Pytania do dziennika mrówki Kamila

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

sob 12 mar, 2011

Pomyślałem że może troficzne w sensie że nie wiadomo czy robotnice jest w stanie wytworzyć w pełni funkcjonalne jajo z którego coś się rozwinie. O partenogenezie w rodzaju Lasisus nie słyszałem. Ja przebadam pod tym kontem Lasius platythoraks i L. fuliginossus żeby się nie powtarzać.

i może mod jakiś oddzieli tą rozmowę do nowego wątku żeby nie robić oftopa bo się ciekawa rozmowa zrobiła.
główny maruda
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

sob 12 mar, 2011

Czytałem jakiś dziennik, w którym robotnice Lasius złożyły jaja z którym przez ponad pół roku rozwijały się samce.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 13 mar, 2011

No jak tak patrzę na ten kokon to wydaje mi się w sam raz na robo ;) A już z pewnością (przynajmniej po tym zdjeciu) nie jest to to większe od robo nigera.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 13 mar, 2011

:? to już zgłupiałem robotnice żółtków są większe od nigerów? Gdy widziałem, jak robotnice opiekowały się ta larwą to strasznie wielka mi się wydawała. :roll:
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

sob 23 kwie, 2011

Formica fusca/lemani - ale włosków na grzbiecie nie widzę, ewentualnie F.cunicularia.
Ostatnio zmieniony sob 23 kwie, 2011 przez pawelllQwE, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 23 kwie, 2011

Hide nie ma chyba :|
Paweł żadna z powyższych :p
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

sob 23 kwie, 2011

Camponotus fallax :)
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 23 kwie, 2011

I patry090 ustrzelił
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

pt 24 cze, 2011

Obecny :)
A tak serio to zauważyłem u siebie że jeśli karmie je ostro białkiem to królowa całkiem regularnie kładzie jajka-mówię tu o kolonii identycznej wiekiem jak Twoja. Wiec raczej nic nie powinno stać na przeszkodzie, aby znowu zniosła jajka-to nie sama królowa, ma już robotnice, nakarm muchami ( moje ligni je uwielbiają ) pod korek i powinny ruszyć. No chyba że coś im odstrzeli, coś co stagnacją zowią... :lol:
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 24 cze, 2011

Białko jak na razie olewają na całej linii czasem uszczkną miód/ mieszankę ;/ Co do znoszenia to jaśnie zasrana nie zniosła żadnego jaja. Widzę, że masz niezła maciorkę :)
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

pt 24 cze, 2011

Popracuj nad temperatura, wilgotnością i cieniem, miałem w domu dziesiątki kolonii ( kilka dalej mam ) i królowe wyliczając nieliczne przypadki ( dwie takie królowe byly ) czerwią jak głupie :)
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

sob 25 cze, 2011

U mnie również królowe składają/ły jajka regularnie. Teraz u królowej herca cały czas są jajka, oczywiście część z nich zostaje zjedzona ale z pozostałych wykluwają się larwy.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 25 cze, 2011

To ja nie wiem czybym zapewniał im złe warunki ;( jaj nie ma.W pokoju mam ok 20*. Natomiast nigerce zaczyna puchnąć pampers :D
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 25 cze, 2011

Ja mam w pokoju 25 stopni, higrometr w otwartym formi Messor'a wskazuje 44 procent (ciekawe czy wilgotność poza probówką ma jaki kolwiek wpływ na rozwój? ). Szuflade z mrówkami otwieram raz dziennie. Dostają jedzenie dwa/trzy razy w tygodniu.
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 25 cze, 2011

Artku to masz ciepło :) od której strony masz pokój? Teraz mam 23* i pokój od północy.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 25 cze, 2011

Południowej z lekkim przechyłem na zachód. Wlasnie sprawdziłem odczyt-termometr zaraz nad szufladą, stojący przed formi z Messorem w ciągu ostatnich 21 dni zanotował najniższą temperaturę, która wynosiła 23.3 stopnia i najwyższą, czyli 27.9 stopnia więc przez ostatnie 3 tygodnie temperatura mi poniżej 23 stopni nie spadła. Tak mniej wiecej to praktycznie cały czas mam 24-26 stopni...
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 25 cze, 2011

To dla mrówek masz fajnie, choć jak przychodzą upały to :o
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 25 cze, 2011

kamiklo pisze:To dla mrówek masz fajnie, choć jak przychodzą upały to...
...otwieram okno :)
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

sob 25 cze, 2011

arni pisze:ciekawe czy wilgotność poza probówką ma jaki kolwiek wpływ na rozwój?
Może nie bezpośredni ale ma, jak będzie za wysoka i będą odpady zwierzęce na arenie to mogą zalęgnąć się roztocza ;)
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 14 sie, 2011

Fajnie, za niedługo styknie rok u Myrmica a kolonia już dosyć spora. Oby tak dalej ;)
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 14 sie, 2011

Dodałem jeszcze fotę poglądową na całą probówkę. :D
Dzięki. Sam jestem zdziwiony, że tak dobrze i szybko się rozwijają. Myślałem, że będą rozwijały się wolniej od L.flavus. A tutaj takie miłe zaskoczenie.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 14 sie, 2011

Daj zdjęcie w większej rozdzielczości, zrobione prostopadle do probówki (nie musi być z lampą) to Ci oszacuję ;)
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 14 sie, 2011

Mówisz masz :) trochę ich mało na zdjęciach wyszło, bo siedziały na całym obwodzie probówki Klik Czy mają być większe?
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

sob 15 paź, 2011

Jupiii!!! Jestem z okolic Rzeszowa!!! :naglowie: :lol:
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

ndz 16 paź, 2011

Serio?
ilość znaczków za pewne za mała będzie
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
ODPOWIEDZ