[Lasius fuliginosus] pytania do dziennika Formika
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Fajnie dziennik kartonówki . Wymajstrowałeś dla nich jakieś formi ?
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Na razie w probówce siedzą, a wężyk prowadzi do prowizorycznej areny.MrSnowwood pisze:Fajnie dziennik kartonówki . Wymajstrowałeś dla nich jakieś formi ?
Na pewno coś skombinuję jak tylko pojawią się robotnice kartonówki
Na razie wolę mieć możliwość łatwej przeprowadzki dobrego wglądu w gniazdo.
A jak już będę robił, to na bank balsowe
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Co Cię tak urzekło w tym balsowych gniazdach ?
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Przede wszystkim fakt, że nikt ich nie używa, a materiał jest prosty do nabycia, łatwo się wycina i idealnie pasuje. Do tego nie trzeba go moczyć tak jak korka.MrSnowwood pisze:Co Cię tak urzekło w tym balsowych gniazdach ?
Poza tym, kartonówka to dendrofil - zawsze chciałem zobaczyć drążenie w drewnie
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
A gdzie można to kupić?
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Jak widać wyżej już nie długo . Jak to trzyma wilgoć ?Przede wszystkim fakt, że nikt ich nie używa
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Porównywalnie do korka, znacznie lepiej niż gips czy beton, przy porównywalnej widoczności (jasne drewno). Poza tym można uzyskać nieporównywalnie lepszy gradient wilgotności niż w przypadku gipsu czy betonu.MrSnowwood pisze:Jak to trzyma wilgoć ?
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
No to faktycznie całkiem ciekawy ten materiał . Może jak będziesz robił gniazdo to zrobisz jakiś poradnik dla opornych ( Taka tylko luźna sugestia ) jak poprawnie użyć drewna balsowego.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- ArkadiuszA
- Posty: 129
- Rejestracja: śr 25 kwie, 2007
- Lokalizacja: Katowice
Co tam słychać u "naszej" kartonówki ?
Pozdrawiam
AREK
AREK
A jak wygląda stan kolonii na obecną chwilę? Przydałby się nowy wpis w dzienniku
Na razie zastój kompletny. Nie dzieje się nic, nie ma jajek, królowa wygląda jak zwykle...
Powoli mnie ta kartonówka zaczyna denerwować xd
Wpis się pojawi...
Powoli mnie ta kartonówka zaczyna denerwować xd
Wpis się pojawi...
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Pytam, gdyż została mi ostatnia nie sprzedana królowa L.fuliginosus wraz z robotnicami L.niger. Bardzo ładnie jej "puchnie" odwłok i zastanawiam się czy jednak nie spróbować hodowli Niestety u nas i na antmanii nie ma praktycznie żadnego kompletnego dziennika :/ więc zastanawiam się czego się spodziewać, na co uważać. Czy masz już gotowe formi balsowe, o którym wspominałeś - jeśli tak to będę wdzięczny za jakieś zdjęcie
U mnie to idzie jakoś powoli... Zaadoptowałem kilka robotnic kartonówki, zobaczymy co z tego wyjdzie.
W miarę wykluwania się kolejnych nigerek, odwłok powoli zaczyna rosnąć, więc może pojawią się jajka.
Przy adopcji niger/fuliginosus (robotnice) musisz uważać na wynoszenie poczwarek - kartonówki strasznie nie lubią poczwarek nigera.
W miarę wykluwania się kolejnych nigerek, odwłok powoli zaczyna rosnąć, więc może pojawią się jajka.
Przy adopcji niger/fuliginosus (robotnice) musisz uważać na wynoszenie poczwarek - kartonówki strasznie nie lubią poczwarek nigera.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Ja bym jechał na samych nigerach, jest możliwe wyhodowanie robo na nich więc czemu nie
Raz już próbowałem i jajka leżały pół roku...
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Kartonówki nie zajmą się potomstwem, no chyba, że wywalaniem poczwarek L. niger. U L. fuliginosus panuje ścisły podział pracy ze względu na wiek - tylko niedawno wyklute robotnice zajmują się potomstwem, a domyślam się, że pozyskałeś je ze szlaku, po którym śmigają wyłącznie weteranki, których instynkt opiekuńczy zasadniczo jest zerowy. L. niger wprawdzie czasem odchowuje larwy L. fuliginosus (niektórym udawało się odchować kolonię na takim "substracie"), ale nie zawsze się to udaje, a bez wątpienia musisz się przygotować na otwieranie poczwarek "ręcznie", tzn. przy użyciu żyletki, czy skalpela, gdyż L. niger raczej tego nie uczyni, a jeśli już to za wcześnie/zbyt późno.
Robotnice L. umbratus gęsto padają w hodowli. Zapewne dlatego, że zazwyczaj są pozyskiwane z grup dojących mszyce, a nie bezpośrednio z kartonowego gniazda. Sęk w tym, że to najstarsze babunie i ich czas jest policzony. Adopcja się udała - po prostu stare robotnice, analogicznie do robotnic L. fuliginosus, zatracają z wiekiem zapędy piastunek.
Kiedyś już upichciłem idealny przepis na wyhodowanie kartonówki, ale go powtórzę: najlepiej mieć stado młodych L. umbratus oraz kilkanaście furażerek L. niger, które będą znosić do gniazda białko z owadów. L. umbratus nie poluje na owady i tu wkraczają do akcji nigerki.
Życzę szczęścia. Będzie, niestety, potrzebne.
Robotnice L. umbratus gęsto padają w hodowli. Zapewne dlatego, że zazwyczaj są pozyskiwane z grup dojących mszyce, a nie bezpośrednio z kartonowego gniazda. Sęk w tym, że to najstarsze babunie i ich czas jest policzony. Adopcja się udała - po prostu stare robotnice, analogicznie do robotnic L. fuliginosus, zatracają z wiekiem zapędy piastunek.
Kiedyś już upichciłem idealny przepis na wyhodowanie kartonówki, ale go powtórzę: najlepiej mieć stado młodych L. umbratus oraz kilkanaście furażerek L. niger, które będą znosić do gniazda białko z owadów. L. umbratus nie poluje na owady i tu wkraczają do akcji nigerki.
Życzę szczęścia. Będzie, niestety, potrzebne.
Niestety za późno o jakiś rok... Ten dziennik to suchar - królowa padła podczas ataku wirusa przytarganego z królową herca. Jak zaczęły padać u niej robotnice, włożyłem ją do szuflady z kartonówką i dwoma koloniami żwirówki (dwie odmiany barwne). W ciągu jednego dnia padły wszystkie królowe...BartTP pisze: Życzę szczęścia. Będzie, niestety, potrzebne.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
No, ale będzie nowa kolonia
PowinnyBartTP pisze:No cóż - być może moje uwagi okażą się pomocne dla przyszłych prób.
Paweł, jak tam poczwary u kartona? :P
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.