Mrówki Kamila

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 31 mar, 2011

Kartonóweczka
Obrazek
w najbliższym czasie wystawie ją na licytacje gdy będę pewien, że nie padochnie :) ma 2 zeszłoroczne larwy i kilka jaj z tego tygodnia, Myrmica robotnic przybywa. F. lemani wystawiana na aukcję, Camponotus ligniperda pierwsza robotnica okazała się blondynką :P u nigerek i mixtusek larwy larwy i jeszcze więcej larw
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 03 kwie, 2011

Królowa kartona włączyła program olbrzymiego pampersa, co chyba zwiastuje furę jaj.
Dorzucam jeszcze zdjęcie na smaczek kupującym :p
Załączniki
DSC03988.jpg
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 08 kwie, 2011

Obrazek
Wielka owłosiona 4 nożna mrówa :p
U kartonówki po zimowaniu widać postępy królowa nasrała kupę jaj i jeszcze bardziej spuchła Obrazek
poglądowa fota na kolonię
Obrazek
chyba trzeba przeprowadzić :zenada:
U L. chtonolasius Larwy, larwy, Larwy i jeszcze więcej larw :mrgreen:
Obrazek
poglądowa fota na kolonię
Obrazek
ładnie widać poczwarkę i jest jeszcze kilka larw, które na dniach się powinny oprzędź
Obrazek
F. lemani jednak uratowała sobie życie znosząc te kilka jaj za jakiś czas powinny być pierwsze robotnice, wszak Formice mają szybki start :wink:
U C.ligniperdus kilka larw, kopa jaj, poczwarka i 3 robotnice nanictik. Strasznie jasne są moje w porównaniu do robotnic innych userów.
Myrmica sp. ładnie idzie do przodu dziś rzuciły się na żółtko wybełtane z wodą, mają jakieś 25 robotnic. L.flavus jak zwykle wieje nudą.... Natomiast Myrmica sp 1 królowa chyba nie wystartuje zjadła prawie wszystkie jaja i jakaś osowiała się zrobiła :roll:
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 23 kwie, 2011

Obrazek
Może nie moja, ale sadowa :D zgadnijcie cóż to jest :p
Odpowiedzi proszę ukrywać i zamieszczać w pytaniach :D
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 24 kwie, 2011

Obrazek
Matka F.lemani i robotnica F.cunicularia :) i 3 larwy robotnice z nich chyba będą wielkości nigerki :p
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 30 kwie, 2011

Nie będę was zanudzał co się dzieje w koloniach bo szczerze nic się nie dzieje, żreją dość słabawo itp. Natomiast za jakieś 3 tyg doczekam się robotnic F.lemani. C.ligniperdus wlazł w stagnację mają kilkanaście larw... mam nadzieje, że nie zeżreją.

Zamiast rozpisywać się co u mnie w domu rozpiszę się co na polu :D
Wybrałem jedna kolonię 4 krooka i zacząłem intensywnie karmić wynik to spora aktywność i długi szlak od podstawy pnia orzecha do korony
Obrazek

do stołu przyłączyły się również C.fallax ale dziś jakoś ospale udało mi się zaobserwować media i minorkę :)
zdjęcie mi co najmniej nie wyszło [-.-']
Obrazek
Podkarmiłem F.cunicularia i 2 kolonie L.chyba niger
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Co do pierwomrówki podziemnej gdyby nie ciemnobrunatny tułów to można by pomyśleć, że żwirówka
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 07 maja, 2011

L.mixtus STAGNACJA mimo sporej ilości larw,nie chcą jeść. Największe zostały zeżarte :mad: szkoda, że nie ma poczwarek to bym im dorzucił :roll:
Natomiast u F.lemani jakaś patologia, gdyż 1 z larw nie oprzędła się do końca i widać jej głowę jak nie kijem to pałką może doczeka się 2 robotnic to wypuszczę, gdyż nie mam siły do nich.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 12 maja, 2011

Obrazek
jak obiecywałem zdjęcie M.ruginodis jak się komuś ostro nudzi może robotnice sobie policzyć :) Niewyraźne gdyż probówka zaparowała.
Natomiast C.ligniperdus zażerają się mieszanką wczoraj :o nigdy tak aktywne nie były.
Dziś kupiłem akwarium 25 i się zastanawiam jak zrobić gniazdo, jak rozwiązać problem nawadniania i wentylacji :roll: Szklarz powiedział, że jak zrobi dziury to osłabi taflę przykrywki itp. uchwyt chyba przykleję silikonem do przykrywki.
Wiem mam dziwne rozkminy :oops: :roll:
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 27 maja, 2011

Aktualizacja dziennika
Nie wiem czy pisałem już o tym, że kartona sprzedałem :?:
Co do moich mrówek to już nie mam siły do F.lemani i L.mixtus co z tego, że są larwy i nawet sporawe, jak nie pojawiają się poczwarki :? U pierwomrówki 2 tyg temu była już ładna poczwarka bez oprzędu dziś patrzę NIC po za larwami gotowymi do robienia kokonu. Ciekawe czy to spowodowane niewolnica F.cunicularia?
natomiast u L.mixtus larwy znikają mimo, że są dość dobrze karmione :cry: Myrmica rugidonis nawet ponad tygodniowy post im nic nie zrobił poczwarek zatrzęsieni + królowe mają rozepchane pampersy :mrgreen: L.flavus 3 robotnice się utopiły :|, ale dość żółto jest pod królową i sporo larw :) C.ligniperdus 13 larw, które urosły trochę, ciekaw jestem czy wyprowadzą drugie pokolenie z 13 robotnicami. arni jak wielkie jest zazwyczaj drugie pokolenie?
L. niger co tu się rozpisywać idą w przód. :D


Co do dzikich mrówek orzech gdzie dokarmiałem Czterokropka i C.fallax został opanowany przez Lasius emarginatus i Myrmica sp :( musiałem zaprzestać dokarmiania.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 28 maja, 2011

Zdenerwowany głupieniem niewolnicy F.cunicularia i dziwnym znikaniem poczwarek wywaliłem ją. I teraz F.lemani pięknie się zajmuje jajkami, larwami i poczwarkami. może teraz dochowa się córek?
myrmice i L. flavus rozlały mieszankę >< znowu będzie czyszczenie probówek T.T
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 28 maja, 2011

Dorzucę troszkę zdjęć
moje ulubienice M.rugidonis robotnic mało bo polazły żreć
Obrazek
Jaśnie nigeruska dawno jej nie widziałem
Obrazek
F.lemani po wywaleniu niewolnicy może odchowa pierwsze córki [nadzieje matką głupich, choć każda matka kocha swoje dzieci]
Obrazek
L.flavus nie komentuje
Obrazek
C.ligniperda :D drugi pupil
Obrazek
L.mixtus tony drobiazgu duże larwy zjedzone :( ciekawe czy się dochowam robotnic ojaglupek:
Obrazek
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 16 cze, 2011

JEST pierwsza Giena u F.lemani :mrgreen: wielkością można by pomylić z przeciętną nigerką O.O potomstwa jest jeszcze 9.
C. ligniperda nie wiem czy larwy rosną. Puki co olały rybika cukrowego. L. mixtus No coments. L. niger idzie w przód. L.flavus idzie w przód. M.rugidonis przeprowadzka do nowej probówki, bo to co zrobiły w poprzedniej to szok. potomstwa mają olbrzymią furę.
Obrazek
Obrazek
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 17 cze, 2011

Gniazda serviformica sp
Obrazek
tutaj stawiał bym na F.cunicularia w miarę grzeczne palce nie są atakowane
Obrazek
Obrazek
tutaj mam pewność F.rufibarbis bo mendy jak tylko mnie wyczują od razu robi się ciemno od robotnic i tułów czerwony jak diabli gniazdo zbudowały jakoś dziwnie 2 kopczyki po środku pałko jak na talerzu

Obrazek
Obrazek
to nie wiem co to jest młoda kolonia sądząc po rozmiarach robotnic strzelam, że F.rufibarbis.
Obrazek
Obrazek
TO też chyba F. rufibarbis dość zadziorne i dość czerwone
w pierwszych 2 gniazdach wszyscy już spali
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 18 cze, 2011

Jestem podburzony. Dlaczego? A no dlatego, że F.lemani utopiła 3 poczwarki, 1 nimfę i robotnice w miodzie, są tam jeszcze larwy. Przy życiu zostały 2 robotnice .... Kto jej kazał żreć miodu nie wiadomo ile i później rzygać po całej probówce.....

Chyba muszę sobie zrobić konto na Mrówk......, gdyż widziałem tam probówki takie jak mam w miarę przystępnej cenie tj 80 gr za sztukę. Jak znajdziecie tańsze to piszcie.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 24 cze, 2011

Obrazek Ostrość średnia i inne rzeczy tez nie za dobre, ale nie wiem dlaczego, ale podoba mi się to zdjęcie :) Widać sporo jaj i wszelakiego rodzaju innego potomstwa. U innych koloni powolny rozwój. Nawet U ligniperdy larwy zaczęły z deczka rosnąć. Tak się zastanawiam, czy królowa zniesie 3 raz jaja w tym roku czy dopiero na wiosnę przyszłego? Arni do tablicy. :p
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 02 lip, 2011

:stun: Stagnacja na całego prawie wszystkie kolonie prócz L.niger i Myrmica ruginodis. U L. niger królowa naniosła sporą ilość jaj łącznie ok 3-4 pakiety. Natomiast u wścieklic są same poczwarki i może kilka jaj, więc aktywność robotnic spadnie znacząco.
U Camponotus ligniperdus 1 larwa raczyła urosnąć odrobinkę reszta nie......
u L. mixtus robotnice powinny się nazywać Nieroby s************ :o :mad:o (oczywiście mówię o niewolnicach, bo własnych robotnic królowej chyba się nie doczekam... Dam mieszankę nie dotkną, robala uciekają(owad zatłuczony i pokrojony), wystraszą się uciekają na arenę ..... trzeba będzie zapolować na spora ilość młodych poczwarek L. cf. niger. ), larw jest około 20 i nie rosną, a jak że. Królowa usadziła kilka jaj, nie wiem po co skoro i tak nie będzie z nich na pewno żadnych robotnic.
F.lemani kilka jaj i poczwarka + 1 Giena*(objaśnienie będzie na samym dole) myślałem, że formiki rozwijają się zdecydowanie szybciej. U L. flavus coś zaczyna się dziać.

A właśnie zapomniał bym niedawno złapałem kartonówke i po wielu męczarniach, ze znalezieniem L.umbratus darowałem sobie i adoptowałem na 2 nigerkach i sporej ilości poczwarek. Adopcja wygląda na udaną, gdyż królowej zaczyna pęcznieć pampers :) przynajmniej jeden sukces.



Formik radził mi ,żebym zaczął podgrzewać L.mixtus więc zrobiłem jak radził. Jedynie reakcja na podgrzanie to dziś wypad prawie wszystkich robotnic na arenę i kilka jaj o których pisałem wyżej. Za ciepło nie miały na pewno bo było 31*C możne im światło przeszkadzało? Podgrzewam lampką biurkową.



objaśnienie do * Giena to robotnica nanitic ;) ładniej brzmi


Zdjęć na razie nie będzie bo nie mam ochoty fotografować tych kamuków co nie chcą się rozwijać. L. niger każdy widział, a wścieklice sa w poście wyżej.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

śr 27 lip, 2011

Przy wczorajszym karmieniu koloni zauważyłem rozwój wszędzie po za L. mixtus :( ju cierpliwości nie mam. co prawda było kilka jaja, ale larwy zostały zjedzone. Kilka tygodni temu upolowałem dla nich ponad 100 poczwarek. Większość robotnic się wykluła i się zastanawiam dlaczego na arenie 1-2 robotnice max >,<.

U nigerek wykukałem spory kopiec zbudowany z jaj, jego wielkość odpowiada mniej więcej wielkości królowej. Nie widziałem, żeby królowej puchł pampers. w tej koloni jest też spora ilość poczwarek i larw. Obserwacja: wielkość robotnic prawie się nie zmienia :o
L. flavus. niedawno dostały małą muchę, którą spucowały w ciągu kilku godzin :o po za tym jak na roczną kolonię to mają sporo robotnic, ich objętość odpowiadał by królowej. Na razie zrobiły sobie post i wypięły się na miód.

M. cf ruginodis ( to potwierdzi, lub zdementuje Formik, gdyż wyślę do niego małą przesyłkę z kilkoma mrówkami do identyfikacji :) ) Dostały niedawno zmielone orzechy włoskie. I co się okazało? Zajadały aż miło, choć zainteresowanie było to nie tak wielkie jak przy podaniu miodu czy owada. trzeba będzie pomyśleć nad jakimś kompaktem dla nich bo robotnic przybywa dość szybko, a i ich wielkość niedługo dogoni wielkość królowych.

F.lemani/cinerea maja 9 poczwarek w tym 1 zaczęła dziś chodzić. Nic więcej się nie dzieje :)

U kartonówki sporo jaj. Przypominam , że na targowisku wisi oferta sprzedaży tej koloni za 15 to jest bezcen w porównaniu z ofertą Curtusa ...

Na koniec C.ligniperdus :stun: nie chcę zapeszyć, ale 3 larwy zaczynają rosnąć i więcej nic nie mówię by nie zapeszyć i by larwy nie zostały pożarte ...
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 29 lip, 2011

Obrazek
księżniczka L.flavus z ciemnymi skrzydełkami u nasady :)
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 14 sie, 2011

A niech to mrówka kopnie ...... Dość długo nie pisałem bo nie ma o czym ....
F. lemani zapadły w stagnację królowa wyhodowała łącznie 9 robotnic i zawiesiła działalność ... 0 jaj i larw. (1 pojechała do Formika na oznaczanie kolejna kaputła w niewiadomych okolicznościach.)
L.flavus muszę to przeprowadzić do świeżej probówki bi wata zgniła po za tym woda zrobiła się ciemno żółta :o
L. niger ma takiego kopa że szok cała ścianka przy wacie w jajach i dość spora kopa poczwarek w tym roku poczwar im nie dawałem.
L.mixtus po upolowaniu 150+ poczwarek w probówce aż czarno i jest kilka larw * ma nadzieje na choć 1 robotnice pasożyta*
C. ligniperdus nic co by wykraczało po za nudę stagnacji :<
M. scabrinodis jedyna kolonia z której jestem w 100% zadowolony jedzą co widzą ostatnio dostały zmielone orzechy jadły trochę, ale bez szału wczoraj dałem nasionko słonecznika bez łupiny też było zainteresowanie. Czyżby miały coś ze żniwiarek?
2 zdjęcia ^^
Obrazek
jedna z 5 królowych po pampersie widać, że niczego jej nie brakuje :D
Obrazek
Komora z potomstwem. Wczoraj myślałem, że będą trutnie w kolonii, gdyż wypatrzyłem kilka baniaczków co z tego wyniknie opiszę.

Edit:
Jeszcze dołożę zdjęcie poglądowe jak by się chciało komuś oszacować ile tego tam jest to był bym wdzięczny :)
Obrazek
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

wt 16 sie, 2011

Obrazek
Prawie jak Solenopsis, albo Pheidole :mrgreen: Nie krojony bo sobie dadzą rady i jest martwy.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

śr 17 sie, 2011

Obrazek
Dla potomności Leptothorax/Temnothorax
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 01 wrz, 2011

Kilka Wniosków na ten kończący się sezon. Kończący się bo już zaczął się wrzesień, a więc coraz mniej poczwarek u Hurtnic, Formik i reszty Ferajny. W tym roku sprzedałem 2 kolonie kartonówki za 20 zł. Jak zobaczyłem jaką cenę wołają sobie sprzedawcy z sklepów internetowych to mi ręce opadły :szczena:
Niedługo zacznie się rok akademicki i będzie problem jak zająć się mrówkami Targać je do Rzeszowa czy zostawić pod opieka mamy? :roll:
Z gmachówek nie bardzo jestem zadowolony, choć większość drzewotocznych od Arka to podobno maciory, moja ma to gdzieś :p. Działalność zawiesiła odkąd wyhodowała sobie robotnice nanitic. Przed tym ugniotła 13 jaj z których są larwy, ale robotnice stwierdziły, że karmić ich nie będą, bo jest ich za dużo w gnieździe :(
Z lasiusów jestem zadowolony choć nie do końca. L. niger, jak również L.flavus rozwijają się w swoim tempie, natomiast L. mixtus ma tabuny robotnic. Jaja pojawiają się regularnie, larw też by się kilka uzbierało. Co z tego, jak robotnice nie potrafiły otworzyć kokonów robotnic pasożyta i w niejasnych okolicznościach zniknęły. Za radą wyjadaczy zacząłem podgrzewać, ale nie zauważyłem żadnych zmian więc zaprzestałem,a podgrzewałem do 31* przez 2 tygodnie.
Formica lemani też się wysiliła wyhodowała 9 robotnic z czego 1 poczła do identyfikacji i tu żdziwko bo od matki, która wygląda jak lemani wyszły robotnice wyglądające na fusca :o. Teraz królowa ogłosiła strajk i kloakę zatkała od 2 miesięcy brak jaj. :?
Najbardziej Zadowolony jestem z M.scabrinodis Bez przerwy są głodne, i bez przerwy pojawiają się nowe jaja/larwy / poczwarki, a kolonia ma już chyba rok? Oceniam ilość robotnic na ok 200 jak nie więcej. Przydało by się dla nich jakieś formikarium tylko nie wiem jakie :roll: Myślałem nad korkiem, albo balsom. I tak się zastanawiam czy Myrmiki są aby tak ciężkie do odchowania od królowych?
Niedawno znalazłem też królową 4 kropka nie wiem co z tego będzie, królowa kilka razy zniosła po jajku, ale za pewne były troficzne, bo nie ma żadnego śladu po nich. Tyle moich przemyśleń. Jak chcecie to skomentujcie.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 15 paź, 2011

Ostatni wpis w tym roku no chyba, że probówki w lodówce wybuchną.
W tamtym tygodniu zapakowałem większość koloni bez ceregieli do lodówki, oczywiście nakarmione były dość dobrze przed tym, ciekaw jestem czy po zimowaniu C.lignbiperdus łaskawie ruszy :think:
Do zapakowania zostały jeszcze myrmiki i L.mixtus te drugie uformowały już kłąb wokół larw i królowej więc jutro chyba włożę do lodówki. Natomiast te pierwsze tworzą coś dziwnego przez tydzień zniknęło 90% potomstwa, a część robotnic zrobiła wypad na arenę i siedzą pod kamieniem :o czyżby wojna feromonowa pomiędzy królowymi?
Zachęcam do komentowania.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

śr 21 gru, 2011

Witam po zimowaniu. Miałem już w tym roku nie pisać, ale to zmieniło się pod wpływem b. szybkiego rozwoju larw u C.ligniperdus :mrgreen: Po 3 tygodniach od zakończenia zimowania mikro koloni 1 z larw osiągnęła rozmiar 1/3 robotnicy nanitic, więc istnieje nadzieja, że kolejne pokolenie robotnic przyjdzie na świat wcześniej niż padną robotnice pierwszego pokolenia;). U F. lemani raczej dość nudno żadnych jaj larw. Choć robotnice nakarmiły królową białkiem pod korek, to ona jak na razie nie zamierza skończyć stagnacji ;(
Przechodząc do lasiusów to mam problem z niewolnicami u L.(Chthonolasus) mixtus, gdyż po zimowaniu 90% robotnic wypięło się na królową i zrobiły wypad na arenę i kopią w piasku miast się królowa opiekować, czyżbym adoptował na nie właściwym gatunku? Szkoda, że nie znalazłem normalnego L.(chthonolasius) umbratus przynajmniej to bym wychował na L. cf. niger :roll:
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 24 gru, 2011

Obrazek
Oto zdjęcie tej larwy w na zdjęciu wygląda na mniejsza niż jest w rzeczywistości, Ale tak na prawdę wielkościowo odpowiada tej nie najedzonej robotnicy poniżej. Ciekawe jak jeszcze urośnie ;) najchętniej widział bym tam media, ale jestem realistą i w tak młodej kolonii będą tylko minorki. Po za tym widać, że jeszcze się nie wyprostowała, czyli będą ją jeszcze karmić.
Wybaczcie za jakość, ale naleśnik zaczyna szwankować.


Wesołych i spokojnych świąt spędzonych w gronie rodzinnym :-o
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
ODPOWIEDZ