Pytania do - Blog - Camponotus Lignipedus - Morax
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Morax, przyglądałeś się dokładnie, co mrówki robią z wodą pobraną z areny? Podobno nawadnianie przez nie gniazda, to mit. Bardzo mnie to zaciekawiło. Masz namoczone gniazdo i niewiele robotnic, więc zapotrzebowanie na wodę pitną powinno być raczej znikome. One u Ciecie cały czas na zmianę odwiedzają poidełko? I jak taka pełna wody robotnica wróci, to co robi? Wylewa na podłoże czy dzieli się z innymi?
mit? gdzieś przespałam chyba :P
Świetnie się czyta, jakby tak chociaż jeszcze jedno zdjęcie formikarium wrzucić to już w ogóle cud miód
Świetnie się czyta, jakby tak chociaż jeszcze jedno zdjęcie formikarium wrzucić to już w ogóle cud miód
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
No właśnie, geb88, chciałbym to ustalić. Kiedyś wiele osób tak pisało i sam to przekazywałem innym, że jak kolonia duża, to sama jest w stanie nawodnić sobie gniazdo. Ale później zacząłem natrafiać na posty niektórych np. spekulacje qn'a, czy ludzi z antmanii, nawet Locutus bodaj tłumaczył komuś, mniejsza o to, że mrówki wprawdzie potrafią regulować wilgotność poprzez nanoszenie ziaren piasku, czy zwężanie otworów, ale nawadnianie gniazda trzeba traktować bardziej jako mit. Dlatego mnie to ciekawi. W BMW jest też napisane, że duże kolonie są w stanie nawodnić gniazdo same. Zaraz temat na antmanii założę i zapytam co ludzie sądzągeb88 pisze:mit? gdzieś przespałam chyba :P
Świetnie się czyta, jakby tak chociaż jeszcze jedno zdjęcie formikarium wrzucić to już w ogóle cud miód
@Revan
A propos nawadniania. W moim przypadku jestem pewien w 100%, że nawadniają ponieważ na początku gdy komora była sucha, widać było krople wody na ścianie komory a co ciekawe nawet krople rozpuszczonej mieszanki, ponieważ nie była to sama woda i wchłaniała się w korek dość długo (więc nawadniały i wodą i rozpuszczoną mieszanką). Obecnie komora, w której przebywa kolonia jest ewidentnie ciemniejsza od pozostałych komór. Wody schodzi sporo, ale oczywiście nie jestem w stanie uchwycić momentu pobierania i nawadniania, ponieważ są aktywne na razie w nocy. Będę wątek monitorował i napiszę jeśli coś ciekawego zauważę.
@geb88
Zdjęcia oczywiście wrzucę, w weekend planuję sesję.
A propos nawadniania. W moim przypadku jestem pewien w 100%, że nawadniają ponieważ na początku gdy komora była sucha, widać było krople wody na ścianie komory a co ciekawe nawet krople rozpuszczonej mieszanki, ponieważ nie była to sama woda i wchłaniała się w korek dość długo (więc nawadniały i wodą i rozpuszczoną mieszanką). Obecnie komora, w której przebywa kolonia jest ewidentnie ciemniejsza od pozostałych komór. Wody schodzi sporo, ale oczywiście nie jestem w stanie uchwycić momentu pobierania i nawadniania, ponieważ są aktywne na razie w nocy. Będę wątek monitorował i napiszę jeśli coś ciekawego zauważę.
@geb88
Zdjęcia oczywiście wrzucę, w weekend planuję sesję.
L. Niger
T. Caespitum
C. Ligniperdus
F. Sanguinea
T. Caespitum
C. Ligniperdus
F. Sanguinea
Nigdy się do tego jakoś sama nie odnosiłam, trochę wygląda to jak czarna magia i tez wielokrotnie to czytałam w wypowiedziach. No ale to co pisze Morax.. i to przy wcale dużej kolonii ;p
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
O ile krople na szybie można by było tłumaczyć zwykłym skraplaniem, to zalegająca mieszanka w komorze... Jeśliby dodać do tego fakt, że komora rzekomo nawilżana przez robotnice jest daleko od miejsca nawadniania przez nas i np. dzieli ją korek wyglądem suchy, to rzeczywiście może być to fakt. Poobserwowałbym to u siebie, ale mam gniazdo stale zakryte w dodatku z matą grzewczą i nie chcę wprowadzać zamieszania. O, gdyby tak można było dodać do wody barwnik, który osadzi się na ytongu.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czw 14 lis, 2013
To gniazdo to z mrówkoyada ? Bardzo fajnie się czyta.
uła! to to niezłe drzewiszcze jest
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
a jakże
jkhuhiuyoiuyui
jkhuhiuyoiuyui
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
a czy ligniperdki czasem były zimowane czy też nie?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus