Formicopedia.org

wszystko pięknie idzie
tylko pogratulować i życzyć powodzenia

Dobrze, że dałeś zdjęcia, bo fajnie się na to patrzy
Czekamy na dalsze relacje :P

Bardzo piękna kolonia

A ja miałbym do Ciebie małą prośbę, jestem ciekaw jak wygląda całość, czyli formikarium połączone z areną, mógłbyś specjalnie dla mnie cyknąć kilka takich zdjęć całości ? Bo jak na razie to masz zdjęcia poszczególnych komór, heh. Będę wdzięczny.

generalnie całość jest bardzo mało spektakularna.

Gratuluję dobrze zapowiadającej się koloni kartonówki. Jak na moje oko niedługo kolonia będzie funkcjonalna tzn nie będzie zależna od poczwar z zewnątrz

Dzięki, już zauważam ze robotnice fuliginosus są trochę inne, trzymają sie siebie, albo królowej, inaczej sie zachowują, zobaczymy co będzie dalej. Swoja droga strasznie gładko poszło, co zrobiłem dobrze? Co inni robią źle ?

Świetnie to wygląda A ja tak pytanie z innej beczki (może trochę głupawe). Robotnice jakich są rozmiarów? Mniejsze czy porównywalne z rosłą już kolonią?

Btw przesłoń lampę białą kartką, nie powinno odbijać aż tak takiego flesza.

Umbramen pisze:Dzięki, już zauważam ze robotnice fuliginosus są trochę inne, trzymają sie siebie, albo królowej, inaczej sie zachowują, zobaczymy co będzie dalej. Swoja droga strasznie gładko poszło, co zrobiłem dobrze? Co inni robią źle ?

Użyłeś wielu młodych robotnic, które nie zaczęły padać po pojawieniu się robotnic kartonówki. U mnie niestety tak się stało i mogłem tylko patrzeć jak padają Chthonolasius, a potem kartonówki.

Umbramen jak będzie Ci już nie potrzebna robotnica chthonolasius'a to zrobił byś zdjęcie łuski pomostka od tyłu?

geb88, Ku mojemu zaskoczeniu robotnice pasożyta są niewiele większe od robotnic gospodarza, porównywalne z wielkością nigera, czyli malutkie. Dużo mniejsze od tych które furażerują po drzewach w parku.

kamiklo, jakiś czas temu na sb dochodziłem co to za mrówki i narysowałem stylik, wyszło na to ze to jensi. Nie mam jak zrobić zdjęcia, mikroskop potrzebny, mogę ew komuś wysłać kilkanaście robotnic do analizy.

Tak tylko się zastanawiałem, na jakim gatunku pasożytują u Ciebie kartonówki. Może potrzebne im stricte L.jenisi?

Jak na zdjęcia poglądowe wychodzi ci aligancko, więc nie gadaj

Ale to kontrastowo wygląda, fajnie Zamierzasz przenieść je później gdzieś do czegoś większego?

Zrobiłem już większa część gniazdową, generalnie wiele się nie różni od obecnej. Przydało by się je przezimować, i przede wszystkim znaleźć kogoś kto by tę kolonię po mnei przejął, bo szerze nie chcę mi się, zaraz się rok zacznie, do pracy może bym poszedł, nie będzie czasu.

Ja z miłą chęcią mógłbym przejąć od Ciebie tą kolonię, ale to już zależy jakbyśmy mieli się dogadać.