pokarm białkowy

Jak karmić i zapewnić właściwe warunki mrówkom w formikarium.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

rafpifpaf
Posty: 40
Rejestracja: wt 27 mar, 2007
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

pn 11 cze, 2007

:)
tak się zastanawiałem czy i jaki wpływ ma podawanie zywych bądz martwych owadów celem zapewnieniu pokarmu białkowego.
hyyy?? :)
Awatar użytkownika
Eikichi
Posty: 41
Rejestracja: śr 23 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa

wt 12 cze, 2007

Białko ma funkcję budulcową więc powinno wpływać na rozwój mrówek :P
[b]Na forach terrarystycznych znajdziecie mnie pod nickiem Zax[/b]
Awatar użytkownika
ehx-ray
Posty: 223
Rejestracja: czw 12 kwie, 2007
Lokalizacja: Warszawa

wt 12 cze, 2007

jeżeli chodzi Ci (a cięzko się domyślić o co :wink: ) o różnice między podawaniem żywych a martwych robali to są IMO dwie : spektatularna walka (jeśli jest agresywny gatunek mrówy) z żywym robalem i ewentualna strata jakiś mrów w boju.

pozdrawiam
pozdro
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

wt 12 cze, 2007

ehx-ray pisze:jeżeli chodzi Ci (a cięzko się domyślić o co :wink: ) o różnice między podawaniem żywych a martwych robali to są IMO dwie : spektatularna walka (jeśli jest agresywny gatunek mrówy) z żywym robalem i ewentualna strata jakiś mrów w boju.
oraz moze byc sytuacja, ze mrowki beda potrzebowaly bialka ale nie beda w stanie zaciukac bialka biegajacego po arenie.

ja mam tak, ze pinki nigerkom musze podac martwe, inaczej mrowki beda wylacznie ogladaly bialko (pinki) spacerujace po arenie.
rafpifpaf
Posty: 40
Rejestracja: wt 27 mar, 2007
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

wt 12 cze, 2007

hehhe.no moje drzewotoczki to się tam raczej nie patrzą jak im białko na arenie tańczy, tyle tylko że czasem nie dokońca mierzą siły na zamiary.
Awatar użytkownika
ehx-ray
Posty: 223
Rejestracja: czw 12 kwie, 2007
Lokalizacja: Warszawa

wt 12 cze, 2007

sorry, co rozumiesz przez drzewotoczki? Camponotusy?
Osobiście dużo bardziej mi pasują łacińskie nazwy niż Polskie i tylko w tych pierwszych się orientuje.
pozdro
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

wt 12 cze, 2007

ehx-ray pisze:sorry, co rozumiesz przez drzewotoczki? Camponotusy?
zapewne Camponotus ligniperdus, czyli gmachowka drzewotoczna
rafpifpaf
Posty: 40
Rejestracja: wt 27 mar, 2007
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

wt 12 cze, 2007

dokładnie tak jak mówi dzika
Awatar użytkownika
Miniu
Posty: 709
Rejestracja: pt 08 cze, 2007
Lokalizacja: Gdańsk

ndz 17 cze, 2007

Moje mrówy chyba lubią zabijać bo za każdym razem jak im dam cokolwiek żywego nawet 3x większego niż one to odrazu maja trupa i zostaje on rozerwany na części poczym w kawałkach przenoszony do gniazda więc lubią białko
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

ndz 17 cze, 2007

Moje C. ligniperdus jak dostają coś żywego to od tego uciekają, a gdy dostaną np. kawałek mięsa kurczaka to, po upewnieniu się że jest nieruchomy, rzucają się na niego i "zabijają" gryząc i atakując kwaskiem... Takie to one są - jak im nic nie grozi to cwane :)

Natomiast kolonia tego samego gatunku, którą opiekuje się moja dziewczyna zachowuje się jak "Formice leśne" - atakują dosłownie wszystko!

I gdzie tu sprawiedliwość? :P
Semper Fi!
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

ndz 17 cze, 2007

Tommygun pisze:Moje C. ligniperdus jak dostają coś żywego to od tego uciekają, a gdy dostaną np. kawałek mięsa kurczaka to, po upewnieniu się że jest nieruchomy, rzucają się na niego i "zabijają" gryząc i atakując kwaskiem... Takie to one są - jak im nic nie grozi to cwane :)
po prostu wychowales tchorze i tyle ;-)

ja za to wychowalem nigerki-pacyfistki = pojezdza sobie na pince, ale nie ukatrupia ;-)
ODPOWIEDZ