Kilka problemów

Jak karmić i zapewnić właściwe warunki mrówkom w formikarium.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

LLLsy
Posty: 3
Rejestracja: śr 30 lis, 2005
Lokalizacja: Bąków/Strumień/Cieszyn

ndz 04 gru, 2005

Witam,
a wiec chyba wybrałem dobry dział (mam taka nadzeje).
Mam kilka problemów, dopiero zaczynam hobby z mrówkami wiec może mi tu ktoś pomoże.
Mam królowa Lasius niger, miałem już jedna mrówkĘ ale niestedy zdechła przez rostocze(niestedy).
Narazie planuje robić Formicarium tylko mam kilka problemów.
Niewiem czy robić ze szkła czy z pleksy. Ktoś mi powiedział że z pleksy jak chce sie umyć szyby to czasami moga sie zamazać i pleksa jest letsza od szkła ale łatwiej ja powycinać. Chce zrobić Formicarium I dla tych mrówek i niewime czy dobre, czy nie lepsze było by typu R.
A teraz korek bo mam ale on ma tylko 2mm i niewiem czy złaczyć dwa czy niech bedzie 2mm, tylko czy jak złocze to mrówki nie zaczna robić pomiedzy tymi dwoma gniazdo? czy to jakoś skleic czy zostawic?
No i czy dno gdzie bedzie woda ma sie łaczyć z korkiem żeby była wilgotna.

Chce zakupić kolejny gatunek do kolekcij ale niewime jeszcze jaki
pafcio
Posty: 10
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

pn 05 gru, 2005

ja bym złączył nawet 3 korki.. bo krówlowa musi sie zmieścić:D:D
Dominik
Posty: 376
Rejestracja: pt 26 sie, 2005
Lokalizacja: Gdynia

pn 05 gru, 2005

Szkło, szkło i jeszcze raz szkło ;)
Z plexi formikarium nie robiłem, ale nie lubię syntetycznych materiałów.
Szkło nie zmienia swoich właściwości, szczególnie istotnej przejrzystości, czyści się szybko i prosto (np. spirytusem). Może jest trudniejsze w obróbce, ale przecież można zamówić dwie szybki u szklarza pod wymiar (co nie stanowi dużego wydatku) i po problemie.
Też mam wypełnienie z kilku warstw 2mm korka, ale zamierzam poszukać płachty korka pożądanej grubości w jednym kawałku - jakoś (może to dość subiektywne odczucie) ta wersja "warstwowa" mi nie odpowiada (choć jak mocno 3 warstwy ściśniesz - nie klej !!!, to nie ma obaw, że między nimi założą gniazdo czy coś takiego - nawet sobie tego nie wyobrażam).
Pozdr.,
D.
Ps. Jeśli chcesz zakupić kolejny gatunek, to zastanów się nad stworzeniem hodowli łączonej (ja mam taką w planach). Jeśli nie chcesz wojen weź Myrmica sp. (oprócz M. rubra) lub większą F. fusca, a jeśli chcesz oglądać wojny to T. caespitum albo M. rubra (ale w tym przypadku:
1. kolonie na początku powinny być podobnej liczebności lub ta dołożona później większa
2. wybieg musi być odpowiednio większy
3. dla każdej osobny karmnik
4. ... a i tak musisz liczyć się z utratą jednej kolonii - niestety)
Wszystkie ww. gatunki należą do tych tańszych i łatwiejszych w utrzymaniu.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
LLLsy
Posty: 3
Rejestracja: śr 30 lis, 2005
Lokalizacja: Bąków/Strumień/Cieszyn

wt 13 gru, 2005

a wiec mam teraz Formica fusca, królowa z 3 jajami za kilka dni bede sie kluły, ale przy niggeri wystopił problem i została sama matka, a jak te dwa gatunki połocze bede sie atakować??? i czy moge zrobić wtedy formicarum typu I.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 19 gru, 2005

Witam :)
Lasius niger i Formica fusca, są możliwe do połączenia, jednak boję się, iż na sporo większej arenie, niż typowa dla "drzewek I" ;)
Osobiście na początek próbowałbym jednak chowu oddzielnego w autonomicznych formicariach, najwyżej w przyszłości ustawionych na wspólnej arenie :)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
ODPOWIEDZ