Lasius umbratus II

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

czw 28 cze, 2018

Druga królowa L. umbratus, którą sobie hoduję w odwodzie, jakby któraś padła, też ma się bardzo dobrze. Pootwierała masę poczwarek, żadnych samców, same robotnice. Jest sporo imago.
Dałem im małą arenę, bo mrówek przybywa. Ta zrobiona inaczej, z pudełeczka po patyczkach do uszu. Dzięki temu mogę zakryć gniazdo.
Załączniki
IMG_3448.JPG
IMG_3447.JPG
IMG_3446.JPG
IMG_3445.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

ndz 15 lip, 2018

Sporo się tutaj zmieniło w przeciągu tego czasu.
Poczwarki pootwierane, arenka dodana, próbówka już się robi ciasna - formikarium w planach.
Załączniki
IMG_3466.JPG
IMG_3465.JPG
IMG_3464.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

śr 18 lip, 2018

Od kilku dni planowałem dać kolonii jakieś gniazdo z arenką, ponieważ rozrosła się już chyba na tyle, że zaczyna się robić trochę ciasno w próbówce.
Postanowiłem sprawdzić swoje umiejętności dłubniczo - rzeźbiarskie i zrobić formikarium z gipsu.
Nie będę się rozpisywał, ponieważ większość chyba powiedziałem na wideo-relacjach.

W kwestii kosztu, zakupiłem:
Pojemnik plastikowy - bodajże 6.5 zł
Gips 2 kg - 3 zł
Plastelina - 2.5 zł
Glina rzeźbiarska 0,5 kg - 6 zł
Ozdoby i piasek zebrałem przy okazji czy to u siebie w ogrodzie czy u brata. Talkoholu nie liczę, bo jedna małpeczka spirytusu i opakowanie talku starczyła mi na wiele aplikacji i jeszcze zostało miliard.

Razem 18 zł.

Na zdjęciach i filmach widać, że jest to trochę garażowa robota, ale tak czy siak - jestem dumny!:)
1/4 https://youtu.be/yMKBWnW5Pg8
2/4 https://youtu.be/Qe6poNaBSjk
3/4 https://youtu.be/2wpckiIV_Kg
4/4 https://youtu.be/skYzA1Iwf00
Załączniki
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
Ostatecznie nie użyłem tego opakowania po wacikach.
IMG_3512.JPG
IMG_3513.JPG
IMG_3514.JPG
IMG_3515.JPG
IMG_3516.JPG
Ostatnio zmieniony czw 19 lip, 2018 przez Raclaw, łącznie zmieniany 7 razy.
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

śr 18 lip, 2018

Więcej zdjęć.
Załączniki
IMG_3517.JPG
IMG_3518.JPG
IMG_3519.JPG
IMG_3520.JPG
IMG_3521.JPG
IMG_3522.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

śr 18 lip, 2018

I koniec zdjęć.
Załączniki
IMG_3523.JPG
IMG_3526.JPG
IMG_3527.JPG
Przejście kolonii z próbówki do gniazda jest na filmach.
Przejście kolonii z próbówki do gniazda jest na filmach.
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

sob 21 lip, 2018

Strasznie mi szkoda, ale dzisiaj zajrzałem do gniazda i zobaczyłem martwą królową w uścisku robotnic!
Kurcze, może nie powinienem był jej dawać tyle robotnic? Nie wiem co poszło nie tak. Może jajka przeobraziły się w larwy i robotnice się wkurzyły, że nie przypominają ich larw?
https://youtu.be/W90eExsrY9g
Czy mogę podrzucić im królową lasius niger, one ją przyjmą?
Załączniki
IMG_3553.JPG
IMG_3552.JPG
IMG_3551.JPG
IMG_3550.JPG
IMG_3549.JPG
IMG_3548.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

ndz 05 sie, 2018

Ok, nie spodziewałem się tego zupełnie, ale dzisiaj, po przyjeździe planowałem już co zrobić z nowym formikarium po kolonii z martwą umbratuską, więc zajrzałem żeby zobaczyć czy zjadły królową, czy wszystkie robo żyją itd. a tu wśród robotnic biega zupełnie zdrowa królowa l. umbratus. Co więcej, wśród śmieci na arence znalazłem coś jakby pancerzyk z odwłoku lasius umbratus. Wiecie o co chodzi?
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

pn 06 sie, 2018

Poniżej wrzucam zdjęcia i film. Królowa ewidentnie żyje i ma się dość dobrze. W takim razie do kogo należy truchło, które leżało na kartce obok? Kim była królowa, którą poćwiartowały na moich oczach robotnice? Czyżby inna królowa l. umbratus wyczuła feromony kolonii i dostała się przez okno do mojego formikarium, a te ją dorwały i zabiły, a ja nie zauważyłem, że moja królowa siedzi głęboko schowana?

https://youtu.be/f6h--e4EEBQ
Załączniki
Tutaj widać głowę i jedną nogę królowej.
Tutaj widać głowę i jedną nogę królowej.
Przypałętała się zaciekawiona robotnica.
Przypałętała się zaciekawiona robotnica.
IMG_3568.JPG
Segment między głową a odwłokiem.
Segment między głową a odwłokiem.
IMG_3570.JPG
IMG_3571.JPG
Co to za kropelki na górze?
Co to za kropelki na górze?
Te białe plamki to roztocza?
Te białe plamki to roztocza?
Ostatnio zmieniony wt 07 sie, 2018 przez Raclaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

pn 06 sie, 2018

Reszta zdjęć.
Załączniki
IMG_3575.JPG
IMG_3576.JPG
IMG_3577.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

pt 28 wrz, 2018

Update po długiej przerwie, kolonia żyje, robotnice wyglądają na silne i zdrowe, za potomstwem czy robotnicami umbratus ani widu ani słychu. Nie wiem czy coś z tego będzie. Cierpliwie poczekam, robotnice niger też nie będą żyć wiecznie, więc jeśli nie będzie nowych robotnic, kolonia wymrze.
Załączniki
IMG_3938.JPG
IMG_3937.JPG
IMG_3935.JPG
IMG_3934.JPG
IMG_3956.JPG
IMG_3941.JPG
IMG_3939.JPG
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

śr 17 kwie, 2019

Po mega długiej przerwie wracam na łono forum!

Niestety, ze względu na poważne zmiany, przeprowadzki i utrudnienia życiowe musiałem zrezygnować na tamten czas z hodowli mrówek. Mróweczki wypuściłem, formi zakupione mam zachowane.

Dlatego ta kolonia jest już zamknięta. Nie będzie update'u.

Od niedawno zacząłem na nowo stawać na nogi, a to wiąże się z możliwością do powrotu do myrmekologi, tak więc może, może niebawem będzie nowy temat :)
Awatar użytkownika
srebrny
Posty: 1191
Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Kontakt:

czw 18 kwie, 2019

Raclaw pisze: śr 17 kwie, 2019 Po mega długiej przerwie wracam na łono forum!

Niestety, ze względu na poważne zmiany, przeprowadzki i utrudnienia życiowe musiałem zrezygnować na tamten czas z hodowli mrówek. Mróweczki wypuściłem, formi zakupione mam zachowane.

Dlatego ta kolonia jest już zamknięta. Nie będzie update'u.

Od niedawno zacząłem na nowo stawać na nogi, a to wiąże się z możliwością do powrotu do myrmekologi, tak więc może, może niebawem będzie nowy temat :)
Zamykam temat
Zablokowany