Witam.
Mam niewielką kolonię C.LIgniperda . Q +10 robotnic. Trzymam je w probówce. Podaję co kilka dni miód zmieszany z woda oraz owady. Co do miodu , nie widzę aby był jedzony, zwykle po 2-3 dniach mrówki pokrywają go różnymi resztkami. Co do owadów , najpierw podawałem zamrożone (i następnie rozmrożone) karaczany. Mrówki czasami zanosiły je do cześci gniazdowej probówki ale nie zauważyłem aby je jadły, owady po prostu tam zalegały. Teraz zacząłem eksperymentowac z mącznikiem młynarkiem, świeżym, nie mrożonym i oczywiście pokrojonym. Zero zainteresowania, nawet go nie wciągnęły w głąb probówki. Mrówki posiadają obecnie sporo larw ale larwy te zupełenie nie rosną, od kilku miesięcy pozostają takie same. Co mogę zrobić ?
C.LIgniperda nie jedzą
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
10 robotnic to bardzo mała kolonia i mało jedzenia potrzebuje, więc czasem trudno zaobserwować, kiedy "jedzą". Robotnice podobno białka nie jedzą, tylko królowa i larwy. Tak malutkie kawałeczki, że tego nie widać.
Co prawda jest wiele zastrzeżeń co do podawania "dzikiej" karmówki, ale może jeszcze zdążysz złapać trochę owocówek czy coś podobnego?
Ja uważam, że jeżeli wzięły owada do części gniazdowej, to już się z nim obejdą prawidłowo.
Aczkolwiek brak przyrostu u larw tak długo zastanawiać chyba powinien. Ale to już do fachowców/bardziej doświadczonych sprawa.
Co prawda jest wiele zastrzeżeń co do podawania "dzikiej" karmówki, ale może jeszcze zdążysz złapać trochę owocówek czy coś podobnego?
Ja uważam, że jeżeli wzięły owada do części gniazdowej, to już się z nim obejdą prawidłowo.
Aczkolwiek brak przyrostu u larw tak długo zastanawiać chyba powinien. Ale to już do fachowców/bardziej doświadczonych sprawa.
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Jak się sprawa ma?
Pozdrawiam
Jak się sprawa ma?
Pozdrawiam