Witam wszystkich
Pytania
O mnie
Z dniem dzisiejszym stałem się dumnym posiadaczem kolonii Messor barbarus
Jako że mrówki przybyły do mnie dopiero dzisiaj, nie zdążyłem jeszcze urządzić całego formikarium i areny. Póki co mrówki przebywają w probówce.
Zdjęcia z życia mojej kolonii będę się starał wrzucać na bieżąco. Z góry przepraszam za nienajlepszą jakość wrzucanych przeze mnie zdjęć, są one jednak robione telefonem(5Mpix).
Kolonia składa się oczywiście z 1 królowej, 10 robotnic i pakietu jajeczek i poczwarek.
Poniżej zamieszczam zdjęcia, które udało mi się dzisiaj zrobić.
[Messor barbarus] Dzień 1
Większość dzisiejszego dnia spędziłem na obserwacji kolonii. Królowa wraz z jajeczkami i poczwarkami spoczęła przy wilgotnym waciku i raczej się z tamtąd nie rusza. Udało mi się zrobić kilka zdjęć, kiedy akurat ruszyła się z tego miejsca.
Ps. Na razie podałem mrówkom kilka nasion i jedną muszkę, którą udało mi się upolować. Jutro uzupełnię zapasy.
Mrówki Damiana - Messor barbarus!
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt 18 maja, 2012
Ostatnio zmieniony czw 24 maja, 2012 przez Damiano-pl, łącznie zmieniany 8 razy.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt 18 maja, 2012
Witam ponownie!
Właśnie mija drugi dzień odkąd zamieszkuje ze mną kolonia Messor barbarus. Jeszcze wczoraj w nocy urządziłem formikarium i umieściłem w nim probówkę z mrówkami.
[Messor barbarus] Dzień 2
Formikarium prezentuje się następująco:
Wymiary: 12x24x14cm
Mrówki prawie cały dzień nie wychodziły z probówki, ale w pewnym momencie udało mi się zauważyć jedną z robotnic na zwiadach:
Kolejne fotki z wnętrza:
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań
Właśnie mija drugi dzień odkąd zamieszkuje ze mną kolonia Messor barbarus. Jeszcze wczoraj w nocy urządziłem formikarium i umieściłem w nim probówkę z mrówkami.
[Messor barbarus] Dzień 2
Formikarium prezentuje się następująco:
Wymiary: 12x24x14cm
Mrówki prawie cały dzień nie wychodziły z probówki, ale w pewnym momencie udało mi się zauważyć jedną z robotnic na zwiadach:
Kolejne fotki z wnętrza:
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt 18 maja, 2012
[Messor barbarus] Dzień 3-4
Mrówki coraz śmielej zwiedzają arenę. Wczoraj jedna z nich wybrała się nawet do części gniazdowej, ale póki co cała kolonia wciąż przebywa w probówce.
Zauważyłem, że jeśli chodzi o ziarna, to moje Messorki najbardziej lubią słonecznik. Podałem im również trochę miodu, w którym umoczyły ziarenka piasku i zaniosły królowej. Ponadto mrówki naznosiły dużo piasku do ujścia probówki. Zdaje się, że to w celu regulacji temperatury, tak?
Mrówki coraz śmielej zwiedzają arenę. Wczoraj jedna z nich wybrała się nawet do części gniazdowej, ale póki co cała kolonia wciąż przebywa w probówce.
Zauważyłem, że jeśli chodzi o ziarna, to moje Messorki najbardziej lubią słonecznik. Podałem im również trochę miodu, w którym umoczyły ziarenka piasku i zaniosły królowej. Ponadto mrówki naznosiły dużo piasku do ujścia probówki. Zdaje się, że to w celu regulacji temperatury, tak?
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt 18 maja, 2012
[Messor barbarus] Dzień 5-7
Kilka obserwacji i pytań odnośnie ostatnich 4 dni życia kolonii:
- 3 poczwarki zaczęły już dosyć mocno brązowieć, mam nadzieję, że niedługo będę mógł się spodziewać nowego zastępu robotnic
- co 2-3 dni dolewam do formi ok. 15ml wody, czy to wystarczająca ilość?
- udało mi się upolować 3 rybiki cukrowe, mrówki odrazu przeszły do jedzenia, królowa również nie odmówiła sobie bezpośredniej konsumpcji
- w probówce stopniowo ubywa wody, co w momencie, gdy jej ilość dramatycznie spadnie? mrówki zawczasu się ewakuują do części gniazdowej w formikarium, czy może będę je musiał "wyrzucić" z probówki?
Ps. Wybaczcie brak fotek. Postaram się dorzucić kilka, jak tylko uda mi się zrobić jakieś fajne ujęcia za dnia.
Kilka obserwacji i pytań odnośnie ostatnich 4 dni życia kolonii:
- 3 poczwarki zaczęły już dosyć mocno brązowieć, mam nadzieję, że niedługo będę mógł się spodziewać nowego zastępu robotnic
- co 2-3 dni dolewam do formi ok. 15ml wody, czy to wystarczająca ilość?
- udało mi się upolować 3 rybiki cukrowe, mrówki odrazu przeszły do jedzenia, królowa również nie odmówiła sobie bezpośredniej konsumpcji
- w probówce stopniowo ubywa wody, co w momencie, gdy jej ilość dramatycznie spadnie? mrówki zawczasu się ewakuują do części gniazdowej w formikarium, czy może będę je musiał "wyrzucić" z probówki?
Ps. Wybaczcie brak fotek. Postaram się dorzucić kilka, jak tylko uda mi się zrobić jakieś fajne ujęcia za dnia.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt 18 maja, 2012
Witajcie ponownie po długiej przerwie
Na początku chciałbym Was przeprosić za tak długą nieobecność i brak jakichkolwiek fotek.
Nie przedłużająć przechodzę do sedna sprawy:
[Messor barbarus] Dzień 8-54
Moja koloni ma już 54 dni.
Co działo się przez ten czas?
- kolonia liczy sobie już ponad 30 robotnic
- woda w probówce wyparowała już całkowicie, dlatego opróżniłem ją z mrówek - mrówki przeniosły się z całym "dobytkiem" pod kawałek kory, który widać na zdjęciu przedstawiającym widok z góry formikarium
- kolonia w tym czasie poniosła straty w postaci 3 robotnic, które "zgubiły się" w korytarzach, a potem w nich zdechły
Oto kilka zdjęć:
Tutaj jeszcze zdjęcie z czasów, gdy mrówki przebywaly w probówce.
Obok robotnicy siedzącej na kupce jajeczek, larw i poczwarek widać jedną, dużą larwę(po prawej stronie). Zdjęcie może nie oddawać tego zbyt dokładnie, ale larwa była naprawdę duża. Generalnie zauważyłem, że w kolonii są coraz większe robotnice. Jakiś czas poźniej na stosie zauważyłem dużą poczwarkę - 2-3x większa od zwykłej poczwarki, sama głowa tej poczwarki była kilkukrotnie większa od głów pozostałych poczwarek. Czy to możliwe, aby na tym etapie hodowli była to poczwarka żołnierza?
Kolejne zdjęcie z probówki.
Mrówki u "wodopoju"
Jeśli dobrze się przyjrzeć, to widać jak mrówki konsumują rybika cukrowego.
Na tym zdjęciu widać, jak mrówki po "wyrzuceniu" ich z probówki, zasypały piaskiem spleśniałe ziarno, które wcześniej same wrzuciły do części gniazdowej. Czy to oznacza, że przygotowują tę część do zamieszkania?
Powyższym pytaniem wyprzedziłem pewną kwestię. Otóż mrówki nie przeniosły się z probówki do części gniazdowej, tylko zamieszkały pod kawałkiem kory. Co zrobić, by zaczęły częściej uczęszczać korytarze?
Dodam tylko, że uzupełniam około 20ml wody w bloczku co ok. 2 dni.
Dotychczas zdarzało się, że pojedyncze mrówki "zwiedzały" korytarze, ale nie zagrzały w nich miejsca na dłużej. A nawet jak wspomniałem na początku posta, trzem zdarzyło się "zgubić". Po pewnym czasie zaprzestały ruchu i zdechły. Czy to normalne dla mrówek, czy może błąd w hodowli leży gdzieś po mojej stronie?
Pozdrawiam i czekam na komentarze
Na początku chciałbym Was przeprosić za tak długą nieobecność i brak jakichkolwiek fotek.
Nie przedłużająć przechodzę do sedna sprawy:
[Messor barbarus] Dzień 8-54
Moja koloni ma już 54 dni.
Co działo się przez ten czas?
- kolonia liczy sobie już ponad 30 robotnic
- woda w probówce wyparowała już całkowicie, dlatego opróżniłem ją z mrówek - mrówki przeniosły się z całym "dobytkiem" pod kawałek kory, który widać na zdjęciu przedstawiającym widok z góry formikarium
- kolonia w tym czasie poniosła straty w postaci 3 robotnic, które "zgubiły się" w korytarzach, a potem w nich zdechły
Oto kilka zdjęć:
Tutaj jeszcze zdjęcie z czasów, gdy mrówki przebywaly w probówce.
Obok robotnicy siedzącej na kupce jajeczek, larw i poczwarek widać jedną, dużą larwę(po prawej stronie). Zdjęcie może nie oddawać tego zbyt dokładnie, ale larwa była naprawdę duża. Generalnie zauważyłem, że w kolonii są coraz większe robotnice. Jakiś czas poźniej na stosie zauważyłem dużą poczwarkę - 2-3x większa od zwykłej poczwarki, sama głowa tej poczwarki była kilkukrotnie większa od głów pozostałych poczwarek. Czy to możliwe, aby na tym etapie hodowli była to poczwarka żołnierza?
Kolejne zdjęcie z probówki.
Mrówki u "wodopoju"
Jeśli dobrze się przyjrzeć, to widać jak mrówki konsumują rybika cukrowego.
Na tym zdjęciu widać, jak mrówki po "wyrzuceniu" ich z probówki, zasypały piaskiem spleśniałe ziarno, które wcześniej same wrzuciły do części gniazdowej. Czy to oznacza, że przygotowują tę część do zamieszkania?
Powyższym pytaniem wyprzedziłem pewną kwestię. Otóż mrówki nie przeniosły się z probówki do części gniazdowej, tylko zamieszkały pod kawałkiem kory. Co zrobić, by zaczęły częściej uczęszczać korytarze?
Dodam tylko, że uzupełniam około 20ml wody w bloczku co ok. 2 dni.
Dotychczas zdarzało się, że pojedyncze mrówki "zwiedzały" korytarze, ale nie zagrzały w nich miejsca na dłużej. A nawet jak wspomniałem na początku posta, trzem zdarzyło się "zgubić". Po pewnym czasie zaprzestały ruchu i zdechły. Czy to normalne dla mrówek, czy może błąd w hodowli leży gdzieś po mojej stronie?
Pozdrawiam i czekam na komentarze