Goliard's Formicarium Project.

Jak karmić i zapewnić właściwe warunki mrówkom w formikarium.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

ndz 24 cze, 2007

Mam już 2 królowe, które raźnie składają jajka (zidentyfikowane wstępnie jako tetramorium caespitum i formica rufibarbis). Wszystko rozwija się pomyślnie i zgodnie z planem (chciałbym złapać jeszcze jedną na wszelki wypadek l.niger na przykład). Teraz chciałbym zaplanować budowę długoterminowego lokum gdzie swobodnie, lecz kontrolowanie rozwiną swoją kolonię.

Dla mrówek w moim domu jest przeznaczona duża część mieszkania a konkretnie część jednego pokoju, który na razie stoi pusty za wyjątkiem szafki i roweru oraz niewielkiego zachowanka zwanego dalej "komorą prehibernacyjną" gdzie mam na razie totalny bałagan :D

Oprócz tego do rozważenia jest też ważna kwestia czyli lodówka :D

Część pierwsza: formicaria.

Mam do dyspozycji szafkę o wymiarach:
wysokość 44 cm
długość: 75 cm
szerokość 37 cm

Oraz bezużyteczną kolumnę o wymiarach (mogę ją różnie układać):
wysokość: 33cm
długość: 59cm
szerokość 23cm

Wolałbym ustawiać formicaria nie na podłodze, tylko na podwyższeniach. Przynajmniej jedno formicarium (preferowane duże wybiegi) chciałbym zmieścić na szafce. W środku szafki po wymontowaniu półki mógłbym umieścić w razie potrzeby jakiś gatunek nie lubiący/nie potrzebujący światła.

Część druga: komora prehibernacyjna:

Ciemne pomieszczenie gdzie temperatura jest zawsze 2-3 stopnie niższa niż w pokoju obok, zimą bywa jeszcze mniej. Dobre miejsce na stację przystankową (chociaż dla niektórych gatunków mogłoby wystarczyć za pełną hibernację). Teraz siedzą tam moje królowe bo zauważyłem, że są spokojniejsze i chętniej składają jaja po ciemku.

Dwie półki:
wysokość 27 cm
długość: ponad metr każda
szerokość: 38 cm

Część trzecia: lodówka

Gdy trzeba mrówkom zrobić zimę mam taką przestrzeń dzieloną 3 ruchomymi (konfigurowalne, mogę je wyjmować) półkami:

wysokość: 66cm
długość: 47 cm
szerokość: 28cm

Wnioski: maksymalne gabaryty formicarium muszą być mniej niż 28na47 i mniej niż 27 wysokości (na wypadek gdybym musiał całe pakować do hiberny). Ponadto całość (np. razem z fosą) nie może być większa niż szafka/kolumna/półka na której stoi.

1. Jak najbardziej optymalnie wykorzystać taką objętość? Formicarium nie może być za ciężkie.
2. Może muszę wynaleźć więcej/mniej przestrzeni?
3. Jakie projekty najlepiej sprawdziły się konkretnie dla moich gatunków? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, optymalnie dodając zdjęcia. Osobiście kombinowałem z przerobieniem szklanego terrarium/akwarium, chociaż najłatwiej dostępne i stosunkowo tanie są terraria z tworzywa.
4. Jakie rekomendujecie wypełnienie? Korek, gips, czy ziemia? (znowu chodzi głównie o ciężar)
5. Ostatnie i nie najmniej ważne: jakie zabezpieczenia w mojej sytuacji? Myślałem z początku o połączeniu woda+wazelina, ale fosa zajmie dużo miejsca, a mi zależy na jak największym wybiegu (nie żebym miał cały pokój wysypać piaskiem, chociaż czasem o tym marzę ; - D).
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 25 cze, 2007

Ciemne pomieszczenie można doświetlić i ogrzać w ten sposób arenę – będzie to klimatycznie wyglądało. Na Twoim miejscu formicaria ustawiałbym tam, gdzie będą widoczne z miejsca, w którym najczęściej przebywasz. Dlatego potraktuję część 1 i 2 razem.

1. O ile to możliwe piętrowo, jedno pod drugim, ale tak żeby to wyższe nie zasłoniło tego niżej. Np. jedno na szafce, drugie (i trzecie) – powyżej na półkach. Wszystko zależy od możliwości aranżacji.
Dalej, areny zrobiłbym o dłg. i szer. pułki / szafki / kolumny (może 1 cm mniej, jakbyś chciał podczepić lampkę itp.). Wysokość ok. 6-8 cm. (nie będzie przesłaniać wybiegu), u góry rant (patrz pkt. 5). Wybieg można wykonać ze szkła (ciężki, droższy, ale bardzo estetyczny) lub pleksi itp. (taniej, łatwiej, lżej, a przy tak małej wysokości nie będzie tak źle wyglądać). Jeśli będzie dość miejsca, to na środku areny możesz dać jakieś gałązki, a niech się mrówy powspinają (np. do karmnika).
Teraz proponuję 2 sposoby podłączenia gniazda (gniazdo koniecznie ze szkła).
1.1- R-ka (pod arenę podłączasz na dół gniazdo).
Plusy: łatwe nawilżanie (podlewanie z góry), mrówki obudowują wyjścia, nie przesłania areny, bardzo wyeksponowana część gniazdowa. Minusy: trudniej wykonać, po podłączeniu ciężko zmienić miejsce gniazdo lub przeznaczyć arenę dla innego gatunku, może zasłaniać wybieg poniżej).
1.2. Składak. Opisany tutaj. Sklejasz dwie szybki (w środku np. korek) i doklejasz podstawkę (np. z tyłu trójkącik, wówczas lekko pochylone gniazdo ustawiasz w dowolnym miejscu) lub po prostu kładziesz płasko (jeśli całość jest nisko, inaczej, jak usiądziesz, nie będziesz widział gniazda).
Plusy: Tanie, łatwe do wykonania, ważne: można dowolnie przestawiać (jeśli np. będziesz chciał zmienić gatunek po prostu wstawiasz inne gniazdo).
Minusy: przesłania część areny, ciut gorsze w nawadnianiu (ale: duże kolonie radzą sobie same; można dolać wody strzykawką i igłą – odradzam komory nawilżające; można wokół wykonać wał, środek wypełnić grubym żwirem i tam wlewać wodę – w tym przypadku woda musi mieć możliwość wniknięcia do gniazda, np. poprzez jedno wyjścia na samym dole lub tasiemką poprowadzoną do gniazda).
Generalnie, przemyśl sobie wszystko, a zanim cokolwiek zbudujesz ustaw wszystko wg projektu, wykonaj makiety z tektury / kartonu (jak najbardziej prowizoryczne) i ustaw – przekonasz się, czy nic niczego nie zasłania i czy coś jeszcze byś zmienił – potem będzie za późno.

2. Po pierwsze – zazdroszczę Ci ilości miejsca. Z takim terenem możesz trochę poszaleć.

3. Dowolne, to bardzo plastyczne gatunki.

4. Ja lubię korek, ale dla urozmaicenia jeden gatunek możesz np. dać do piasku. Ja nie lubię gipsu - wolę, jak mrówki same drążą komory.

5. Rant posmarowany wazelina lub olejem technicznym od dołu.

Ad 4 i 5 – spójrz tu.


Jasnych wskazówek Tobie nie dam, musiałbym widzieć Twój pokój, ale mam nadzieję ,że choć trochę pomogłem.

Koniecznie zamieść fotki Twych dzieł i relacjonuj postępy z projektu.

Powodzenia, niech moc będzie z Tobą ;) .
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

pn 25 cze, 2007

O dzięki!

Przy takim rozwiązaniu mrówki mogą mieć warunki zbliżone do naturalnych jeśli chodzi o czas hibernacji.

Jak skończę sesję to się zajmę sprawą (jeszcze mnie kolega terrarysta odwiedzi to może coś pomoże).
ODPOWIEDZ