"My ants" od Abyssus

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

sob 02 lip, 2011

:pisarz:
02.07.2011
W ostatni weekend złapałem królową Formica cinerea(najprawdopodobniej)
Umieściłem ją w pojemniku z wodą i watą, kilka cm obok zasilacza od laptopa - stale włączonego w wakacje.
Od tego czasu przeważnie przesiaduje obok waty, w nieco zaparowanej i cieplejszej części pojemnika jednocześnie uparcie uniemożliwiając mi obserwację :| .
Bóg jeden wie kiedy złoży jaja.

Pytania i sugestie
Ostatnio zmieniony pt 08 lip, 2011 przez Abyssus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

pn 04 lip, 2011

04.07.2011

Mrówka odmawia współpracy. Złapałbym drugą, żeby nieco rozwinąć dziennik, lecz pogoda nie zachęca do rójek.
Ostatnio zmieniony pt 08 lip, 2011 przez Abyssus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

wt 05 lip, 2011

05.07.2011

Złapałem drugą królową - prawdopodobnie tego samego gatunku bo złapany w tym samym miejscu(goła ziemia obok niewysokich dzikich traw) i wygląda identycznie(duży odwłok z wyraźnymi pasami, brunatne odnóża). Jednakże mrówka została złapana ponad tydzień po pierwszej. Wokół było sporo jej sióstr, już bez skrzydeł.
Umieściłem ją tym razem w strzykawce, oczywiście z watą i wodą. Obydwie królowe uparcie siedzą na korku z waty. Nie wiem czy to kwestia tymczasowa i próbują wykopać norkę, czy po prostu założenie co do gatunku.
Czekam na jakikolwiek dalszy rozwój zdarzeń, nie planuję poszerzać kolekcji o kolejne królowe.
Ostatnio zmieniony pt 08 lip, 2011 przez Abyssus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

pt 08 lip, 2011

08.07.2011
Bogowie zesłali mojej upartej królowej jajka :sun02: Są jak na razie dwa, liczę, że w przeciągu kilkunastu dni sprawy nabiorą tempa. Do końca sierpnia mam nadzieję ujrzeć kilkanaście robotnic, wprowadzić arenę, podrzucić nieco białka(nie zapomnę o miodzie).
Jej siostra ze strzykawki siedzi na wacie - jeśli złożyła jaja to ich nie widać.

A, zmieniłem nazwę dziennika - poprzednia z racji znacznej niepewności co do gatunku nie miała większego sensu.

Mała aktualizacja:

Już 9 jaj.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

sob 09 lip, 2011

Umieściłem w pojemniku kroplę miodu. Królowa jest najwidoczniej zadowolona, bo jeśli nie siedzi przy jajach to stale zlizuje miód.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

wt 12 lip, 2011

12.07.2011
Jajek zdecydowanie przybyło. Teraz królowa praktycznie od nich nie odchodzi.

22.07 wyjeżdżam na 2 tygodnie - dołożę nieco miodu na wypadek pojawienia się robotnic. Po powrocie mam nadzieję dodać arenę. No i pierwsze mięsko :p
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

pt 26 sie, 2011

Przez ostatnie tygodnie nic się nie zmieniło. Aż dzisiejszego ranka królowa powiększyła rodzinę o 2 robotnice. W ciągu kilku dni(jak dojdą następne robotnice) dodaję arenę, wcześniej do pojemnika dam nieco miodu oraz mięsko - prawdopodobnie z naszych kochanych polskich komarów.
Awatar użytkownika
Abyssus
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 lip, 2011

pn 05 wrz, 2011

Uznałem, że nie zastosuję tradycyjnego formikarium, z gotowymi tunelami. Zamiast tego zdecydowałem się zagospodarować dla mrówek przeźroczysty, plastikowy pojemnik w kształcie kuli o średnicy około 10cm i wypełniony w ponad połowie ziemią. Nie będzie to widowiskowe, lecz zdecydowanie bardziej naturalne, a mrówki mogą rozwijać się w sposób jaki im odpowiada. Jest to wg. mnie ciekawsze niż "gotowiec z betonu", a dzięki przeźroczystym ściankom będę mógł przy odrobinie szczęścia podziwiać rozwijającą się kolonię. Jedyną moją ingerencją było wykonanie niewielkiego wgłębienia przy ściance, gdzie mrówki rozpoczęły budowę swojej nowej siedziby. Póki co, w ciągu nocy i połowy dzisiejszego dnia wybudowały dwie komory, na różnej głębokości. Jedną z nich można obserwować przy ściance. W ciągu kilku dni spodziewam się nowych robotnic - co najmniej dwóch, może więcej.
Nie są zainteresowane pokarmem(póki co)
ODPOWIEDZ