Mój dziennik hodowli mrówek.

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

ndz 31 lip, 2016

Witam! Postanowiłem coś napisać o swoich mrówkach .Jak by co dziennik pisałem wcześniej, osobiście w swoim komputerze.

23.07.2016 – rójka mrówek. Złapałem pięć królowych Hurtnicy pospolitej . Największą ulokowałem w miarce (coś w stylu dużej probówki), ma ona z 80ml. Nalałem 10ml wody i dopchałem do niej wacik. Wpuściłem królową i zamknąłem wejście suchym wacikiem. Resztę księżniczek ( mniejszych od pierwszej) ulokowałem w 20ml strzykawkach.

24.07.2016-następnego dnia zauważyłem że królowa z 80ml miarki miała w żuwaczkach jajo. Zostawiłem ją w spokoju. Wieczorem spodziewałem się z 3 jajeczek, ale było tylko jedne leżące na ziemi. Pomyślałem żeby dopchać wacik bliżej i zrobić mniejszą przestrzeń (bo 80ml to chyba ciut za dużo jak na królową w pierwszych dniach koloni). Reszta matek nic.

25.07.2016 – królowa z miarki złożyła nowe 2 jajeczka w sumie ma ich już 3 . Podczas przeglądu trochę je potrąciła. Matka z jednej ze strzykawek złożyła kupkę jajeczek. Do pozostałych strzykawek dolałem wody . Tak by się stworzyła komora z wodą. Tylko do trzech strzykawek nalałem wody bo do czwartej i miarki nie mogłem dolać ponieważ złożyły jaja. Wszedłem na forum i okazuje się że nie trzeba zbytnio tej wody dolewać. Pod wieczór zauważyłem ze w miarce 80ml na spodzie leżą dwa jajeczka a królowa trzyma trzecie plus czwarte . W sumie 4. Przykryłem probówki ściereczką by miały cień.

26.07.2016- królowa z miarki plus 1 jajo. W dwóch strzykawkach królowe też złożyły jaja. Tylko jedna jeszcze nie. Na razie wszystko dobrze.

29.07.2016- matka która nie chciała złożyć jaj wreszcie je złożyła. Teraz wszystkie 5 ma potomstwo. Wystarczy poczekać jeszcze miesiąc a będą pierwsze robotnice. Wszystko idzie dobrze tylko matka z probówki rozrzuca jaja (często je przenosi).

30.07.2016- poszedłem sobie na przechadzkę (po podwórku), przy okazji zajrzałem do koloni wścieklic(za domem mają całkiem spore gniazdo, które często odwiedzam) . Zobaczyłem że robotnice noszą martwe królowe i trutnie! :o Pomyślałem że przegapiłem rójkę(bardzo mi zależało by mieć ten gatunek)! Ale wziąłem słoiczek i szukałem . Może znalazłbym jakiegoś niedobitka. Przeszedłem całe podwórko . Gdy już miałem się poddać zobaczyłem dwie mrówki, królową i robotnicę . Znalazłem ją w ostatniej chwili gdyż robotnica walczyła z nią i chwytała ją żuwaczkami za szyję. Odpędziłem robotnicę, w tym czasie królowa zaczęła uciekać . Po długim pościgu za nią w gąszczu źdźbeł trawy , udało mi się ją złapać. I myślę ,znalazłem jedną może znajdę drugą! I znalazłem, jednak ta była częściowo nie pełnosprawna więc wyrzuciłem ją w trawę. Po kilkunastu minutach znalazłem kolejną. Jednak wpadła mi do gnojówki w rowie przy płycie z krowim obornikiem (mieszkam na wsi). Wziąłem patyczek i wyciągnąłem ją . Wrzuciłem ją do słoika i szybko wlałem do niego wody , obmyłem królową. Wylałem ją wraz z wodą na ręcznik. A gdy wysuszona zaczęła się żwawo ruszać , strąciłem ją do pojemnika. Poszedłem do domu i wziąłem się do szykowania strzykawek dla moich dwóch księżniczek. Gdy próbowałem jedną przenieść do lokum, ta mi uciekła z biurka i spadła na podłogę .
Próbowałem ją złapać jednak uciekła mi pod listwę od paneli :placze: . Jednak zostawiłem zdjęty narożnik by w najlepszym wypadku mogła wyjść z pod listwy( to był by najlepszy wypadek w innym gorszym wypadku, nie znajdzie wyjścia i zginie) . Z drugą już uważałem i przeniosłem ją do strzykawki. Miałem wolny czas więc pomyślałem napisać sobie coś na forum. Podczas pisania zauważyłem chodzącą po panelach uciekinierkę! Która od razu wylądowała w strzykawce. Fajnie. Jeden dzień i plus dwie nowe królowe. Dla mnie nic lepszego :D .

31.07.2016- dla wścieklic dałem po kropelce miodu pół płynnego (chyba wielokwiatowego) . Trochę je zruszyłem z waty by poszły do miodu. Obydwie go zlizywały i przypadł im chyba do gustu. U nigierków nic.
Jutro może prześlę zdjęcia.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

wt 02 sie, 2016

fajnie mi się czytało, powodzenia w hodowli i czekam na zdjęcia :D Pozdrawiam MrTrulosek
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

wt 02 sie, 2016

Witam! Przysyłam linki do zdjęć moich mrówek i hodowli z opisami.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/405c61953fdf4277 i http://www.fotosik.pl/zdjecie/c98b7837a6f5dd8e - zdjęcia całej mojej hodowli. Dwie strzykawki z lewej należą do Myrmica rubra. W pudełku z prawej są wszystkie księżniczki Lasius niger, ta probówka 80ml na górze należy do mojej ulubienicy.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/86596d08e6de12df -jedna z moich Myrmic , a przed nią kropelka miodku.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/ec28cd4e02727024 -moja ulubienica z 80ml probówki z potomstwem.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/4ae924b4f449cb00 - jedna z czterech L.niger, z 20ml strzykawki .

Zdjęcia nie są najlepszej jakości gdyż robiłem je telefonem przy kiepskim oświetleniu. Może kiedy indziej przyślę lepsze zdjęcia.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

wt 02 sie, 2016

można powiedzieć że olbrzymy (z przymrużeniem oka) fajnie popatrzyć na rozbudowaną hodowlę życzę ci powodzenia i aktualizowanie tego posta jak najbardziej mi się podoba :D :pstryk:
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

wt 02 sie, 2016

Dzięki! Fajnie że ci się podoba. :D
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

wt 02 sie, 2016

Pozdrawiam MrTrulosek
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

śr 03 sie, 2016

03.08.2016 - moja ulubienica z 80ml probówki doczekała się wreszcie potomstwa w stadium larwy. U reszty L.niger na razie same jajeczka. Ale liczę ze nie długo (no może za około miesiąc) pojawią się pierwsze robotnice. Dałem wczoraj dla moich M.rubra po kropelce świeżego miodu. Nie wiem dla czego gdy daję im miód jest on pół płynny a następnego dnia robi się z niego woda. Na razie zero problemów.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

śr 03 sie, 2016

co do miodu to może mrówki zjadły a z resztek sie zrobił wodnisty ? w jakiej temp trzymasz?
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

czw 04 sie, 2016

Mrówki trzymam w temperaturze pokojowej ok.27 stopni. Nie sądzę by zdołały w ciągu dwóch dni zjeść kroplę miodu która jest trzy razy większa od nich. A poza tym nie jest to jakiś tam wielki problem.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

pt 05 sie, 2016

ja nie wiem co może się dziać ale 27C to trochę dużo ja swoje trzymam w szafie temp 24-25C max a miód na tydzień im starcza
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

śr 10 sie, 2016

Wprowadzam małe zmiany w wyglądzie dziennika:
09.07.2016r.

L.nigier 01 (moja ulubienica z 80ml probówki, największa w hodowli)
Dzisiaj trzy z sześciu larw się przepoczwarzyły, jutro może i reszta. Zrobiłem jej więcej miejsca w lokum i dałem kropelkę miodu(powód: patrz L.nigier 02). Podaję jej zdjęcie z potomstwem http://www.fotosik.pl/zdjecie/f2b3e12b6de79afb . Oraz zdjęcia samego potomstwa http://www.fotosik.pl/zdjecie/39d74b1b30523735 , http://www.fotosik.pl/zdjecie/931b0c6e255611cc. A na koniec fotka z jej uczty http://www.fotosik.pl/zdjecie/52ad8ed9c82199c2.

L.nigier 02 (jedna z tych które są w 20ml strzykawkach,mniejsza od pierwszej)
Dzisiaj padła! :placze: Robiąc z tuzina jajeczek sieroty. Powodem jej zgonu był moim zdaniem brak pokarmu ponieważ, wyciągając ją ze strzykawki była uczepiona waty. Pomyślałem że dam jej pokarm jak wychowa pierwsze robotnice, bo to w sumie to gatunek klasztorny. Ale była ona mała więc chyba szybko spaliła swoje mięśnie skrzydeł i tkankę tłuszczową. Nie przewidziałem tego :pytanie:, w sumie jestem początkującym i dopiero się uczę na swoich błędach . Dlatego by nie ryzykować dałem reszcie moim podopiecznym trochę miodu by nie padły z głodu jak ona. Trochę mi jej szkoda :( . Zdjęcie http://www.fotosik.pl/zdjecie/61c0f67f0082c82c .

L.nigier 03 (jedna z tych które są w 20ml strzykawkach,jedna z mniejszych ta która nie ma komory z wodą tylko mokry wacik)
Na razie ma tylko stertę jajeczek z kilkoma larwami. Także dostała miodek.

L.nigier 04 (jedna z tych które są w 20ml strzykawkach,jedna z mniejszych, ta która ma komorę z wodą)
Tylko kupka jajeczek. Brak larw. Dostała kroplę miodu.

L.nigier 05 (jedna z tych które są w 20ml strzykawkach,jedna z mniejszych, ta która ma komorę z wodą)
Tak samo z nią jak u L.nigier 04. Zdjęcie reszty nigierków podczas jedzenia, od góry L.niger 03,L.nigier 04,L.nigier 05 http://www.fotosik.pl/zdjecie/be24bc87e117772a

M.rubra 01 (ta która mi wcześniej uciekła)
Złożyła mi dzisiaj dwa jajeczka. Jutro może dam jej jakiegoś robala lub żółtko jajka. Trzyma porządek w gnięździe.

M.rubra 02
Brak jajeczek. Nadal zostało jej trochę miodu . W przeciwieństwie do do M.rubra 01 brudzi w strzykawce.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

śr 10 sie, 2016

szkoda l.niger 2 ale tak to bywa powodzenia w dalszej hodowli
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

śr 10 sie, 2016

Dzięki i pozdrawiam! Także życzę ci sukcesów i nowych przygód z twoimi podopiecznymi . :D

10.08.2016r.
M.rubra 01
Złożyła kolejne jajo. W sumie ma ich już trzy. Otrzymała dzisiaj ode mnie małą ćmę jednak nie była nią zbytnio zainteresowana.

M.rubra 02
Nadal brak jaj. Także dostała małą ćmę.

Ogólnie:
Księżniczki L.Niger po wczorajszej uczcie strasznie przytyły! :o O mało co nie pękną . A poza tym zero problemów.
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

czw 11 sie, 2016

M.rubra 01
Zabawna historia. O tusz na podwórku jest sobie taka jedna kolonia M.rubra . Często je dokarmiam różnymi robaczkami i obserwuję jak żerują. I kiedy tak dawszy im ładnego ładnego konika polnego zobaczyłem że jedna robotnica idzie z poczwarką (tu moje zdziwienie) :o :wtf: !!
Nie zastanawiając się trąciłem ją a ta upuściła siostrzyczkę i zaczęła uciekać. Wziąłem poczwarkę i pomyślałem, czyż by to było podziękowanie od koloni? Nie zastanawiają się zaniosłem ją do domu i dałem w prezencie mojej M.rubra 1. A ta przyjęła ją oraz zaczęła czyścić. Moim zdaniem to dziwne że robotnica wyniosła ją na zewnątrz gniazda. Ale ostatnio sporo takich akcji widuję np. często obserwowałem robotnice L.Niger (oczywiście też na podwórku) które wynosiły z gniazda larwy. Po czym znowu je zanosiły do gniazda. Może podczas rozbudowywania albo czyszczenia gniazda mrówki mylą je z piaskiem lub jakimiś odpadami? Po czy orientują się że to ich rodzeństwo. Poczwarka nie wygląda na uszkodzoną i myślę że niedługo będzie z niej dorosła postać. Ponieważ ma już czarne oczka. Po za tym królowa ma już cztery jaja.

M.rubra 02
Złożyła jajeczka! Dokładnie cztery sztuki. Na razie nie ma z nią problemów.

L.nigier 01
Przepoczwarzyła się kolejna larwa. Ale bez oprzędu! Pewnie przez to że podczas powodzi królowa mogła cały czas je przenosić by nie utonęły. Larwa nie miała spokoju i dlatego przepoczwarzyła się bez oprzędu? (nie wież o co chodzi patrz ''Ogólnie''. ) Ale chyba nic jej nie będzie.

Ogólnie.
Miałem dzisiaj spory problem. U L.nigier01 i L.nigier04 rozlał się miód musiałem przekręcać strzykawki by spłyną w drugą stronę. Trochę mi głupio bo L.nigier01 przez całą noc (chyba całą noc, nie wiem dokładnie) ratowała woje potomstwo które wyszło z tego bez szwanku.Jakoś uratowałem sytuację i jest ok. W strzykawce L.nigier 03 nie ma wody dlatego jutro będę musiał ją dolać.
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

pt 12 sie, 2016

L.niger 03
Dolałem jej wodę. W samą porę bo już drążyła tunel w wacie szukając wody. Ma już kilka małych larw.

Ogólnie.
Dolałem wodę także innym mrówkom którym już jej brakowało. Hodowla idzie pełną parą i nadal bez większych problemów. Mam zamiar kupić do mojej kolekcji jakiś nowy gatunek. Może L.flavus? :think:
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

sob 13 sie, 2016

L.niger 01
Kolejna larwa przepoczwarzyła się bez oprzędu :confused: . Co jest ? Może królowa za słabo je karmi i nie mogą z tego powodu wytworzyć kokonu? Nie wiem, ale chyba nic im nie będzie.

L.niger 04 i L.niger 05
Mają już małe larwy. I mnóstwo jajeczek.

L.niger 03
Ma już kilka większych larw i podobnie jak u L.niger 04 i 05 kupkę jaj.

M.rubra 01
Złożyła nową porcję jaj ma ich już razem osiem. Z poczwarką nadal nic.

M.rubra 01
Plus nowe jajo. W sumie, pięć.

Ogólnie.
Dla niektórych dałem nową porcję miodu. Chyba nie długo zacznę robić formikaria. Bo w wrześniu nie będę miał zbytnio na to czasu. Zrobię jakieś mniejsze ,gipsowe. Takie dla mniejszych koloni. Ale przez następne miesiące kolonie będą jeszcze w strzykawkach.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

sob 13 sie, 2016

terra rób jak najszybciej bo się nie wyrobisz hehe ;) powodzenia w dalszej
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

ndz 14 sie, 2016

Dzięki, i wzajemnie! :D Może za kilka dni kupię potrzebne materiały i coś tam zrobię.
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

pn 15 sie, 2016

ja już mam terra więc u mnie też coś będzie ale nwm do końca kiedy ale można powiedzieć że mam wszystko może sie dzisiaj do roboty wezme
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

pn 15 sie, 2016

Życzę powodzenia w robieniu formikarium :).

15.08.2016r.
Ogólnie.
Wszystkie księżniczki dostały dziś coś smacznego. Mianowicie każda otrzymała łódko i odwłok konika polnego oraz kroplę miodu. Jednak żadna nie była tym zainteresowana. Postanowiłem dać każdej jakiegoś owada ze względu na L.Niger 01 i Myrmice.(patrz niżej) W hodowli cały czas coś się dzieje i zrobiło się odrobinę komplikacji.

L.Niger 01
Jedna z poczwarek zniknęła! Podejrzewam że królowa ją zjadła. Dlatego dałem jej pokarm białkowy. Jej stan jak na dziś: trzy poczwarki z oprzędem i jedna bez oprzędu, oraz jedna duża larwa która nie może się przepoczwarzyć. Co jej jest? Brak białka? :?

M.rubra 01
Z poczwarki którą jej dałem chyba nie długo wykluje się robotnica. Ponieważ zaczyna robić się bursztynowa. Z jajeczkami nadal nic.

Po napisaniu tego posta zobaczyłem że M.rubra 01 zajada się odwłokiem konika polnego i widocznie jej smakuje. :obiad:
MrTrulosek
Posty: 33
Rejestracja: czw 28 lip, 2016

wt 16 sie, 2016

super. powiedz mi czy jak dam konika polnego moim flavus narazie ze samymi jajeczkami to sobie poradzi ? co będzie smaczniejsze dla nich w takim koniku ?
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

wt 16 sie, 2016

Chyba powinna dać dać sobie radę. To zależy, czy potrzebóje białka czy nie. Bo wiesz że klasztorna królowa początkowo czerpie substancje odżywcze spalając swoje mięśnie skrzydeł i tkankę tłuszczową. Ja dałem swoim na wszelki wszelki, by w razie czego mogły sobie dojeść. A propo konika, moim zdaniem najlepszą częścią jest odwłok. Gdyż jest miękki i pełny różnych płynów i flaczków które królowa może sobie zlizywać. :)

16.08.2016r.
Ogólnie.
Dzisiaj mrówki miały stresujacą sutuację. Ponieważ czekała ich podróż do mojej babci na wakacje. Wszystko było dobrze do momentu ostrego zakrętu!
Strzykawki się zsuneły i spadły na podłogę! :ojezu: :!: Na szczęście nic się nie stało. Jedynie larwy się porozwalały. Jednak szybko patyczkiem poukładałem je w kupki. Tak mi głupio że nie zabaezpiczyłem ich dokładniej! :oops: No cóz, przypadki hodzą po ludziach.
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

czw 18 sie, 2016

18.08.2016r.
M.rubra 01
Z poczwarki nareście wykluła się robotnica. Od teraz zapewne będzie pomagać królowej w jej pracach. Z jajeczkami nadal nic.

L.niger 01
Nadal same poczwarki. Martwię się że nic z nich nie będzie, a królowa zostanie zmószona do ponownego wychowu potomstwa. Jednak dam jej jeszcze czas.

Postaram się nie długo wrzucić nowe zdjęcia.
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

pn 22 sie, 2016

22.08.2016r.

L.niger 01
I jak przypuszczałem, zaczyna od początku! Gdyż zauważyłem dzisiaj jedne jajo. Dwie poczwarki były martwe więc je wyrzuciłem. Reszta zniknęła sama(chyba je zjadła). Może tym razem się jej uda.

L.niger 03 , L.niger 04 i L.niger 05
Wszystkie mają już po kilka poczwarek i mnóstwo larw. Praca u tych księżniczek idzie pełną parą.

M.rubra 01
Z moich obserwacji wynika że wykluta robotnica w ogóle nic nie robi. Tylko wciąż stoi koło królowej, a ta nadal sama czyści i dba o swoje potomstwo.

M.rubra 02
Nadal same jajeczka.
niger12
Posty: 54
Rejestracja: ndz 24 lip, 2016

śr 24 sie, 2016

24.08.2016r.

M.rubra 01
Jej jedyna robotnica padła! Podejrzewam że padła z głodu, bo nie widziałem by królowa od czasu jej wyklucia się nią interesowała. Poza tym zero problemów.

Ogólnie.
Wszystkie dostały po kawałku konika polnego i po kropli pół gęstego syropu cukrowego(skończył mi się miód). W hodowli nie jet źle L.niger 03, 04, 05 mają już sporo podrośniętego potomstwa. L.niger 01 stoi w kropce z powodu padnięcia pierwszego miotu a teraz próbuje od początku. M.rubra 02 nadal nic.
ODPOWIEDZ