Zrobiłem mikroareny, według projektu Dr Mrówczarza.
Mrówki nie chcą porzucić strzykawki, nie wie, skąd one tam jeszcze wilgoć mają, więc dałem strzykawkę na arenę i wężykiem podłączyłem probówkę. W końcu muszą się przenieść ...
Mrówki z probówki jakieś wojownicze się zrobiły wyjątkowo. Zawsze jak zobaczyły palec, przy podawaniu pokarmu to uciekały. Jak łączyłem probówkę z areną, to jak zwykle, mrówka zobaczyła palec i uciekła, ale tym razem, nie została u królowej, tylko wróciła z posiłkami. % 5 mrówek na raz próbowało uciec na huurraa jak nigdy. Ledwo to ogarnąłem

Rzeczywiście takie małe mrówki nie gryzą
