które nigdzie nie znalazłem w internecie)
Jak znalazłem tą królową to miała na sobie takie czerwone krostki, kropelki coś w tym stylu co to takiego jest?
Mrówka utopiona w miodzie
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Pozdrawiam
Podawać mniejsze ilości mniejszymi kroplami, żeby taka kropla była mniejsza to nakładać wykałaczką.
Ma je nadal? Prawdopodobnie jakieś pasożyty.
Pozdrawiam
-
- Posty: 93
- Rejestracja: pt 28 cze, 2019
https://youtu.be/IfPm4v52XYQ
Od minuty 13:11
Od minuty 13:11