Dziennik Le Pakul-a, pytania
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Na początku zaznaczę, że nie czytałem wszystkiego. W kwestiach technicznych, jak dokładności i sumienności prowadzenia eksperymentu, to kawał dobrej roboty. Podziwiam cierpliwość i chęć opisywania każdego zdarzenia. Jeśli chodzi o kwestie etyczne, czyli powód zamknięcia tematu na antmanii - mi on nie przeszkadza. Nie rozumiem tylko celu łączenia Myrmic. Z tego co wiem, to one zawsze się tłuką, ciągną i wynoszą.
Ten dziennik nie jest celem samym w sobie, jest to dla mnie pierwsze poważniejsze doświadczenie z tym jak takie obserwacje prowadzić, na co zwracać uwagę i czego można się spodziewać. Zebrane w ten sposób praktyczne informacje posłużą mi do łączenia poszczególnych gatunków, nie tylko Myrmica, na o wiele większych arenach z udziałem więcej niż dwóch kolonii, kiedyś w przyszłości.
Przeraża trochę ogrom tekstu i brak przerw. Zdjęcia pooglądałem
Jak miałem 2 letnią kolonię M. scrabinodis to chętnie przyjmowały mielone orzechy
Jak miałem 2 letnią kolonię M. scrabinodis to chętnie przyjmowały mielone orzechy
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.