Nieco inny dziennik

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

czw 09 cze, 2011

A teraz trochę zdjęć w łatwo przyswajalnej formie:
Na początek foty amazonki, której podrzuciłem ostatnio sporo poczwarek F. fusca od patry090, za które serdecznie dziękuję :)

Obrazek

Teraz cztery nowe gatunki od arniego - bd musiał mu oddać pół chaty za to, ale nie żałuję ;)

Dolichoderus quadripunctatus:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rebeliantki:

Obrazek

To zdecydowanie najcięższa mrówka, jaką hodowałem. Poczta Polska chyba wkurza nawet zwierzęta, bo przez bite dwa dni, latały jak oszalałe po całej probówce. Oglądałem je nawet w nocy, przy czerwonym świetle, nie dotykając niczego - latały jak głupie. Królową miały w nosie, ale teraz na szczęście jakoś się nią zainteresowały. Kolonia straciła 3 robotnice, które wplątały się w watę, próbując się wydostać. Dlaczego ich nie wypuściłem na arenę? Otóż próbowałem to zrobić. Przez kilka minut wszystko było ok, a potem cała kolonia wypieprzyła na arenę i nie miała zamiaru wracać do królowej. Królowa w końcu też wyszła i zaszyła się w kącie areny - robotnice nawet się koło niej nie zatrzymywały. Obserwowałem to przez dobrą godzinę, a potem wkurzony zebrałem je do probówki (co z racji na ich zachowanie, zajęło mi kolejną godzinę). Jeśli chodzi o jedzenie, to czasem coś skubną, ale bez szału... Na szczęście odwłok królowej jest w miarę na stałym poziomie.
To zdecydowanie nie jest mrówka dla nowicjuszy :lol:

Ponera coarctata:

Obiad z muchy owocówki:

Obrazek
Obrazek

Robotnica przy miodzie:

Obrazek

Kolonia liczy kilka robotnic, trzy królowe i stertę jaj. Jestem nimi zachwycony - słyszałem, że są kapryśne itp., natomiast moje zachowują się jak na porządne mrówki przystało (nie piją alkoholu, dbają o ciszę nocną). Kolonia dostała korkowe gniazdo od razu po przyjściu z poczty. Nie minęło pół godziny, a cała kolonia była już w nowym lokum - kilka robotnic patrolowało arenę w poszukiwaniu żarcia. Chętnie jedzą drobne owady, ale podstawową kwestią jest ich rozmiar - muszą być wielkości owocówki i dać się łatwo wnieść do gniazda. W przeciwnym razie robotnice boją się ich ruszyć.


Manica rubida:


Obrazek
Obrazek

Ten gatunek też lubi stwarzać problemy. Z probówki ciągle uciekały, natomiast korkowe gniazdo jakoś je przekonało i siedzą w środku. Kolonia liczy cztery królowe, kilka robotnic i małe larwy. Jednej z robotnic udało się nawet użądlić mnie w kciuk.

Myrmecina graminicola:

Obrazek
Obrazek

Królowa pod korkiem, na plecach:
Obrazek

Królowa to ta w centrum kadru:
Obrazek

Kolejna perełka - w składzie królowej i kilku robotnic. Jajek jeszcze nie ma... Kilka robotnic ostatnio padło, ale mam nadzieję, że na tym się skończy. Nieposłuszne są - uciekają z próbówki. Będę musiał sprawić im gniazdo, jak się trochę rozrosną.

Mówiąc o perełkach, powrót do opisywanych wcześniej gatunków:
Lasius cf. mixtus - są pierwsze poczwarki. Zobaczymy jak będą wyglądać robotnice ;)
Camponotus fallax - 4 dni temu pojawiły się pierwsze poczwarki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Teraz krótka relacja ze spaceru z Fuji - nie mam jeszcze konwertera makro, więc na zdjęcia makro nie liczcie :P

Panorama z pobliskiej górki śmieci - jako, że mieszkam na obrzeżach miasta, istniało tu dawno temu wysypisko śmieci, które od wielu lat jest zasypane. Bezwładność tego miejsca nie pozwala jednak wieśniakom na utrzymanie śmieci tylko pod ziemią... Tak czy siak cyknąłem kilka fotek na odległe budynki i na jednej widać nawet mój blok. Fotka nie zachwyca, bo była robiona na szybko i na dużym zoomie:
Obrazek

Mój blok jest w prawym dolnym rogu, a to w centrum to budynek telewizji :)

Artystyczna fota, zaschniętego błota:
Obrazek

Trochę kolorów:
Obrazek

Zakopujący się potwór:
Obrazek

A tu kolejny potwór - tym razem z Loch Ness. To akurat taka wielka kałuża:
Obrazek

Gniazdo pienika ślinianki:Obrazek

Jakieś larwy i kokony królewskie - po miejscu gniazdowania podejrzewam Lasius platythorax:
Obrazek
Obrazek

Gniazdo Formica rufibarbis, którym nawet w zeszłym roku ukradłem poczwarki :pirat2: :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pszczoła samotnica:
Obrazek

Gniazdo Tetramorium caespitum - podebrałem im kilka sztuk tych poczwarek i dzisiaj powinny się rozprostować. Rójka tuż, tuż:
Obrazek
Obrazek

Niestety rójka nie zapowiada się tak szybko, bo pogoda wygląda następująco:
Obrazek

Następny odcinek z kilkoma filmikami - te same gatunki co tutaj ;)
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 06 lip, 2011

Zacznijmy od aktualizacji spisu kolonii:


Formica sanguinea - Te uparciuchy nie lubią gipsu... Będą musiały poczekać na gniazdo betonowe, ktore jest już w przygotowaniu. Tym razem nie odpuszczę ;d
Formica lemani - masa poczwarek, siedzą w tic-tacu, a królowa składa jaja - nic się nie zmieniło, poza tym, że kolonia urosła :)
Formica lemani - samotna królowa...
Lasius (Chthonolasius) sp. - robotnic żółtków jest już tyle co nigerek... trzeba będzie dodać im poczwarek.
Lasius (Chthonolasius) sp. - larwy są zjadane - zobaczymy co będzie z kokonami.
Solenopsis fugax - mam dwie pierwsze robotnice - kolonie muszę przeprowadzić do nowej probówki, bo aktualna jest zasyfiona na maksa.
Temnothorax crassispinus - kolonia siedzi od kilku tygodni w probówce.
Myrmecina graminicola + Stenamma debile - to połączenie opiszę za chwilę ;)
Ponera coarctata - 3 krolowe, kilka robo, kilka jaj. apetyt mają, ale rozwój niestety toczy się powoli - jak wrocę, to sprobuję je podgrzać.
Manica rubida - 4 krolowe, 4 robo, kilka larw - jedzą tylko muchy, co niespecjalnie mnie cieszy...
Tapinoma erraticum - 2 królowe, kilka robo, larwy i poczwarki - kolonia rozwija się ładnie, a robotnice mają spory apetyt na owady.
Dolichoderus quadripunctatus - kolonia od pawelllQwE, liczy sobie królową i kilka robotnic. Potomstwa na razie brak, ale przynajmniej dobrze opiekują się królową.
Tetramorium caespitum & Strongylognathus testaceus - królowa gospodarza, królowa sierpnicy, masa robotnic obydwu gatunków, z przewagą murawki oczywiście :)
Polyergus rufescens - kolonia po adopcji kilkudziesięciu (jak nie ponad setki) poczwarek. Pojawil się duży pakiet jaj, może wyniknie z tego coś dobrego. Powoli przeprowadzają się do docelowego gniazda w kompakcie.
Messor barbarus - kolonia ma już trzech majorów i robotnice uciekają jak tylko otworzę im pokrywkę. Po przyjeździe z urlopu muszę koniecznie przeprowadzić je do nowego formi (betonowe).
Camponotus ligniperdus - kolonia ruszyła z kopyta i maluteńkie larwy urosły do poczwarek w kilka tygodni. Terac w kolonii jest pełno larw, jaj i poczwarek.
Camponotus herculeanus - królowa + jaja i poczwarki
Plagiolepis pygmaea - z poczwarek wyklulo się sporo robotnic i trochę samców. Są niereformowalne i nie chcą przenieść się do nowej probowki ;d
Pheidole pallidula - robotnic jest ponad 250 (liczyłem na zdjęciu), a do tego mają mase potomstwa. Co jak co, ale ja wolę inne gatunki - chyba sprzedam tę kolonię, bo jest trochę za duża xd
Camponotus fallax - kolonia ma już 6 robotnic, stado larw i poczwarek.

Teraz trochę fotek, na początku te ze zlotu:
Camponotus fallax:

Obrazek

Obrazek

Porównanie rozmiarów C. herculeanus do C. fallax

Obrazek

Oraz C. fallax do F. lemani

Obrazek

Nie obyło się też bez zdjecia sierpnic:

Obrazek

A tutaj probówki, które wywiozłem ze zlotu :P

Obrazek

Teraz trochę gadania. Znaleźliśmy na zlocie dwie królowe gmachówki i po stwierdzeniu, że obydwie mają plamy na pierwszym tergicie, zostały zaklasyfikowane jako Camponotus ligniperdus. Ja wziąłem tę chudszą, sodek tę potężniejszą. W domu zrobiłem jej kilka fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po czym sprawdziłem w kluczu, dlaczego ma taką małą plamę. Okazało się, że to królowa Camponotus herculeanus z

wyjątkowo dużą plamą. Zrobiłem też kilka fotek królowej znoszącej jajo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drugiej podmianki dokonaliśmy podczas znalezienia królowej Formica. Gadaliśmy sporo o "górskich cinerejkach" i po

znalezieniu królowej, z nieco matowym odwłokiem, stwierdziliśmy, że to cinerejka. W domu okazało się, że to jednak Formica lemani, a "kilka włosków" to może być kilkanaście, ale mniej niż kilkadziesiąt (wg. kluczy, w których nie ma obrazków F. lemani ;[ )
Foto tułowia królowej:

Obrazek

Teraz trochę fot amazonki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fotka (by pawelllQwE) mojej robotnicy Lasius (Chthonolasius) sp.:

Obrazek

Oraz fotka sierpnicy (więcej w temacie "Rarytasy pod szkłem") również by pawelllQwE:

Obrazek

Myrmecina graminicola + Stenamma debile :
Dosyć dziwne połączenie, tym bardziej, że robotnice tej pierwszej tolerowały królową tej drugiej. Najprawdopodobniej arni zgarnął przebywającą obok królową zakładając, że to ten sam gatunek :P
Kilka fotek:

Jak widać królowa to outsiderka, ale myślałem, że taka po prostu jej natura. Nie zdziwiło mnie niestety również to, że nie składa jaj, a oględziny stylika urządziłem dopiero po jej śmierci. Wtedy okazało się, że to królowa innego rodzaju:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tapinoma erraticum i upierdzielona szybka:

Obrazek

Złodziejka i upierdzielona probówka:

Obrazek

Murawka i w miarę czysta probówka:

Obrazek

Obrazek

Tutaj foto problematycznych czterokropek. Królowa w poprzedniej kolonii została odłowiona z natury, przy czym zachowywała się jak robotnica, i dała się wywabić z gniazda miodem. Została zebrana z gniazda razem z własnymi robotnicami, które miały ją totalnie w odwłoku. To wskazywało na słabe feromony i podeszły wiek królowej. Niestety, pomimo nadmiernego dbania o kolonię, robotnice wymierały zaplątane w watę, wysychały na arenie (gdy tylko podłączałem arenę, uciekały wszystkie robo i szukały wyjścia - zostawiały królową na pastwę losu, a same nie wracały do probówki, tylko usychały). W końcu, królowa osierociła resztę robotnic, padając z pełnym odwłokiem, w przeciągu dwóch dni.

Obrazek

Na szczęście sprawiłem sobie nową kolonie od pawelllQwE - te zachowują się zupełnie inaczej. Kolonia ma już pierwsze własne pokolenie i czekam na kolejną porcję jaj. Wokół królowej stale tworzy się orszak, a arenę patrolują dwie, lub trzy robotnice.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka zdjęć Manica rubida - trochę zastój, a białko smakuje im tylko przyprawione świeżym kałem - czyt. mączników nie jedzą, pinek też nie, a na dziką muchę rzuca się kilka robotnic.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do tego zdjęcia kartonówek, czekających na robotnice podziemnic i na grzybka :]

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu widać, jak robotnica upuszcza jajko, żeby nakarmić żebrzącą królową:

Obrazek

Dorzucam gratisowe zdjęcia Ponera coarctata i Camponotus ligniperdus. Są koszmarne, bo robione przez tic-tac, na tle wilgotnego złoża i przez brud pokrywający szybkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu jeszcze jeden gratis - zdjęcie pikseli na monitorze:

Obrazek
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
ODPOWIEDZ