[Camponotus ligniperda] - Tidude

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

sob 07 maja, 2011

Rozpoczęcie przygody - spełnienie marzenia

Najpierw chciałbym podziękować Arniemu za przysłanie mi Campo. Kolonia dotarła w liczbie Królowej, 4 robotnic i pakietu larw.
Były bardzo dobrze zabezpieczone, za co jeszcze raz dziękuję bo przyznam szczerze nie ufam poczcie polskiej
Zamówiłem ją w poniedziałek, niestety wczoraj(przyp. był 3 maja) było wolne i dlatego paczka dotarła dopiero dzisiaj.

Pierwsze wrażenie było piorunujące, możliwość obcowania z taką kolonią będzie czymś wyjątkowym.
Królowa jest wielka, czarna z czerwonym postpetiolus. Robotnice są (w porównaniu do królowej) małe, stanowią jakieś 30-40% długości królowej. Zauważyłem że wszystkie mrówki są w dobrym stanie, pewnie dlatego że Arni o nie dobrze dbał.
Ciężko będzie określić ile jest larw, ale postaram się później policzyć.

Gdy je oglądam to trochę zachowują się nerwowo, więc czas na obserwację zostawię sobie na później, gdy gniazdo będzie gotowe.

Co do formikarium to jest jeszcze ono niegotowe, ale to się zmieni w przeciągu kilku godzin. Tym czasem dam mrówkom trochę miodu, może się skuszą

Z tego miejsca chciałbym także podziękować Formikowi, który polecił mi Arniego i doradza w wielu kwestiach.

Pytania do dziennika możecie zadawać tutaj - viewtopic.php?f=38&t=4135
Ostatnio zmieniony sob 07 maja, 2011 przez Tidude, łącznie zmieniany 2 razy.
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

sob 07 maja, 2011

Zakwaterowanie - 04.05.2011

Mrówki trafiły wraz z strzykawką na nową mini arenę, pod którą znajduje się gniazdo. Przeczytałem kilka dzienników i większość pisała o tym, że Campo nie chętnie wychodziły. Ale nie moje, moje od razu rzuciły się do zwiedzania nowego miejsca. Nawet sama królowa postanowiła wychylić nos poza strzykawkę. Momentami trzy robotnice są na arenie.
Robotnice znoszą korek do strzykawki, chyba im w niej zbyt dobrze

Dałem im miód na arenie, tylko go zasmakowały. Ale najwidoczniej nie są głodne. Zastanawiam się nad jakimś białkiem dla nich, ale może jeszcze poczekam z tym aż się bardziej zadomowią i uspokoją.

Ogrzewam je lampą.

O godzinie 21.30 królowa wyszła ze strzykawki, nerwowo pokręciła się po arenie i weszła do nowego gniazda. Które również zwiedziła i ulokowała się największej i najwilgotniejszej komnacie.
Niestety z królową jest tylko jedna robotnica, a reszta siedzi w strzykawce i pilnuje larw.
Robotnice dziwnie podskakiwały w strzykawce, tak jakby się informowały że zaginęła królowa ;D
Jak myślicie przeniosą larwy do królowej?

Pierwszy dzień - 05.05.2011
Mrówki zadomowiły się na dobre. Jeszcze wczoraj przeniosły larw o których wam pisałem. Teraz wygrzewają larwy pod lampą, a Królowa siedzi w swojej komnacie. Co do formikarium to racja, jest ono tymczasowe, zastanawiam się nad czymś większym.

Jak to Locutus wspomniał nie mogę zapomnieć o pokarmie białkowym, tudzież właśnie wróciłem z Lublina (z zajęć) i przywiozłem świerszcze. Był wybór na małe i duże, kupiłem te drugie, nie wiem czy dobrze. Jednego podałem już Formicy, tej którą najprawdopodobniej na dniach wyślę do Mrówkarza.

Ale nie o tym w tym dzienniku, otóż nie wiem ja zrobić z świerszczem, czy odciąć mu aby głowę czy przeciąć go na pół (wzdłuż), ktoś doradzi?

Dzień drugi - 06.05.2011
Niewiele się zmieniło u moich C.Ligniperda. Siedzą zadowolone w gnieździe i w nosie mają jedzenie, picie. Myślałem o upiększeniu tymczasowej areny, ale nie mam pomysłu jak. Nie jest zbyt wielka i może by tylko przeszkadzał wystrój. Z drugiej strony może by się ośmieliły do spacerowania po niej.
W nocy chyba podjadły świerszcza, ale zostało go dużo. Jak długo trzymać go na arenie? Dodam, że podgrzewam gniazdo i na arenie jest ciepło i wilgotno.

Zauważyłem wczoraj jedną większą larwę, dzisiaj widzę dwie. To dobry znak
Zastanawiam się też trochę nad dołożeniem larw, jaj, kokonów z mrowiska, które znalazłem tydzień temu. Jaj pewnie nie odłowię, bo znajdują się nisko. Ale tak jak już pisałem naruszyłem ostatnio lekko wejście do mrowiska i mrówki nosiły larwy w buzi. Zapanowała panika i to chyba dlatego. Dodam że było bardzo ciepło, dlatego też pewnie larwy, kokony były w górnej części gniazda.

Dzień trzeci - Stabilizacja 07.05.2011
Postanowiłem, że nie będę pisał tylko o tym co słychać u mrówek, lecz też o tym co z nimi związane i o moich przemyśleniach. Dla niektórych będzie to pewnie nudna lektura, dla niektórych być może pożyteczna i sami włączą się do dyskusji

W kolonii zapanowała stabilizacja, mrówki są spokojne i wygląda na to, że czują się bezpiecznie. Królowa odpoczywa, a robotnice na zmianę doglądają potomstwa. Jedna robotnica często patroluje arenę.
Bardzo lubią wygrzewać się pod lampką. Postawiłem gniazdo na parapecie by zminimalizować wibracje do minimum.
Zaskakujące dla mnie jest to, że nie ruszyły miodu, wody czy też świerszcza (może dlatego że za długo już leżał, więc się go pozbyłem).
Może im nie odpowiadają, a pogoda nie rozpieszcza. A szkoda bo chciałem wybrać się i odłowić kilka kokonów z mrowiska L.nigera którego widziałem rok temu pod betonową podstawą kosza na śmieci. Gdzieś wyczytałem że mrówki lubią jeść takie kokony, a tym bardziej że teraz raczej będą kokony królewskie.
Wraz z myślą podania kokonów nigera jak i kokonów z mrowiska C.ligniperda pojawia się myśl, czy moje mrówki nie złapią jakiegoś pasożyta - roztoczy. O ewentualnym zarażeniu roztoczami informowali Formik lub Arni i pawelllQwE.
Ale czy roztocze mogą pojawić się tylko przy podawaniu kokonów? Czy mrówki nie zarażą się nimi od podawanego pokarmu białkowego? Tudzież tego kupowanego w sklepach zoologicznych i łapanego na łące?

Przewertowałem forum w poszukiwaniu tematów związanych z ich pozbyciem się i z lektury wynika, że roztocza są dość powszechnym problemem.
Natrafiłem na artykuł na antmanii - http://antmania.pl/index.php?go=10&aid=36&typ=arty
Jeśli chodzi o sam kwas to nie miałbym problemu z jego zdobyciem, brat robi już mgr Chemii, a od października zaczyna pracę na uczelni.
Pytanie nasuwa się takie, czy okadzać kokony, larwy i np. pokarm? Choć co do pokarmu mam wiele zastrzeżeń.

Zauważyłem ostatnio, że najmniejsza z robotnic miała więcej do powiedzenia niż większe od niej robotnice? Co przez to rozumieć?
Otóż to ona przenosiła te większe do gniazda gdy zarządziły przeprowadzkę. To ona najczęściej patroluje arenę, gdy pozostałe opiekują się larwami, królową.
Wnioskuję z tego, że jest to tendencja wzrostowa wielkości robotnic.
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pn 16 maja, 2011

Nudyy - 10 maja 2011
Nie pisałem wcześniej nic ponieważ nie było o czym.
Podałem w niedzielę świerszcza, wyciągnąłem z niego te elementy tłuszczowe i mrówki je bardzo szybko zabrały nie zwracając uwagi na samego świerszcza.
Pakiet larw znacznie urósł, kilka larw jest naprawdę dużych. Ciekaw jestem czy one zawsze tak szybko się rozwijają czy wyższa temperatura przyspiesza ich wzrost. Nie mniej jednak bardzo mnie to cieszy. Wczoraj czyściłem im arenę i zostawiłem ją otwartą. Niestety uciekła mi jedna robotnica. Bardzo mnie to zasmuciło i zaniepokoiło bo w takiej sytuacji zostały mi 3 nanitic.
Rano zaraz po przebudzeniu spojrzałem do moich podopiecznych. Zauważyłem że jedna mrówka dziwnie leży na boku. Byłem pewien że nie żyje Lecz po chwili się podniosła. Policzyłem je i było 3. Po chwili rzuciło mi się coś w oczy za formikarium, a tam moja zguba chodziła sobie spokojnie po oknie
Wziąłem ją w rękę i odłożyłem do gniazda i tak są wszystkie razem. A ja jestem szczęśliwy, że się jej nic nie stało


A dzisiaj mrówki zablokował wejście do mrowiska. Ciekawe jak długo chcą strajkować

Życie mrówek - 16 maja 2011
U mrówek zbyt wiele się nie zmieniło, prócz tego że dwie larwy podrosły. Są prawie tak wielkie jak nanitic. Ciekaw jestem kiedy się przepoczwarzą :)
Kupiłem pojemnik by zrobić z niego gniazdo dla mrówek. Lecz póki co pozostaną w próbówce.
Zakupiłem również świerszcze i larwy mącznika.
Powiedzcie mi czym karmić te larwy, bo nie chcę by mi pozdychały.

Prace Budowlane
W ostatnim czasie musiałem dwa razy przebudować próbówkę, powodem tego była pojawiająca się na ściankach próbówki woda.
Teraz włożyłem porwane kawałki korka do drugiej komory (drugiej od waty dzielącej suchą część od wody).
Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć efekt końcowy przebudowy oraz samą Panią i jej robotnice (nie wszystkie) ;p

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pn 23 maja, 2011

Larwy - 20.05.2011

Niektóre osoby to zdziwi, oburzy inni pomyślą, że sami by tak zrobili. A więc odłowiłem kilkanaście larw z mrowisk C.ligniperdus.
Pokrótce chciałbym wam powiedzieć o samych mrowiskach które znalazłem :)
To jest wzgórze na którym je zlokalizowałem.
Obrazek

A tu ziemia, skały w których gniazdują Campo.
Obrazek

A więc co najmniej dwa mrowiska znajdują się w pasie zieleni między dwiema drogami "polnymi". Obie drogi 100m dalej łączą się ze sobą :)
Obrazek

I nie mogło zabraknąć robotnic :)
Obrazek
Obrazek


O samych larwach, a więc są w różnym stadium rozwoju. Niektóre są małe niektóre większe. Nie odławiałem wszystkich jakie były bo nie widziałem sensu bo mam trzy robotnice.
Z powodu większej ilości larw po rozmowie z mrowkarzem postanowiłem je karmić częściej białkiem. Wczoraj dostały świerszcza, a dzisiaj larwy mącznika. Miodu nie chcą jeść.

Czy mógłby mi ktoś podsunąć pomysł czym urozmaicić im pokarm? I jak przygotowujecie miód z jabłkiem? :)


Rozwój larw - 23.05.2011
Kilka ruchów żuwaczką i larwy czują się świetnie. Tak mógłbym opisać sytuację która obrazuje to co dzieje się w kolonii. Jestem bardzo zaskoczony tak szybkim rozwojem larw, kilka dni temu gdy je odłowiłem. Myślę że duża zaleta w świeżym pokarmie oraz temperaturze jaka panuje w próbówce :)

Z niecierpliwością czekam na kokony!

Poniżej widok na larwy w różnym stadium rozwoju, są tam też widoczne dwie larwy(po lewej stronie) wielkości robotnic nanitic.

Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pn 23 maja, 2011

Budowa kokonu - fotorelacja

Przed chwilą miałem możliwość zaobserwować jak larwa budowała kokon. Trwało to bardzo krótko, lecz możliwość zobaczenia tego zjawiska przy pierwszym kokonie jest czymś bardzo wyjątkowym.

Zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Możliwość zobaczenia tego zjawiska spowodowała myśl o stworzeniu gniazda w którym będę miał możliwość dokładnej obserwacji. A przy gniazdach w akwariach takiej możliwości raczej nie będzie.
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

czw 16 cze, 2011

Robotnic jest już 15, ale nie o tym chciałbym gadać ;)
Tematem przewodnim tego posta jest budowa areny, gniazda dla moich Camponotusów.

Choć jestem taki że nie podoba mi się gdy jest nawalone wszystkiego, lecz jak poczytałem dla Campo lepiej gdy na arenie mają dużo przedmiotów.
Na środku areny pozostała wysepka na której będzie karmidełko i poidełko, lecz wszystko inne zmieniło się :D Z tyłu pozostało wolne miejsce na gniazdo, które przyjdzie w poniedziałek (niestety..). Mam nadzieję że wszystko będzie się dobrze prezentowało :)
Za drewienka nic nie zapłaciłem, znalazłem je w lesie do którego mam 300m :P


Zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie wykluczam, że arena zostanie przebudowana gdy tylko dostanę gniazdo :D
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

śr 22 cze, 2011

PRZEPROWADZKA!!
Piszę tę wiadomość z jednego powodu, bardzo ważnego dla mnie i moich mrówek.
Otóż doszło do mnie dzisiaj gniazdo! Gniazdo jest piękne, grube. Wymiary 20x15x2.
Oto i ono:
Obrazek

Dużym atutem gniazda jest możliwość jego otworzenia. Gniazdo wykonał Curtus, jednym słowem go polecam. Mieliśmy małe problemy z przesyłką, ale uznaję to za incydent (przyznam że bardzo się denerwowałem na Curtusa, lecz samo wykonanie gniazda wybaczyło mu to). :D

Mrówki przeniosły się do nowego gniazda w jakieś 2 godziny. Cieszy mnie to bo kolonia nie jest już taka mała.
Arenę zbuduję jutro, a to tylko dlatego że mrówki przeczesują jeszcze ją w poszukiwaniu potomstwa.

Kilka zdjęć po samej przeprowadzce.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

ndz 26 cze, 2011

Składanie jaja
Bardzo mile zaskoczyła mnie królowa, otóż pokazała mi jak składa jaja ;D
Byłem święcie przekonany że dzieje się to szybko, otóż moja składała je dobre kilka minut. Wysuwało się i wsuwało w odwłok.
Bardzo ciekawe obserwacje, które uiściłem na zdjęciach :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Mrówki mają się dobrze, a mnie trapi grzybek które pojawił się w wilgotnej części gniazda. Najwięcej jest go na pustych kokonach. Ma ktoś pomysł jak się go pozbyć? I czy jest on uciążliwy dla mrówek?
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

wt 28 cze, 2011

Mrówki nie zasiedlają już najniższych poziomów gniazda, czyżby było im zbyt wilgotno?
Czekam na pojawienie się jakiegoś wojaka, lecz póki co pojawiają się duże robotnice, nie martwi mnie ten fakt bo też są kolonii potrzebne.

Jak zwykle uchwyciłem je na kilku zdjęciach :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mrówki zamieszkują lewą stronę gniazda, związane jest to z tym że panuje w niej wyższa temperatura. Nagrzewam gniazdo lampką w lewą jego ściankę. Nie świecąc w mrówki, a w korek. :)


Na zdjęciach możecie zobaczyć zasypane korytarze :D
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pt 01 lip, 2011

Niespodzianka!
Od kilku dni staram się utrzymywać stałą temperaturę na arenie.
Przedwczoraj średnia temperatura wynosiła 28,1C
Wczoraj było już 28,7C
Teraz temperatura wynosi 26,9C i powoli rośnie.
Zauważyłem że gdy temperatura na arenie wynosi około 28-29,5C to Camponotus staje się dużo bardziej aktywny.

Przy okazji chciałbym przedstawić wam kogoś :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I na koniec kilka zdjęć z kolonii.
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

śr 06 lip, 2011

Brak czasu
Niestety ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na obserwowanie kolonii. Powody tego są dwa: pierwszy dotyczy serwisu AntStats, a drugi obrony licencjackiej. Która mnie czeka w najbliższym czasie. A jestem na etapie pisania pracy, a raczej motywowania się do napisania ;)

Kolonia ma się dobrze, przysmakiem robotnic są muchy, larwy mącznika zostały jedynie spryskane jadem i pozostawione na arenie. :D
Widząc to staram się łapać wszystkie muchy jakie tylko zobaczę, nie łapię tych wielkich! ;p

Stan kolonii: Bardzo ciężko zliczyć jest wszystkie robotnice. Lecz myślę że jest ich od 50 do 80. Są trzy majory. Obserwuję uważnie larwy i jaja, czy po prostu ich nie jedzą:)

Kilka zdjęć..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pt 22 lip, 2011

Dawno nie pisałem, a to za sprawą prac nad antstats.pl. Mrówki mają się dobrze, kolonia wedle moich oczekiwań rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Prawdopodobnie w najbliższym czasie zakupię nową arenę. Myślę o wymiarach 40x40x25, ale jaka dokładnie będzie jeszcze nie wiem :) Zamierzam zbudować nowe gniazdo ze szkła z obecnej areny.

Robotnic jest koło 100-150, a może i blisko 200 :D sam nie wiem ;p

Kilka zdjęć ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

wt 02 sie, 2011

U mrówek rozwój trwa w najlepsze. Większość kokonów została otwarta, a jajeczka zamieniły się w larwy. Są w różnym stadium.
Ale nie o tym chcę pisać. Otóż chcę wstawić na arenę żywą roślinność. Najlepiej gdy ta nie będzie potrzebowała dużo ziemi, a co za tym idzie wystarczy mała podstawka by ją w niej trzymać.
Mam takie 3 szklane podstawki, które bym wkopał w ziemię na arenie. Chodzi o to że nie chcę mieć wilgotnej ziemi na arenie, a w miejscach gdzie byłyby rośliny. Myślę o zasadzeniu jakiejś trawy ;) ale czymś innym bym nie pogardził, dlatego czekam na wasze porady :D

Zdjęcie szklanych podstawek:
Obrazek
Wysokość 1,5cm, średnica 5,2cm.


A to kilka zdjęć z gniazda:
Obrazek
Obrazek

Oraz larwa gigant :)
Obrazek
Obrazek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
Tidude
Posty: 157
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Poniatowa

pn 22 sie, 2011

Potomstwo
Właśnie karmiłem mrówki larwami i postanowiłem je lekko poddenerwować zatykając palcem główne wejście. Zatkanie wejścia powoduje wir w gnieździe i po chwili na arenie pojawia się przeszło 50 robotnic.
Tak też się stało, a ja mogłem zobaczyć kupkę jaj oraz młodych larw, zajmują coś koło 2x2. Widziałem że są jaja i małe larwy, ale nie wiedziałem że jest ich aż tyle.

Zdjęcie potomstwa:
Obrazek
Obrazek

A tutaj zdjęcie kokonu, o którym już kiedyś tu pisałem :)

Obrazek


Czy wasze królowe C.ligniperdus też w tym okresie tak czerwią? I co może być tego powodem?
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates

Są: C.vagus
ODPOWIEDZ