28 stycznia 2022(dzień 1)
zakupiłem małą kolonię lasius flavus(q+pakiet jaj) w sklepie terrarystycznym(vaunarium, vantis terra) w krakowie. było to dość daleko od mojego miejsca zamieszkania, a ja byłem na feriach, więc przed królową kilka godzin podróży, ze dwa dni spokoju i cały dzień jazdy.
30 stycznia(dzień 3)
jakoś dojechałem na miejsce. królowa cała i zdrowa, chociaż wykazuje małą aktywność(prawie się nie rusza)
31 stycznia(dzień 4)
dogrzewałem próbówkę matą grzewczą przez kilka godzin, królowa zachowuje się już normalnie.
1 lutego(dzień 5)
przestałem dogrzewać - znowu mam ciepło w pokoju. królowej daję spokój na tydzień.
lasius flavus - dziennik
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
4 lutego (dzień 9)
dziś próbowałem zamieścić zdjęcia królowej, ale mi się nie udało. jak załączać zdjęcia do posta? swoją drogą, jajeczka na 99% zniknęły(królowa je zjadła?).
dziś próbowałem zamieścić zdjęcia królowej, ale mi się nie udało. jak załączać zdjęcia do posta? swoją drogą, jajeczka na 99% zniknęły(królowa je zjadła?).
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Pozdrawiam
Pod okienkiem do pisania posta kliknij "Załączniki": Następnie "dodaj pliki".
Królowa mogła zjeść jajeczka ze stresu spowodowanym podróżą. Poza tym powinna ona już mieć potomstwo w postaci robotnic, niezimowana nawet sporo. I tu nasuwa się pytanie czy straciła robotnice (pierwsze robotnice nanitic żyją krótko), czy była celowo trzymana w lodówce żeby się nie rozwijała kolonia (sprzedawcy tak robią). Jeśli straciła robotnice to mogła również stracić instynkt macierzyński przez co nie opiekuje się jajami/zjada je.
Pozdrawiam
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
co robić?slodkie_ciacho pisze: ↑pt 04 lut, 2022 Królowa mogła zjeść jajeczka ze stresu spowodowanym podróżą. Poza tym powinna ona już mieć potomstwo w postaci robotnic, niezimowana nawet sporo. I tu nasuwa się pytanie czy straciła robotnice (pierwsze robotnice nanitic żyją krótko), czy była celowo trzymana w lodówce żeby się nie rozwijała kolonia (sprzedawcy tak robią). Jeśli straciła robotnice to mogła również stracić instynkt macierzyński przez co nie opiekuje się jajami/zjada je.
Pozdrawiam
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Ja bym nakarmił i poczekał. Jeśli nadal będzie zjadała jaja to obawiam się będzie potrzebne podrzucenie kilku poczwarek.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
9 lutego(dzień 14)
zaobserwowałem spory pakiet jaj. czekam na robotnice. mam nadzieję, że tym razem ich nie zje...
zaobserwowałem spory pakiet jaj. czekam na robotnice. mam nadzieję, że tym razem ich nie zje...
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
11 lutego(dzień 16)
nowe jajeczka nie zniknęły! czekam na larwy, poczwarki i robotnice.
nowe jajeczka nie zniknęły! czekam na larwy, poczwarki i robotnice.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
13 lutego(dzień 18)
z jajeczek póki co nie ma larw, ale królowa nie zabiera się za konsumpcję. swoją drogą, wata w próbówce pokrywa się czymś czarnym(pleśń?) od momentu, w którym kupiłem królową, ale zdaje się jej to nie przeszkadzać.
z jajeczek póki co nie ma larw, ale królowa nie zabiera się za konsumpcję. swoją drogą, wata w próbówce pokrywa się czymś czarnym(pleśń?) od momentu, w którym kupiłem królową, ale zdaje się jej to nie przeszkadzać.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 08 cze, 2020
23 lutego(dzień 28)
królowa kontynuuje zjadanie jajeczek, najprawdopodobniej podrzucę jej poczwarki.
królowa kontynuuje zjadanie jajeczek, najprawdopodobniej podrzucę jej poczwarki.