Camponotus barbaricus dzień po dniu
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt 14 wrz, 2012
patry090 tylko,że ja dałem zdjęcie 1 komory a takich skroplonych jest 4 a w jednej z nich królowa z mrówkami.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt 14 wrz, 2012
Mrówki się przeniosły do komory wyżej gdzie nie ma pary wodnej,tylko nie dały rady wynieść największej larwy,prawie poczwarki i została z nią 1 mrówka ;(
@lukaszb12999, ten patent nic Ci nie da, bo wodę masz w gnieździe, a wentylujesz arenę (w minimalnym stopniu zresztą). Jeśli tak bardzo Ci przeszkadza skroplona woda w komorach, to musiałbyś ogrzać tą część szyby, gdzie one są. Tylko nie lampką, a czymś co jest nagrzane (np. mata grzewcza), albo ciepłym powietrzem. Ewentualnie żarówką, ale wtedy szyba musi być zakryta przylegającą czarna kartką, lub czymś co nie przepuści światła, ale się nagrzeje. Ogrzane powietrze w komorach wchłonie krople wody. Tyle, że jak przestaniesz ogrzewać, to szyba od razu się schłodzi i woda skropli się jeszcze bardziej. Pierwsza podstawowa sprawa, to nie dopuszczać do nagłych zmian temperatury w pomieszczeniu, w którym trzymasz gniazdo. Druga, to nie przelewać korka (choć z nim nie mam żadnego doświadczenia w kwestiach nawadniania). Jak na mój gust, to rzeczywiście strasznie to nie wygląda. Jakaś część gniazda musi być wilgotna i parować będzie zawsze. Polewaj jedną stronę i będzie dobrze.