[Camponotus vagus] pytania do dziennika Harnasia
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Tutaj możecie zadawać pytania, podpowiadać i oceniać prowadzony przeze mnie dziennik.
Gorąco zachęcam do komentowania.
Gorąco zachęcam do komentowania.
Ostatnio zmieniony sob 15 sie, 2009 przez Harnaś, łącznie zmieniany 1 raz.
MAĆKO
No!! W końcu Wczoraj już widziałem dziennik, a nie było pytań
Dziennik zapowiada się świetnie i masz bardzo fajne formi
Widać już potomstwo większych robotnic?
Dziennik zapowiada się świetnie i masz bardzo fajne formi
Widać już potomstwo większych robotnic?
Ostatnio zmieniony sob 15 sie, 2009 przez Cuful, łącznie zmieniany 1 raz.
Przecież ja go założyłem dzisiaj i to o 10-tej. Może jesteś jasnowidzem?Cuful pisze:No!! W końcu Wczoraj już widziałem dziennik, a nie było pytań
Dzięki to było moje pierwsze formi i od czasu kiedy je zrobiłem bardzo wiele się dowiedziałem.Cuful pisze:Dziennik zapowiada się świetnie i masz bardzo fajne formi
Tak jak napisałem w dzienniku aktualnie są niewielkie larwy więc nie potrafię określić czy wyrosną z nich jakieś większe robotnice. Teraz przyjdzie dla nich czas wzrostu więc kolonia potrzebuje więcej pokarmu.Cuful pisze:Widać już potomstwo większych robotnic?
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Powodzenia w hodowli Może w przyszłym roku też sobie je sprawię
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Hehe, vagusy akurat dość szybko się rozwijają kiedyś ktoś mi gadał, że od jajka do imago 22 dni
22 dni to musi być bardzo dobry wynik. Pierwsze robotnice powinny być za jakiś tydzień. Gmachówka pniowa to bardzo fajna mrówka. Duże rozmiary, szybkość rozwoju to jej wielkie zalety.
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Olympus FE 115,X715 :P Ale niech się Harnaś wypowie
Nie, taki to może w przyszłości. Zdjęcia cykam Olympuskiem X-715. Całe szczęście, że mrówki są spore bo funkcja makro i supermakro lekko mówiąc jest marna zresztą tak jak i cały aparat.Orn pisze:Nikon COOLPIX P80
Ale skoro pytacie o zdjęcia to chyba jakość nie jest najgorsza i chcecie żebym wrzucał dalej
MAĆKO
Czyli ten drugi aparacik to kolegiHarnaś pisze: Dzisiaj przyszedł do mnie kumpel z nieco lepszym aparatem. Nie mieliśmy dużo czasu dlatego zdjęcia również nie są świetne ale jakość wyższa niż moich własnych.
[/u]
Taak, wrzucaj dalej, niebrzydkie foty. Nie wiem jak inni, ale ja wole imageshack, bo (jak mi się wydaje) nie ma tam reklam wyskakujących na pół monitora i zasłaniających fotkę...
Campo to wdzięczny obiekt makro:P
Poeksperymentuj z dyfuzorem makro.
tutaj przykład najprostszego http://img92.imageshack.us/img92/4497/obraz69648bn.jpg
W sumie nie przyglądałem się jaki to aparat. Jego rodzice mają P80 to być może pożyczył od nich.Orn pisze:Czyli ten drugi aparacik to kolegi
Dzięki, bo już mi się zdawało, że nikt na to nie patrzy.Orn pisze:Taak, wrzucaj dalej, niebrzydkie foty.
Jakoś tak już się przyzwyczaiłem do fotosika.Orn pisze:Nie wiem jak inni, ale ja wole imageshack, bo (jak mi się wydaje) nie ma tam reklam wyskakujących na pół monitora i zasłaniających fotkę...
Musze przyznać rację.Orn pisze:Campo to wdzięczny obiekt makro:P
To nie jest zły pomysł tylko ciężko będzie takie coś zamontować do mojego klocka.Orn pisze:Poeksperymentuj z dyfuzorem makro.
http://www.crowdstorm.com/upload/images ... 8QXN3L.jpg
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Dawaj fotki dawaj Osobiście wole dzienniki z fotami niż bez
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db0 ... a76ea.html
poszukaj w necie, widziałem kilka razy takie dyfuzorki właśnie na takie kompakciki jak twój, jak znajdę to podlinkuję
dokładnie, też to powtarzam, a tu mój skromny dyfuzorek :POrn pisze:Poeksperymentuj z dyfuzorem makro.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db0 ... a76ea.html
poszukaj w necie, widziałem kilka razy takie dyfuzorki właśnie na takie kompakciki jak twój, jak znajdę to podlinkuję
To proste, mam podobny problem. Wycinasz otwór na obiektyw, ale nieco za ciasny. Potem robisz nacięcia od środka, w słoneczko . Niezbyt głęboko. Z tymi nacięciami, dyfuzor powinien ciasno wejść i nie spadać. Niestety trzeba zakładać za każdym razem gdy uruchamiasz;p
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Co tu dużo pisać. Gratuluję wygranej z korkiem zabójcą i zaobserwowania składania jajeczek. Mrówka która tak naglę znikła być może jest ... AFK ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Fajniusie te vaguski ;p Ciekawe kiedy moja kolonia ligniperdy osiągnie liczebnośc 14 robotnic
Fajne?pawelllQwE pisze:Fajniusie te vaguski
Cudowne! Zakochałem się w nich od pierwszego wejrzenia.
Życzę ci oby jak najszybciej. Ja czekam tylko, żeby się urodziło całe to potomstwo to będzie ekstra.pawelllQwE pisze:Ciekawe kiedy moja kolonia ligniperdy osiągnie liczebnośc 14 robotnic
Wybiegając tak trochę w przyszłość, ciekawe przy jakiej liczebności można się spodziewać żołnierza?
MAĆKO
U mnie u C. vagus wykluła się 6 robotnica a na dniach powinno być jeszcze ze 4-5
Ostatnio zmieniony śr 10 lut, 2010 przez urbanp, łącznie zmieniany 1 raz.
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Tetramorium caespitum
Lasius niger
Tetramorium caespitum
- socolovsky
- Posty: 390
- Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
- Lokalizacja: Łódź
Z tego co piszecie, C.vagus faktycznie jest ekspresowa (oczywiście jak na Campo). Dla kontrastu moja królowa C.lignipedrus, którą opiekuję się od przeszło 1,5 roku, jak na razie dochowała się jedynie 3 robotnic i 4 nierosnących larw...
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Przezimuj ;p A 3 robo to sporo ;]socolovsky pisze:4 nierosnących larw...
Tym bardziej, że nie jest to gatunek Camponotus egzotyczny ani z Europy południowej tylko "nasz prawie" rodzimy.
Wszystkie Campo potrafią "zamrozić" larwy w rozwoju. Te największe larwy które teraz mam to są przecież ze zeszłorocznego potomstwa.
Proponuję podebrać trochę potomstwa w naturze na wiosnę, tak dla rozruszania kolonii. Od 10 powinno już być z górki.
Wszystkie Campo potrafią "zamrozić" larwy w rozwoju. Te największe larwy które teraz mam to są przecież ze zeszłorocznego potomstwa.
Proponuję podebrać trochę potomstwa w naturze na wiosnę, tak dla rozruszania kolonii. Od 10 powinno już być z górki.
Nie wiem czy to wina tego, że byłem tak bardzo podniecony czy też czysty matematyczny analfabetyzm ale teraz wiem na 100%, że żadna mrówka nie zginęła/uciekła i jest 15 czyli wszystko się zgadza.Harnaś pisze:Mrówek na pewno jest 15 - policzyłem tym razem dokładnie i widocznie jedna robotnica gdzieś się zapodziała lub ukryła gdy wcześniej liczyłem.
MAĆKO
- socolovsky
- Posty: 390
- Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
- Lokalizacja: Łódź
Problem w tym, że te larwy powstały z jaj złożonych TUŻ PO zimowaniu. Żeby wyrazić się bardziej zrozumiale, streszczę w paru zdaniach historię mojej C.lignipedrus.
Królowa jest u mnie od lata 2008, do jesieni dorobiła się 2 robotnic i kilku larw, u których wzrost się zahamował. Zimą przeprowadziłem hibernację, po której królowa zjadła zalegające larwy, nie składając przy tym ani jednego jaja aż do jesieni 2009. W związku z tym urządziłem im przyspieszone jesienne zimowanie. Tym razem hibernacja dała oczekiwane skutki, królowa złożyła kilka jaj, z których rozwinęły się 3 robotnice, niestety w międzyczasie 2 umarły, co daje 2+3-2=3 robotnice i taki stan rzeczy utrzymuje się aż do tej pory. Te kilka nierosnących larw, o których pisałem poprzednio, powstały właśnie z jaj po ostatniej hibernacji. Nie ma więc sensu ponawiać zimowania, które na dobrą sprawę skończyło się raptem 2 miesiące temu. Tak sobie myślę, że może nie udało mi się przechytrzyć zegara biologicznego gmachówek i czekają na prawdziwą wiosnę.
Co do dokładania poczwarek, to chętnie bym to zrobił, ale nie ma u mnie w okolicy żadnych Campo, poza C.fallax (moja królowa pochodzi z wymiany, nie wiem nawet, gdzie została złapana).
Królowa jest u mnie od lata 2008, do jesieni dorobiła się 2 robotnic i kilku larw, u których wzrost się zahamował. Zimą przeprowadziłem hibernację, po której królowa zjadła zalegające larwy, nie składając przy tym ani jednego jaja aż do jesieni 2009. W związku z tym urządziłem im przyspieszone jesienne zimowanie. Tym razem hibernacja dała oczekiwane skutki, królowa złożyła kilka jaj, z których rozwinęły się 3 robotnice, niestety w międzyczasie 2 umarły, co daje 2+3-2=3 robotnice i taki stan rzeczy utrzymuje się aż do tej pory. Te kilka nierosnących larw, o których pisałem poprzednio, powstały właśnie z jaj po ostatniej hibernacji. Nie ma więc sensu ponawiać zimowania, które na dobrą sprawę skończyło się raptem 2 miesiące temu. Tak sobie myślę, że może nie udało mi się przechytrzyć zegara biologicznego gmachówek i czekają na prawdziwą wiosnę.
Co do dokładania poczwarek, to chętnie bym to zrobił, ale nie ma u mnie w okolicy żadnych Campo, poza C.fallax (moja królowa pochodzi z wymiany, nie wiem nawet, gdzie została złapana).
do socolovsky: Chociaż twoja królowa nie tratuje wszystkiego co na jej drodze jak się tylko coś pojawi obcego (komar, mucha czy jakie kol wiek inne źródło białka) tak zniszczyła już 2 poczwarki i kilka larw.
A wracając do C. vagus żołnierzy pewnie możesz zacząć się spodziewać pod koniec lata.
A wracając do C. vagus żołnierzy pewnie możesz zacząć się spodziewać pod koniec lata.
Ostatnio zmieniony sob 13 lut, 2010 przez francuz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Francuz trochę dziwnie napisałeś pierwsze zdanie posta.
Pytałem Lokiego, bo on u swoich gmachówek doczekał się już żołnierza. Powiedział, że okres w którym następuje pojawienie się supermajora to około 50 robotnic.francuz pisze:C. vagus żołnierzy pewnie możesz zacząć się spodziewać pod koniec lata.
MAĆKO