[Formica sanguinea]- dziennik francuza

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

pn 03 sie, 2009

Witam!
Dziś złapałem, piękną królową F. sanguinea. Złapałem ją około godziny 17:30 w lesie na dużej kępie mchu, gdzie zabijała jakąś rudnice. ;]
Wracając do domu zaszedłem do duuużego gniazda F. cinerea i zakosiłem im trochę poczwarek,(wtedy wydawało mi się, że trochę, ale jak wróciłem do domu to pomyślałem sobie, że przegiąłem), kiedy wróciłem do domu od razu przygotowałem królowej probówkę i po wpuszczeniu zbójnicy do nowego lokum, zostawiłem na jakieś 30 min żeby ochłonęła. Potem dostała górę przyszłych niewolnic. Od razu zaczęła przenosić, poczwarki do komory najbliżej waty. Dziwiło mnie to, że te najbardziej brązowe zostawiała. W końcu przeniosła je wszystkie, a te brązowe położyła na samym wierzchu.
Potem dostała porządną kroplę miodu i tu mi kopara opadła wypiła wszystko! Gdzie normalnie podaję koloni kartona podobną kroplę i dużo zostaje.
Jak królowa się najadła pomogła w przyjściu na świat pierwszej robo. Już około 18:30 miała niewolnice;] Szybka jest. Teraz ma już dwa robosie.
Królowa ogólnie jest bardzo ruchliwa i agresywna (chyba nazwę ją zina, bo wszystko atakuje;]) . Bardzo ładnie zajmuje się przybranym potomstwem przenosi larwy i poczwarki i ładnie karmi robosie, a one tylko na wacie sobie siedzą i się myją, (choć na moje oko powinno być odwrotnie;]). Za jakiś tydzień pewnie podłącze arenę, bo nie dam rady ich karmić w inny sposób.;]
A teraz kilka fotek (słabych bo lipne oświetlenie jutro będę lepsze;].)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12d ... 08d86.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eeb ... 31eea.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/801 ... 45980.html
pzdr.

Prawie bym zapomniał;p
pytania
viewtopic.php?t=3035&postdays=0&postorder=asc&start=0
Ostatnio zmieniony czw 11 lut, 2010 przez francuz, łącznie zmieniany 2 razy.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

wt 04 sie, 2009

Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

wt 11 sie, 2009

Kolonia ruszyła z kopyta!;]
Królowa ma już ponad 20 robotnic(nie mogę dokładnie policzyć bo siedzą na wacie i tworzą jedną czarną plamę) i czerwi jak szalona.
Kolonia pochłania wszytko w sporych ilościach. Nie gardzi dosłownie niczym, miodek ok, mieszanka ok, mucha ok, komar ok, świerszcz bardzo ok, konik polny ok, artemia bardzo ok.
Jeszcze nie miałem takie niewybrednej koloni co mnie bardzo cieszy;].
Muszę się przejść do zoola i kupić jakieś nieduże akwa na arenę bo już nie daję rady ich karmić w probówce.
Mam takie pytanko ile może trwać rozwój od jaja do imago u F. sanguinea tak pi a drzwi, miesiąc?
pzdr.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

sob 15 sie, 2009

W koloni nie jest za ciekawie po szalonym czerwieniu, jajeczka znikły ( nie mam pojęcia co się mogło z nim stać), a królowa nowych nie produkuje. Co w takim przypadku zrobić? Wydaje mi się, że najlepiej hibernować. Ale chciałbym wszystkie swoje mrówki na raz "położyć spać" w listopadzie.
Co mi radzicie?
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

ndz 20 wrz, 2009

Po długiej przerwie, pasowało by coś popisać w tym moim dzienniczku. ;]
Kolonia się rozrosła niestety nie o robo zbójnicy. Nie wiem co się dzieje, ale nie ma żadnych jajek, larw czy poczwarek. Chyba będę musiał hibernować wcześniej.
Królowa ma dużo robo F. cinerea do pomocy i zastanawiam się czy zrobić i już nowe formi czy jeszcze w probówce położyć je hibernować i dopiero po przebudzeniu je przenieść do formi?
Ogólnie kolonia ładnie je przyjmuje wszystkie pokarmy, nie ma swoich ulubionych, a przynajmniej jeszcze na takie nie trafiłem.

Kilka fotek
http://img6.imageshack.us/i/dsc00481en.jpg/
http://img24.imageshack.us/i/dsc00487id.jpg/
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

sob 10 paź, 2009

Mrówcie po porannym karmieniu, zostały po południu przeniesione do "łapacza" (najchłodniejsza, część domu) i około 18 trafiły do lodówki.
Myślę, że hibernować będę gdzieś do koniec lutego/początek marca.
Więc kolejny wpis jak mrówki pojawią się z powrotem na moim biurku.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

pn 28 gru, 2009

Witam!
Stwierdziłem, że jednak nie będę tak długo hibernował moich podopiecznych, zbyt się za nimi stęskniłem. Mrówcie powróciły na biurko 5 dni przed Bożym Narodzeniem(taki mały prezencik sobie zrobiłem :p) i po tych kilkunastu dniach karmienia, miodem, mieszanką i owadami nareszcie pojawiło się jajo! Właśnie przed chwilą je zobaczyłem. Leży sobie bezpiecznie w żuwaczkach robotnicy.
Mam nadzieję, że tym razem jajeczka nie wyparują jak ostatnio.
Trzymajcie kciuki :).
Pzdr.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

śr 03 lut, 2010

Witam!
W koloni dzieje się bardzo dużo pozytywnych rzeczy.
Jest już pierwsza poczwarka, a lada dzień będzie druga. Jest sporo larw w różnych rozmiarach i potężny pakiet jajeczek. BratTP miał rację, że im więcej robotnic tym później królowa czerwi, ale za to z zdwojoną siłą :).
Kolonia je sporo najwięcej i najchętniej przyjmują białko (pierś z kurczaka, artemię, komary i takie duże ćmy chyba najbardziej im smakują) i od czasu do czasu trochę miodku, ale podstawą jest mięso.
Muszę pomyśleć o jakimś formi jak sądzicie jakie będzie najlepsze dla zbójnic?
Ostatnio zmieniony czw 04 lut, 2010 przez francuz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

czw 11 lut, 2010

Witam!
Kokonów jest 9, a lada chwila będzie 10. Ciekawe jest zachowanie robotnic. Parę minut przed wytwarzaniem kokonu przez larwę, robotnica zgina się coś zlizuje z odwłoka i zaczyna intensywnie myć larwę, a chwilę później po zabiegu, larwa wytwarza oplot i zostaje obłożona watą . Myślicie, że to w jakiś sposób pomaga, larwie w wytworzeniu kokonu?
Ogólnie, mrówki zostały przeniesione go formikarium zastępczego, nie mieściły się w probówce, larwy nie mogły normalnie wytwarzać oplotu, tylko inne larwy i poczwarki się do nich lepiły, a robo miały dużo problemów potem z rozerwaniem takich delikwentów.
Apetyt koloni jest naprawdę imponujący, porządna dawka miodu znika w przeciągu paru godzin.
Straszny popłoch robi się kiedy zapalam lampkę, przez co muszę robić to stopniowo, lampkę zapalam jakieś 40 cm od gniazda i dopiero powoli podsuwam do gniazda centymetr po centymetrze :zenada: , strasznie dobry wzrok mają.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

śr 10 mar, 2010

Witam!
Właśnie pojawiła się pierwsza robo zbójnicy, nie jest duża mniejsza niż rob serviformic.
Myślę, że do soboty będzie już około 5 robo (tak minimalnie). Kolonia je sporo (choć nie można ich porównać do umbra, które jedzą 2 świerszcze dziennie), kokonów jest około 30 larw i jejek cały czas przybywa. Ogólnie kolonia się rozwija i prze do przodu :).
pzdr.

P.S Zauważyłem, że starsze robo ciągają dziwnie nową zbójnice. Jedna ciągnie ją za nogę kilka cm, potem druga przychodzi i ciągnie, ją za czułki w drugą stronę. W co one pogrywają? :wtf:
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

sob 13 mar, 2010

Witam!
Tak jak pisałem wcześniej jest już 5 robo zbójnicy. Jednak nie są one do końca akceptowane przez resztę, a raczej jak więźniowie. Praktycznie zawsze jakaś robotnica trzyma je za odnóża, i nie daje swobodnie chodzić. Nie wiem co myśleć o tym i co można z tym zrobić. Wydaje mi się, że chyba tylko cierpliwe czekać;/.
Jak dziś się przyglądałem dokładniej to w śród larw zobaczyłem poczwarki bez oprzędu (widocznie im się śpieszy)
Ogólnie w gnieździe jest zachowana segregacja. Poczwarki z oprzędem w suchych komorach, larwy i poczwarki bez oprzędu w wilgotnych, a królowa i jaja w średnio wilgotnych.
pzdr.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

śr 17 mar, 2010

Witam!
Sytuacja z robo zbójnicy się uspokoiła, jest ich już ponad 15 i serviformice dały za wygraną :lol: .
Dodatkowo, zbójnice już aktywnie uczestniczą w życiu koloni, karmienie, czyszczenie i przenoszenie larw, jajek i poczwarek, to ich nowe zadania. Jedna nawet penetrowała już arenę co mnie ogromnie zdziwiło.
Jedzą, dość dużo. Największą furorę robi miód. Jedzą go całymi mililitrami :lol:
Pojawia się już problem z otwieraniem areny, trzeba zacząć coś kombinować.
pzdr.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

sob 27 mar, 2010

Witam!
Dziś rozpocząłem pracę, nad nowym formi. Część gniazdowa aktualnie się suszy, a ja kombinuję nad zamknięciem areny. Arena to akwarium 25l, tylko nie wiem jak najlepiej zrobić zamknięcie, żeby towarzystwo się nie rozlazło, samo szkło nie wystarczy bo są zbyt, duże luki na rogach :? . Muszę pomyśleć nad talkoholem.
Ogólnie kolonia się rozrasta, w bardzo szybkim tempie, robo zbójnicy już bardzo aktywnie uczestniczą w życiu koloni i wychodzą po jedzonko na arenę. Królowa czerwi jak szalona, ale nie urosło zbyt dużo. Jest sporo larw i jeszcze więcej poczwarek.
pzdr.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
ODPOWIEDZ