Kolonia nr 1:
4.07 - złapałem królową Lasius Niger. Królowa umieszczona została w probówce ze źródłem wody.
5.07 - jeszcze nie ma jaj. Nakarmiłem królową kroplą miodu. Musiała być ona naprawdę głodna, ponieważ od razu rzuciła się na nią i zaczęła łapczywie jeść.
31.07 - po powrocie z wakacji zaobserwowałem dużą ilość larw. Kolonia jest ewidentne na dobrej drodze.
1.08 - rozpoczynam dogrzewanie. Edit: pod wieczór zrezygnowałem z dogrzewania ze względu na trudności z dobraniem odpowiedniej temperatury.
2.08 - zaobserwowałem 2 poczwarki!
3.08 - wyraźnie więcej poczwarek
19.08 - pierwsze 2 robotnice! Karmienie kropelką miodu. Dodałem arenę
20.08 - więcej robotnic!
23.08 - 7-9 robotnic. Usunąłem arenę - mrówki ewidentne nie czuły się komfortowo.
7.09 - ok. 10 robotnic. Ze względu na incydent przy karmieniu muszę przeprowadzić mrówki do nowej probówki.
8.09 - mrówki finalnie zmieniły lokum
10.09 - zalanie probówki
11.09 - przeprowadzka(sprawa opisana już na tym forum)
kolonia nr 2:
Królową złapałem na wakacjach w lesie w połowie lipca. Początkowo żyła ona w puszce po landrynkach wypełnionej wilgotnym mchem. Niestety ze względu na pewien akcydent straciła swoje potomstwo. 1 sierpnia, po powrocie do domu, została ona przesiedlona do probówki. Podrzuciłem jej poczwarkę z przypadkowo znalezionej kolonii lasius niger, po jakimś tygodniu pojawiła się robotnica. Wtedy królowa złożyła w końcu jaja. Aktualnie kolonia liczy sobie jedną robotnicę, spory pakiecik jaj, jedną larwę i jedną poczwarkę.
.png){kind=logo}