Lasius brunneus - Hurtnica wstydliwa [verth]

Zapisy obserwacyjne hodowli mrówek to cenne źródła informacji którym warto się dzielić. Oto nowy dział "Dzienniki Hodowlane". :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

verth
Posty: 17
Rejestracja: śr 03 cze, 2020

pt 19 cze, 2020

Cześć!

14 czerwca - złapałem swoją pierwszą w życiu królową. Idąc wraz z żoną chodnikiem, ta druga (której kazałem patrzyć pod nogi) zauważyła wielką mrówkę, która gnała jak strzała przed siebie. Wielkość 08-0.9 mm. Złapałem ją do wcześniej w tym celu przygotowanej strzykawki z dwóch stron zaślepionej watą. Po przyniesieniu do domu, zrobieniu zdjęć w celu identyfikacji gatunku, przeniosłem królową do first stepa (startera) zrobionego ze szklanej probówki. Przenosiny były banalne proste, bo królowa biegała w tę i z powrotem. W probówce zrobiłem komorę za pomocą korka. Królowa po pierwszym szale schowała się w przejściu pod korkiem i tam siedziała przez dobą po czym przeniosła się na korek od strony wilgotnej waty. Do probówki dałem kroplę miodu, która niemal błyskawicznie zainteresowała moją królową.

17 czerwca - królowa siedziała dalej na korku, jednak na szkle koło korka zaobserwowałem 2-3 jajeczka!

18 czerwca - królowa z jajeczkami przeniosła się na watę, trudno jednak stwierdzić ile jest jaj, bo wcisnęła je między watę a szkło.

19 czerwca - jaj jest naprawdę sporo, na oko 10. Poza tym królowa zaczęła odgradzać komorę lęgową watą, co widać na załączonych zdjęciach. Przed chwilą byłem świadkiem "porodu" jajka przez królową :D

Podsumowując - jestem zachwycony tym jak bardzo aktywna i dynamiczna jest ta królowa, która w porównaniu z kupioną przeze mnie królową Lasius flavus naprawdę działa!

Królowa wstępnie ma na imię Beata, no ale jeszcze zobaczymy :D
Załączniki
104919396_876046042905211_4223180923017296101_n.jpg
104646770_635085263756856_5982923586481336795_n.jpg
104895207_188745559201108_3664694741567400138_n.jpg
104444835_327905401538928_1095751703991152559_n.jpg
Ostatnio zmieniony czw 02 lip, 2020 przez verth, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolonie:
Lasius flavus - od listopada 2019
Lasius brunneus - od 14 czerwca 2020 r.
Gonwienko
Posty: 219
Rejestracja: pt 15 maja, 2020

pt 19 cze, 2020

verth pisze: pt 19 cze, 2020 Cześć!

14 czerwca - złapałem swoją pierwszą w życiu królową. Idąc wraz z żoną chodnikiem, ta druga (której kazałem patrzyć pod nogi) zauważyła wielką mrówkę, która gnała jak strzała przed siebie. Wielkość 08-0.9 mm. Złapałem ją do wcześniej w tym celu przygotowanej strzykawki z dwóch stron zaślepionej watą. Po przyniesieniu do domu, zrobieniu zdjęć w celu identyfikacji gatunku, przeniosłem królową do first stepa (startera) zrobionego ze szklanej probówki. Przenosiny były banalne proste, bo królowa biegała w tę i z powrotem. W probówce zrobiłem komorę za pomocą korka. Królowa po pierwszym szale schowała się w przejściu pod korkiem i tam siedziała przez dobą po czym przeniosła się na korek od strony wilgotnej waty. Do probówki dałem kroplę miodu, która niemal błyskawicznie zainteresowała moją królową.

17 czerwca - królowa siedziała dalej na korku, jednak na szkle koło korka zaobserwowałem 2-3 jajeczka!

18 czerwca - królowa z jajeczkami przeniosła się na watę, trudno jednak stwierdzić ile jest jaj, bo wcisnęła je między watę a szkło.

19 czerwca - jaj jest naprawdę sporo, na oko 10. Poza tym królowa zaczęła odgradzać komorę lęgową watą, co widać na załączonych zdjęciach. Przed chwilą byłem świadkiem "porodu" jajka przez królową :D

Podsumowując - jestem zachwycony tym jak bardzo aktywna i dynamiczna jest ta królowa, która w porównaniu z kupioną przeze mnie królową Lasius flavus naprawdę działa!

Królowa wstępnie ma na imię Beata, no ale jeszcze zobaczymy :D
Gratuluję udanych połowów! Mnie, z powodu mojego szczęścia, nie udało się złapać żadnej rójkowej królowej.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są one tylko bardzo trudne. :sun:
Kolonie:
Lasius Niger
Leptothorax acervocum
Tetramorium Caespitum


Byłe Kolonie:
Lasius Flavus
Awatar użytkownika
MyrmeLuna
Posty: 226
Rejestracja: pn 11 lis, 2019
Kontakt:

pt 19 cze, 2020

Gonwienko pisze: pt 19 cze, 2020 Mnie, z powodu mojego szczęścia, nie udało się złapać żadnej rójkowej królowej.
Wiele rójek jeszcze przed nami :).
verth
Posty: 17
Rejestracja: śr 03 cze, 2020

czw 02 lip, 2020

2 lipca Beatka złożyła już chyba z 50 jaj i w znacznym stopniu odgrodziła watą komorę lęgową 😀
Załączniki
IMG_20200702_203331.jpg
IMG_20200702_202055.jpg
Kolonie:
Lasius flavus - od listopada 2019
Lasius brunneus - od 14 czerwca 2020 r.
ODPOWIEDZ