Formicopedia.org

Zauważyłem, że od jakiegoś czasu nikt nie prowadził dzienników hodowlanych. Wobec tego postanowiłem zrobić taki o mojej kolonii. Zobaczymy na jak długo starczy mi cierpliwości. Moje formica fusca przyszły do mnie pod koniec października. Od razu popadły w stagnację. Po jakimś czasie zahibernowałem je. Jutro wychodzą z lodówki i o ile nic źle nie zrobię, powinno pójść dobrze. Kolonia liczy trzy królowe i 17 robotnic. Jutro napiszę jak mają się mrówki

3 grudzień 2022

Mrówki wyszły z lodówki
Przetrzymałem je jakiś czas w temperaturze przejściowej, po czym połączyłem fiolkę z areną. Na szczęście nie zalało próbówki. Podałem mrówkom mącznika i ochotki. Nie zainteresowały się ani jednym, ani drugim. Wobec tego podałem im białko kurze do próbówki, i to dopiero wzbudziło zainteresowanie. Nawet jedna z trzech królowych pofatygowała się, by spróbować. Poza tym zachowują się trochę, jakby nadal były w stagnacji i to mnie nieco martwi. No nic, poczekamy aż coś cię zacznie dziać. Następnym razem postaram się wrzucić zdjęcia.

4 grudzień 2022
bez zmian

5 grudzień 2022
Mrówki zmieniły zdanie i przeniosły mącznika do fiolki. Białkiem kurzym straciły zainteresowanie. Często szukają wody na arenie. Przez ostatnie dwa dni poiłem je puszczając krople na szkiełko do preparatów na mikroskop, bo zgubiłem część od poidełka. Dopiero dzisiaj zorientowałem się, że mam zapasową część . Niestety królowe dalej nie wykazują chęci do składania jaj. Może teraz, kiedy kryzys wodny został zażegnany, podejmą się tego zadania. Mam zdjęcia, ale kiepskiej jakości. Wyślę je wieczorem, jeżeli znajdę czas.

6 grudzień 2022
Mrówki zbudowały barykadę u wyjścia fiolki. Zajęła się tym tylko jedna robotnica. Robotnice jedzą mącznika i nawet królowa się zainteresowała, jajek jednak nadal nie ma i nic nie wskazuje by miały być. Udało mi się w końcu zająć zdjęciami. Wrzucam poniżej.

7 grudnia 2022
Padła dziś jedna robotnica, poza tym niewiele się wydarzyło. Zauważyłem, że u wszystkich robotnic, robotnic major i królowych na odwłoku pojawiły się szczeliny w pancerzu. Sądzę, że to normalne, ale gdyby ktoś wiedział, czy to jakaś choroba, to byłbym wdzięczny, gdyby dał mi znać. Poniżej zamieszczam zdjęcia.
PS: przepraszam za jakość zdjęć. Niestety nie mogę poprawić .

Witam.

Antoskowaty pisze: ↑śr 07 gru, 2022 Zauważyłem, że u wszystkich robotnic, robotnic major i królowych na odwłoku pojawiły się szczeliny w pancerzu. Sądzę, że to normalne, ale gdyby ktoś wiedział, czy to jakaś choroba, to byłbym wdzięczny, gdyby dał mi znać.

Z tego co się orientuję to u fusca nie ma podkast wśród robotnic (nie ma majorów).
Tak to normalne, robotnice są po prostu najedzone, u królowej taki odwłok nazywa się fizogastrią.
Co do nowych jaj to musisz być cierpliwy, u mnie bodajże dopiero po miesiącu od zimowania ruszyły...

Może przy okazji napiszę uwagę co do samego dziennika-czy może chciałbyś założyć drugi temat z pytaniami do tego dziennika, jak to było u mnie (pod każdym postem link do drugiego tematu z pytaniami), ewentualne dyskusje nie "zaśmiecały" by Ci dziennika
Pozdrawiam

Dzięki za radę. Założyłem taki temat. Rzeczywiście, znalazłem kilka dzienników osób, które hodowały Formica fusca. Oni też długo czekali na pierwsze jajka po zimowaniu. Pozostaje mi czekać .

11 grudnia 2022
Mrówki wyniosły dziś wszystkie śmieci z fiolki, poza tym nic się nie zmieniło.
Wrzucam tu link do tematu z pytaniami do bloga. Gdybyście mieli jakieś pytania, to piszcie tam
viewtopic.php?f=38&t=8340&p=66176#p66176

13 grudzień 2022
Padła kolejna robotnica. Mrówki zachowują się, jakby były w stagnacji. Nie jedzą, nie piją (przynajmniej tak mi się wydaje). Na jajka nadal czekam.

viewtopic.php?f=38&t=8340

15 grudnia 2022
Moje formica fusca najpierw nic nie jadły przez parę dni, a dziś zjadły wszystko co miały, czyli: białko kurze, żółtko kurze i mącznika. I znowu rozdęte odwłoki ...
Jeżeli plany się nie zmienią, najpóźniej za tydzień, będę posiadaczem samotnej królowej messor barbarus. Też będę pisać o nich dziennik, ale nie założę nowego tematu, tylko będę pisać w tym o obu koloniach.
viewtopic.php?f=38&t=8338

19 grudnia
Formica fusca trochę się zaktywizowały. Często wychodzą się napić, naprawiają rampę z wejściem do fiolki, znoszą mącznika itd. Tylko królowe nadal nie składają jaj. Cóż, czekamy.
Przybycie królowej messor barbarus może się trochę opóźnić, bo czekam, aż będzie trochę cieplej, żeby królowa mi nie przymarzła.
viewtopic.php?f=38&t=8340

21 grudnia 2022
Messor Barbarus
Królowa nareszcie dojechała! Mimo wszystko nie było problemów z opóźnieniami. Królowa siedzi bezpiecznie w fiolce, na arenie. Dostała wodę, mącznika i soczewicę. Czekamy, aż się otrząśnie i ruszy z jajami.

Formica Fusca
Lenią się, jak zwykle.

viewtopic.php?f=38&t=8340

29 grugnia 2022
Messor barbarus
Królowa za wiele nie robi. Głównie śpi, czasem próbuje drążyć w wacie. Soczewica zniknęła w całości. Dostała maku i też trochę ubyło.
Formica fusca
Królowe są uparte. Dalej nic nie robią. Czasem tylko któraś robotnica wychodzi nażreć się miodu lub napić wody. Przywlekają też do fiolki mącznika. Z tyłu fiolki narobiły strasznego bałaganu. Leżą tam martwe robotnice, skorupki od mącznika i inne śmieci. Wata zrobiła się zielonkawoniebieska, a woda jest żółtawa. Muszę je przeprowadzić do nowej fiolki. Liczebność koloni spadła z 17 do 14 robotnic, nie licząc trzech królowych.
viewtopic.php?f=38&t=8340

5 stycznia 2023
Messor barbarus
Zrobiłem taki mały eksperyment. Zamiast papierem, zakryłem fiolkę z królową kawałkiem folii aluminiowej, która nie przepuszcza światła zupełnie. Zaopatrzyłem ją w pokarm i dałem jej całkowity spokój na okrągłe trzy doby. Wczoraj odwinąłem folię i zobaczyłem, że królowa coś trzyma. Wyglądało trochę, jak piasek, więc dałem sobie spokój. Dziś odwinąłem odkryłem próbówkę i zobaczyłem pierwsze w mojej, trwającej zaledwie nieco ponad trzy miesiące karierze hodowcy mrówek jajka! Jajka były bardzo małe, więc mogłem popełnić błąd w obliczeniach, ale naliczyłem sześć. Były bielsze od piasku i przyklejone do krawędzi próbówki, więc to raczej nie pomyłka. Czyli czekamy na rozwój .
Formica Fusca
O ile messor barbarus pozbierała się naprawdę szybko, to ta kolonia zaczyna mnie na serio wnerwiać. Mam tylko nadzieję, że to nadal szok, związany z zimowaniem. Próbowałem je przeprowadzić do nowej próbówki, ale po jakimś czasie znalazłem tam tylko obgryzionego mącznika i mrówczą głowę! Najwyżej, jak kolonia messor barbarus się rozwinie, to królowe formica fusca posłużą jak karmówka dla nich

13 stycznia 2023
Formica fusca
Pojawiły się pierwsze jaja. Około 4-5 sztuk.
Messor barbarus
Trochę mnie matrwi, że przez ponad tydzień, jaja nie rozwinęły się ani trochę. Pięć dni temu przeniosłem królową w najcieplejsze miejsce jakie mogłem. Ma ok 23 stopnie C, przez cały czas. Poczekam jeszcze tydzień.

Pytania tutaj:
viewtopic.php?f=38&t=8340

27 stycznia 2023
Messor barbarus
Niestety nie zdążyłem odpowiednio dogrzać próbówki i rozwinęły się tylko dwa jajka. Reszta została zjedzona. Mimo to królowa złożyła kolejny pakiet i nim też się opiekuje.

Formica fusca
Jajka się wyraźnie rozwinęły i przybyło ich, jest coś około 15-20 sztuk. Dzisiaj uciekła jedna robotnica.
viewtopic.php?f=38&t=8340

31 stycznia 2023
Pierwsze dwie poczwarki u Messor Barbarus.

13 luty 2023
Formica fusca
Liczebność kolonii spadła do sześciu robotnic i trzech królowych. większość jaj i larw została zjedzona. Reszta się przepoczwarzyła.

Messor barbarus
W wyniku nieostrożnych testów grzałki, poczwarki się upiekły. Królowa na szczęście nic sobie nie zrobiła. Wymieniłem próbówkę na nową.

27 marca 2023
Fromica fusca
Poczwarki które przetrwały, zostały zjedzone. Królowe złożyły nową partię jaj.
Messor Barbarus
Nie złożyła nowych jaj. Zamiast tego zajmuje się spacerami po arenie.

Messor barabarus
Królowa niestety zdechła.
Formica fusca
Bez większych zmian.

Formica Fusca raczej bez zmian. Mają kilkanaście jaj i ze dwie larwy, ale leżą tak od dwóch tygodni bez żadnych zmian. Nie bardzo wiem, czym jest to spowodowane.
Pytania, komentarze, porady, itp tutaj:
viewtopic.php?f=38&t=8340

11 maja 2023
Znalazłem w domu mrówkę robotnicę. Sądząc, że jest to mrówka z mojej kolonii, wpuściłem ją do formikarium z formica fusca. Ze swojej pomyłki zdałem sobie sprawę dopiero, gdy zaczęły ze sobą nawzajem walczyć. Zadziwiające jest to, że tamta mrówka piła z tej samej kropli miodu, co trzy moje formica fusca i się nie zorientowały. Do kontaktu bojowego doszło dopiero po pięciu minutach, kiedy ta obca mrówka skończyła pić i pobiegła dalej. Wtedy natknęła się na moją robotnicę major. Tamta zostawiła miód i zaatakowała obcą mrówkę. Reszta była tak wciągnięta w pochłanianie miodu, że nie zauważyła walki. Po 2-3 minutach obca mrówka, zmęczona walką z większą i silniejszą major zaczęła uciekać. Wtedy udało mi się ją złapać i ewakuować z formikarium.

W związku z brakiem aktywności mojej kolonii Formica fusca, a także zakupieniem nowych gatunków Lasius niger i Lasius flavus, podjąłem decyzję o zamknięciu tego dziennika. Zamiast tego otwieram nowy dziennik, w którym będę od teraz prowadził notatki hodowlane. Tworzę też nowy temat, w którym możecie pisać pytania, porady i komentarze do dziennika.
Link do nowego dziennika:
viewtopic.php?f=38&t=8403
Link do tematu z pytaniami, komentarzami i poradami do nowego dziennika:
viewtopic.php?f=38&t=8404